Reklama

Był trzydziesty sierpnia roku 1997, gdy przebywająca w Paryżu i zmęczona całym dniem gubienia paparazzich księżna Diana chciała wrócić do swojego apartamentu. Mama Williama i Harry’ego przebywała w stolicy Francji z niejakim Dodim Al-Fayedą, z którym zaczynało łączyć ją coraz więcej. Para liczyła na romantyczne letnie chwile, ale ich spotkanie w Paryżu okazało się ostatnim. Chwilę po północy 31 sierpnia każde z zakochanych zginęło w wypadku samochodowym.

Reklama

Tydzień później oficjalnie pożegnano księżną Dianę podczas pogrzebu. Uroczystość kryje w sobie kilka tajemnic.

Przebieg pogrzebu księżnej Diany. Symboliczne gesty i momenty

Równo o godzinie 11:00 dnia szóstego września 1997 roku w w opactwie westminsterskim rozpoczęła się msza żałobna, w której bliscy pożegnali księżną Dianę. Podczas uroczystości nie zabrakło wzruszających momentów takich jak przemowy sióstr 36-latki czy wykonanie przez Eltona Johna utworu Candle in the Wind. Przyjaciel Królowej Ludzkich serc zmienił nawet tekst piosenki i dostosował ją do Diany. Podczas ostatniego pożegnania sięgnięto też po utwór, który mama Harry’ego i Williama darzyła szczególną sympatią – mowa o hymnie I vow to thee my country.

Po zakończeniu mszy i pochowaniu ciała księżnej na wyspie Althorp, media zaczęły dociekać do kilku symbolicznych szczegółów, które towarzyszyły pogrzebowi. Udało się między innymi ustalić, że na wierzchu trumny niesionej przez pięciu mężczyzn, ustawiono nieprzypadkowo małą karteczkę. Okazuje się, że napis na niej umieszczony brzmiał po prostu Mommy i został położony tam przez młodszego z synów Lady Di.

CZYTAJ TAKŻE: Grób księżnej Diany jest kompletnie zaniedbany?! Te zdjęcia mówią same za siebie

Anwar Hussein/WireImage

Co włożono Dianie do trumny? Problem z biżuterią

Z kolei do samej trumny w złożone dłonie Diany wetknięto znalezione na miejscu wypadku - w jej portfelu - zdjęcie Harry’ego i Williama. Przy ciele zmarłej umieszczono też cenny prezent, czyli różaniec, który Lady Di otrzymała od Matki Teresy z Kalkuty. Święta miała być obecna na pogrzebie 36-latki, ale kilkadziesiąt godzin przed uroczystością sama zmarła.

Zamieszanie wywołała też biżuteria Diany. W szpitalu po wypadku założono jej znalezione na miejscu wypadku zegarek, bransoletkę i naszyjnik. Niestety ratownikom wpadł w ręce tylko jeden kolczyk księżnej. To zezłościła księcia Karola, który chciał, by jego żona koniecznie została pochowana w dwóch błyskotkach. Na szczęście do czasu przetransportowania zwłok z Francji do Wielkiej Brytanii udało się odnaleźć brakując kolczyk – wbił się on w tapicerkę zniszczonego auta.

Słyszeliście o tym wcześniej? To już 24 lata odkąd nagłe odejście Królowej Ludzkich Serc pogrążyło cały świat w żałobie…

Reklama

Zobacz również: Wielka Brytania. Księżna Diana umierała w bólu i samotności. Tak wyglądały jej ostatnie chwile

Anwar Hussein/WireImage
Reklama
Reklama
Reklama