Reklama

Tragiczna śmierć Piotra Woźniaka-Staraka wstrząsnęła całą Polską. Po czterech dniach intensywnych poszukiwań odnaleziono jego ciało Piotra Woźniaka-Staraka. Znany producent filmowy zaginął z soboty na niedzielę w wyniku wypadku na jeziorze Kisajno na Mazurach. Niestety w czwartek podano do mediów smutną wiadomość. Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Dzisiaj odbędzie się jego pogrzeb. Wiadomo już, jak będzie wyglądała ceremonia.

Reklama

Pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka

Piotr Woźniak-Starak zaginął tydzień temu w wyniku wypadku na jeziorze Kisajno na Mazurach. W czwartek 22 sierpnia podano do mediów, że Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Jego rodzina ujawniła datę ostatniego pożegnania, zamieszczając nekrolog w Rzeczpospolitej. Msza żałobna odbędzie się dzisiaj o godzinie 19:00 w kościele pw. Świętego Józefa Oblubieńca w Konstancinie-Jeziornej, przy ul. Anny Walentynowicz 1. Wezmą w niej udział rodzina, przyjaciele i wszyscy, którzy chcą pożegnać zmarłego producenta.

Po uroczystości rodzina zmarłego zwraca się z prośbą, by nie składać kondolencji. Zamiast kwiatów, jest prośba o przekazanie ofiary na rzecz dzieci z Terapeutycznego Punktu Przedszkolna Edukidsmed – Akademia Samodzielności w Sierpcu lub Fundację Pegasus, ratującą porzucone, skrzywdzone zwierzęta.

Reklama

Jutro urna z prochami Piotra Woźniaka-Staraka zostanie złożona w Fuledzie koło Giżycka, symbolicznym miejscu dla zmarłego. Jak informuje Super Express prawdopodobnie poleci tam helikopterem. „Na Mazurach najlepiej odpoczywał, najlepiej się bawił, najbardziej lubił pracować. To tutaj rodziły się pomysły na filmy. Fuleda była najbardziej udaną scenografią Jego życia, a piękno jej natury najpiękniejszym planem filmowym. Miał w sobie tak wiele energii, radości i pomysłów, którymi tak szczodrze obdarzał Rodzinę i Przyjaciół”, mogliśmy przeczytać w nekrologu. Jutrzejsza ceremonia będzie miała charakter całkowicie prywatny. Jak podaje Super Express rodzina planuje rozsypać część prochów Piotra Woźniaka-Staraka została nad jeziorem, z którym graniczy rodzinna posiadłość.

Jacek Dominski/East News
Agnieszka Sniezko/East News
Reklama
Reklama
Reklama