Tak wygląda córka Andrzeja Gołoty. Aleksandra skończy niebawem 31 lat!
Według fanów Ola wygląda jak jej mama w młodości
Swoją karierę sportową zakończył już lata temu, a mimo to Andrzej Gołota w dalszym ciągu uznawany jest za jednego z najlepszych polskich bokserów w historii. W życiu prywatnym również mu się powodzi. W 1990 roku stanął na ślubnym kobiercu z miłością swojego życia, Mariolą. Wraz z ukochaną doczekał się dwójki dzieci: syna Andrzeja juniora oraz córki Aleksandry. Jak dziś wygląda Ola? To już dorosła kobieta!
Andrzej Gołota – życie prywatne
Od wielu lat Andrzej Gołota wraz z rodziną mieszka w Stanach Zjednoczonych. Były pięściarz i jego żona Mariola rzadko pokazywali się z dziećmi publicznie. Od niedawna Aleksandra i Andrzej junior zaczęli się pojawiać na zdjęciach udostępnianych przez rodziców na portalach społecznościowych. Ukochana sportowca dzieli się z fanami ich życiem rodzinnym oraz podróżami. Szczególne zainteresowanie wzbudzają jednak zdjęcia dzieci pary, a zwłaszcza niespełna 31-letniej dziś Aleksandry. 24-letni syn Andrzeja i Marioli Gołotów przez chwilę interesował się sportem, tak jak ojciec, próbując swoich sił zarówno w boksie, jak i w koszykówce. Dziś jednak zajmuje się biznesem.
Czytaj też: Byli o krok od rozwodu! Andrzej i Mariola Gołotowie ocalili małżeństwo dzięki wierze
Andrzej Gołota z córką Aleksandrą na Okęciu tuż po przylocie z Chicago, 31.12.1996 rok
Andrzej Gołota z córką Olą na Okęciu przed odlotem do USA, 15.01.1997 rok
Córka Andrzeja Gołoty, Aleksandra. Kim jest?
Aleksandra urodziła się 28 marca 1991 roku i niebawem skończy 31 lat. W 2013 roku, jako 22-latka, opowiadała w wywiadzie z Przemysławem Osiakiem dla Przeglądu Sportowego, że mama nie pozwalała jej ani Andrzejowi juniorowi, bratu, oglądać walk ich taty, ze względu na brutalność. „Gdy zostawaliśmy w domu, nie pozwoliłaby nam na to pilnująca nas babcia lub ciocia Krysia. Fragmenty niektórych walk widziałam, ale nie mogłabym na to zbyt długo patrzeć”, mówiła. W tym samym wywiadzie dodała także, że w kwestii kariery poszła w ślady swojej mamy i studiowała prawo na Marquette University w Milwaukee. Obecnie wykonuje zawód mecenasa.
Aleksandra w rozmowie z Przemysławem Osiakiem dla Przeglądu Sportowego dodała również, że głównie to jej tata zajmował się wychowaniem rodzeństwa. „Gdy mama chodziła do szkoły prawniczej, to głównie ona się mną opiekowała. Gdy zakładała własną firmę, było już o to trudno, więc część obowiązków przejął tata. Mama twierdzi, że mam w sobie dużo z jego charakteru. Nie jestem tak dobrze zorganizowana jak mama. Często nie przychodzę na czas. Gdy tata odwoził mnie do szkoły, mama była zła, że się przez niego spóźniam. Teraz spóźniam się już bez niczyjej pomocy”, żartowała. Wyznała także, że bardziej boi się... mamy niż taty! „Jeśli jest na mnie zła, nie musi krzyczeć. Ma taki cichy, a zarazem mocny głos i kiedy powie: "Wiesz, co musisz zrobić", to wystarczy”.
W tym samym wywiadzie opowiedziała też o czasie spędzanym na treningach taty, gdy ten zabierał ją ze sobą. „Miałam wtedy cztery lub pięć lat. Dobrze pamiętam, jak wyglądał ten gym w Chicago. Był trochę jak mój prywatny plac zabaw. Pamiętam białego pieska, za którym ganiałam naokoło. Skakałam na skakance, a w magazynie ze sprzętem bawiłam się grami video. To był chyba najlepszy czas w moim życiu”.
Dziś Aleksandra z małej, słodkiej dziewczynki zmieniła się w piękną, dorosłą kobietę. Według fanów byłego pięściarza, jego córka wygląda zupełnie jak mama Mariola za młodych lat. Mają rację?
Zobacz także: Andrzej Gołota kończy 49 lat. Co mówił o karierze boksera, rodzinnym domu i miłości?
Andrzej Gołota, Aleksandra Gołota, Chicago, hotel Hilton, 08.02.2008 rok
Andrzej i Mariola Gołotowie z dziećmi Aleksandrą i Andrzejem, VIVA!, 2010 rok