Reklama

Suknia ślubna księżnej Meghan skrywa w sobie wiele tajemnic - od bajecznego welonu, na którym wyszyte były kwiaty, których ilość odzwierciedlała 53 kraje brytyjskiej Wspólnoty Narodów po diamentową tiarę królowej Marii z 1932. Okazuje się, że jest jeszcze wiele szczegółów, jakich nie wiemy o sukni ślubnej Meghan. Wybranka serca księcia Harry'ego zdradziła w najnowszym filmie dokumentalnym ITV pewien romantyczny motyw, o którym do tej pory nikt nie wiedział! O co chodzi?

Reklama

Coś niebieskiego na ślubie księżnej Meghan

Jak większość młodych panien księżna Meghan w dniu ślubu miała coś niebieskiego! Choć wielu sądziło, że jest to pierścionek księżnej Diany, w którym panna młoda zaprezentowała się podczas odjazdu (również niebieskim) Astonem Martinem na przyjęcie weselne to jak się okazuje, to suknia ślubna księżnej zawierała niebieski element. Jaki?

Przypomnijmy, że suknia ślubna Meghan to dzieło Clare Waight Keller, dyrektor kreatywnej paryskiego domu mody Givenchy. To biała suknia z dekoltem w łódkę i bardzo długim trenem. Suknia była bardzo minimalistyczna i pozbawiona jakichkolwiek zdobień. W oświadczeniu Pałacu można było przeczytać, że Markle zachwyciła się ponadczasową i elegancką estetyką, nienagannym krawiectwem i niewymuszoną postawą projektanta.

Jedyne urozmaicenia zostały wszyte w welon. Welon, składał się z jedwabnego tiulu, na którym wyhaftowane były 53 kwiaty, które miały reprezentować wszystkie kraje zrzeszone we Wspólnocie Narodów. Nie mogło oczywiście zabraknąć maku kalifornijskiego (macierzystego kwiatu ze stanu, z którego pochodzi Meghan), oraz brytyjską roślinę kwitnącą na terenie jej nowego domu, Kensington Palace. Co ciekawe, podobno projektantka spotkała się z Meghan jedynie na początku 2018 roku, a Keller od tamtej pory w ścisłej tajemnicy pracowała nad suknią.

Tajemnica sukni ślubnej księżnej Meghan

Suknia ślubna Meghan najprawdopodobniej wzorowana była na sukni ślubnej pierwszej ciemnoskórej kobiety, która została księżną, Angeli de Lietchteinstein. Przypomnijmy, że Angela Brown w 2000 roku wzięła ślub z księciem Maximilianem Liechtensteinem.

Okazuje się, że Meghan postanowiła w dniu ślubu mieć coś niebieskiego. Co takiego? To zdradziła w najnowszym filmie dokumentalnym ITV. W krótkim zwiastunie filmu o królowej Elżbiecie II. W sieci widzimy między innymi księcia Harry'ego rozmawiającego z młodymi ludźmi, którzy znaleźli się w Pałacu Buckingham w ramach inicjatywy Royal Household Caribbean Hospitality Scholarship.

„Spędziliście więcej czasu w Pałacu Buckingham niż ja kiedykolwiek wcześniej. Wpadliście już na królową? Jeśli nagle wpadniecie na nią na korytarzu, nie panikujcie”, żartuje Harry. „Wiem, że będziecie. Wszyscy panikujemy”, dodaje.

Reklama

W krótkiej zapowiedzi znalazła się również Meghan, która zdradziła pewien romantyczny sekret na temat swojej sukni ślubnej: „Gdzieś tutaj jest kawałek niebieskiego materiału, który wszyto wewnątrz – to moje „coś niebieskiego”. To tkanina z sukienki, którą założyłam na pierwszą randkę z Harrym”, wyjawia. Tego nikt się nie spodziewał! Jak widać mimo wielu tradycji, jakie obowiązują Meghan jako księżną na ślubie, ta podtrzymała także taką, którą przestrzegają wszystkie panny młode. Myślicie, że Harry o tym wiedział?

East News
Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama