Teresa Lipowska ujawniła wysokość emerytury. Po 70. latach pracy dostaje mizerną kwotę

Wysokość polskich emerytur to nadal drażliwy temat. Wiedzą coś o tym artyści, którzy niejednokrotnie skarżyli się, że stawki są naprawdę niskie. Wśród gwiazd, które ubolewały nad minimalną wysokością emerytur, były m.in. Krystyna Loska, Maryla Rodowicz czy Zdzisława Sośnicka. Teraz głos zabrała Teresa Lipowska. Gwiazda „M jak miłość” mimo 70. lat pracy nie może liczyć na satysfakcjonującą emeryturę. W najnowszym wywiadzie zdradziła, że za kwotę, którą obecnie dostaje, nie byłaby w stanie się utrzymać. „Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę”, szczerze wyznała aktorka. O jakiej kwocie mowa? Artystka ujawniła stawkę, jaką co miesiąc dostaje od ZUS-u.

Teresa Lipowska zdradza jaką ma emeryturę

Teresa Lipowska jest świadoma rosnącej inflacji, dlatego z niepokojem patrzy w przyszłość. Jak sama twierdzi, żyjąc z samej emerytury byłoby jej ciężko. Dlatego niezwykle cieszy się, że może nadal pracować jako aktorka. Dzięki temu jej domowy budżet pozostaje niezachwiany. W wywiadzie dla portalu „Plejada” aktorka ujawniła stawkę, jaką otrzymuje co miesiąc od ZUS-u. Jak przyznała, na emeryturę wybrała się już w wieku 55 lat.

„Mam 2200 złotych emerytury. Uważam, że to jest taka średnia emerytura, bo bywają gorsze. To jest tylko i wyłącznie z gaży, czyli z części w teatrze, a nie od żadnych dodatków, filmów czy koncertów. Kiedy poszłam na emeryturę, a namówili mnie, żebym poszła wcześniej, bo będę sobie dorabiała ewentualnie przedstawieniami, a się na to zgodziłam, mając 55 lat, to wtedy ten portfelik był bardzo cieniutki. Nam przepadło, bo żeśmy swego czasu bardzo dużo wpłacali na tzw. dodatek do emerytury i w pewnym momencie to wszystko gdzieś znikło i okazało się, że nic nie mamy”, zwierzyła się 84-letnia aktorka.

Czytaj także: Poruszające wyznanie Teresy Lipowskiej o zmarłym mężu: „Ja już niedługo będę z Tobą”

Teresa Lipowska

Teresa Lipowska cieszy się z pracy i pragnie zdrowia

Teresa Lipowska od 70 lat jest aktywna zawodowo, jednak mimo to nie może liczyć na satysfakcjonującą emeryturę. Aktorka jest jedną z wielu polskich gwiazd, które po wielu latach pracy otrzymają niskie kwoty. Dlatego czuje radość, z faktu że wciąż może pracować.

„Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę. Natomiast jestem aktorką ciągle pracującą. Niedawno jeden film skończyłam – „Uwierz w Mikołaja”. Mam cały czas „M jak miłość”. Mam bardzo dużo spotkań z widzami, ze swoją książką, które uwielbiam zresztą. Pięć lat temu wydałam książkę. I z tą książką jeździłam sporo”, oznajmiła artystka w rozmowie z „Wideoportalem”.

Dodała także, że nie ma wielu potrzeb, a mimo to przy samej emeryturze byłoby jej ciężko się utrzymać. Podkreśla jednak, że najważniejsze jest dla niej zdrowie.

„Ja mam małe potrzeby w tej chwili. I tak jak powiedziałam, gdybym miała tylko 2200 zł, to byłoby trochę ciężko, ale nie narzekam. Ja jestem optymistką, byle bym była zdrowa. To jest dla mnie najważniejsze”, podsumowała aktorka.

Życzymy Teresie Lipowskiej wszystkiego dobrego.

Czytaj także: Teresa Lipowska powoli znika z M jak miłość? Produkcja zabrała głos

Teresa Lipowska, Gala Wiktory 2021 - rozdanie nagród Akademii Telewizyjnej, Warszawa, 31.03.2022 rok