Syn Teresy Lipowskiej podjął przełomową decyzję. Marcin Zaliwski zmienił swoje życie i spełnia marzenia
Nie zdecydował się pójść w ślady swoich rodziców...
Teresa Lipowska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, która od wielu lat pojawia się na ekranie. Serialowa Barbaba Mostowiak doczekała się jednego dziecka, syna, który jest owocem jej miłość z ukochanym mężem, Tomaszem Zaliwskim, i którego narodziny nazywa cudem. Teraz Marcin Zaliwski przekazał przełomowe wieści. Okazuje się, że, choć pochodzi z artystycznej rodziny, nie zdecydował się pójść w ślady rodziców. Zamiast tego jest coraz bliższy spełnienia swojego marzenia...
Teresa Lipowska: syn, Marcin Zaliwski
Choć dla wielu widzów niezmiennie pozostaje Barbarą Mostowiak z serialu „M jak miłość”, to kariera Teresy Lipowskiej sięga jeszcze lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Zadebiutowała przed kamerą już w wieku 13 lat, kiedy pojawiła się w filmie Leonarda Buczkowskiego „Pierwszy start”. Z czasem dostawała coraz więcej propozycji zawodowych, zarówno telewizyjnych, filmowych, jak i teatralnych. Aktorka ma również za sobą trwającą długi czas współpracę z Polskim Radiem, w którym realizowała sporo słuchowisk.
W życiu prywatnym serialowa Barbara Mostowiak także była spełniona. Przez ponad czterdzieści lat związana była z ukochanym, Tomaszem Zaliwskim. Ich wielką miłość przerwała dopiero śmierć aktora... Małżonkowie wspólnie doczekali się jednego dziecka, syna Marcina, który przyszedł na świat jedenaście lat po ślubie, w 1974 roku. Przez dekadę bezskutecznie starali się o potomka, a kiedy tracili już nadzieję, zaczęli rozważać adopcję. Wówczas Teresa Lipowska dowiedziała się, że jest w ciąży. „Byłam zrozpaczona, bo nie wyobrażałam sobie życia bez dzieci”, mówiła w rozmowie z Przyjaciółką. To, że udało jej się zajść w ciążę, wprost nazywa cudem.
„Zdecydowałam się więc na adopcję. I kiedy z przyjaciółką Zosią Lengrenową zaczęłyśmy jeździć po domach dziecka, nagle zaszłam w ciążę. I to był cud”, dodała aktorka w tej samej rozmowie. Teresa Lipowska nie zrezygnowała jednak z kariery i trzy miesiące po narodzinach syna wróciła do pracy w teatrze. Jak twierdzi, to pomogło mu szybciej stać się samodzielnym. „Mój syn jest jedynakiem, nigdy jednak nie byłam nadopiekuńcza. Chciałam grać. Nawet gdy Marcin miał trzy miesiące, zostawiałam go z mężem lub mamą i pędziłam na przedstawienia. Dużo pracowałam w teatrze i na estradzie, więc on szybko nauczył się sobie radzić”, wyznała w rozmowie z E-Teatrem.
Teresa Lipowska z synem, Marcin Zaliwski, TeleKamery Tele Tygodnia, 04.02.2008 rok
Teresa Lipowska: syn. Czym zajmuje się Marcin Zaliwski i co o nim wiemy?
Syn Teresy Lipowskiej skończy w tym roku 50 lat. Mimo że wychował się w artystycznej rodzinie, to nie zdecydował się pójść w ślady rodziców. Ukończył kierunek ekonomiczny warszawskiej Szkole Głównej Handlowej i przez wiele lat pracował w banku, a następnie jako manager w firmie, która zajmowała się wynajmowaniem prywatnych odrzutowców. Po latach zdecydował się jednak na zmiany i... spełnienie swojego marzenia. Marcin Zaliwski zaczął starać się więc o licencję pilota, a zdobył się na to już po 40.
„Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspieraliście w tym wymagającym etapie. Chwila wytchnienia i teraz w końcu trzeba nauczyć się latać”, pisał jakiś czas temu w mediach społecznościowych syn Teresy Lipowskiej. Okazuje się, że niedawno Marcin Zaliwski odbył swój pierwszy lot z pasażerami na pokładzie. Wszystko wskazuje więc na to, że jest coraz bliższy spełnienia swojego marzenia i zdobycia upragnionej pracy. Czy jego mama jest rozczarowana tym, że nie wybrał aktorstwa? „Nigdy (...) nie namawiała mnie do aktorstwa. Mówiła, że to niewdzięczny zawód”, wyznał w rozmowie, która znalazła się na stronie Encyklopedii Teatru Polskiego.
Zobacz także: Córka Zbigniewa Wodeckiego jako dziecko pragnęła miłości, chciała być przy ojcu. „Był wielkim artystą i tylko troszeczkę tatą"
Teresa Lipowska z synem, Marcin Zaliwski, 8.09.2012