Reklama

Zawodowy biegacz i trener. Popularność zyskał po wzięciu udziału w programie "Ninja Warrior Polska". Na początku sierpnia 2019 roku Sylwestra Wilka spotkał dramatyczny wypadek. Nieuważność jednego z kierowców sprawiła, że lekarze musieli amputować mu prawą nogę. Mimo że uprawianie sportu było całym życiem 26-latka, po utracie nogi nie załamał się. Natychmiast zaczął snuć w głowie plan B na swoją przyszłość. Zaplanował udział w kolejnych zawodach, paraolimpiadzie, a w zeszłym roku wziął udział w "Tańcu z Gwiazdami".

Reklama

Zanim doszło do dramatycznego wypadku, Sylwester Wilk musiał zwalczyć także inne demony w swoim życiu. Walczył z uzależnieniami. Nigdy nie poznał swoich biologicznych rodziców, wychowywał się w rodzinie zastępczej i od początku był trudnym dzieckiem. „Alkohol. Narkotyki. Leki. Jako osoba ze stwierdzonymi skłonnościami do uzależnień choruję na każde z powyżej wymienionych plus dodałbym jeszcze ze 30 kolejnych. Taki dar dostałem w genach od biologicznych rodziców. Z tego co mi wiadomo oboje byli uzależnieni. W wieku 19 lat podjąłem decyzję o tym, że chcę zmienić swoje życie. Odciąłem się od starego towarzystwa. Poszedłem na terapię. Dowiedziałem się, a w zasadzie zrozumiałem i przyznałem się przed samym sobą, że jestem chory”, pisał sportowiec na swoim Instagramie.

Czytaj też: Sylwester Wilk przeszedł przez prawdziwe piekło. Jak dziś wygląda jego życie?

Bartek Wieczorek/Visual Crafters

Sylwester Wilk: partnerka, ślub, dziecko

Sylwester Wilk od dwóch lat jest w związku z partnerką Julią Szczepanik. Wybrankę serca poznał w czasach pandemii. Para kilka miesięcy temu podzieliła się wspaniałą informacją o tym, że już w lutym zostaną rodzicami.

Zakochani od jakiegoś czasu planowali także ślub, a sakramentalne "tak" mieli powiedzieć sobie we wrześniu, jak wyznał w wywiadzie dla JastrzabPost sportowiec. Niestety po drodze między parą wydarzył się kryzys, a ceremonia stanęła pod znakiem zapytania. "Chwilka przerwy, trochę od siebie odetchniemy i mamy nadzieję, że jakoś nam się uda to poukładać", wyznał Sylwester Wilk w sierpniu.

Zobacz także: Sylwester Wilk zostanie ojcem! „Już teraz nasze życie stanęło do góry nogami”, przyznaje

Bartek Wieczorek/Visual Crafters

Sylwester Wilk odchodzi z show-biznesu. Życiowe zmiany sportowca

W najnowszym wywiadzie dla JastrzabPost sportowiec opowiedział, że kryzys pomiędzy nim a Julią został zażegnany. Już niebawem na świat przyjdzie ich córka Łucja, a zanim wydarzy się ta wielka zmiana, Sylwester Wilk zaczyna wdrażać w swoją codzienność wiele pobocznych, równie istotnych życiowych rewolucji. Jedną z kolejnych wielkich zmian w jego życiu jest wyprowadzka z Warszawy do innego miasta, a także rozpoczęcie nowego biznesu.

"Nastąpiły zmiany. W mediach jest mnie coraz mniej. Zrezygnowałem z wielu pobocznych rzeczy w moim życiu. Skupiłem się na pracy, na sporcie, na rodzinie. Aktualnie jesteśmy w trakcie przeprowadzki. Przeprowadzamy się w trochę inny rejon kraju. Zaczynam prowadzić biznes w innym mieście. Pomalutku układamy sobie różne sprawy. Kryzys można powiedzieć, że zażegnany. Trochę trwał. Trochę nas kosztował nerwów i emocji, ale wszystko idzie w dobrym kierunku jak na razie", opowiedział Sylwester Wilk.

Na oficjalnym profilu na Instagramie sportowiec zamieścił post, w którym także podkreśla, że zaczyna powoli wycofywać się z mediów społecznościowych. Podzielił się ze swoimi obserwatorami planami na najbliższe trzy lata. Gwiazdor zamierza bowiem intensywnie trenować do Igrzysk Paraolimpijskich, a wszystkich zainteresowanych, którzy nadal chcą śledzić jego poczynania, odsyła do swojego prywatnego, sportowego konta.

Na tym nie koniec ambitnych planów i pracy Sylwestra Wilka. "Planuję na początku przyszłego roku otworzyć największy park przeszkód w tym kraju. Roboty jest sporo. Robię rzeczy ważne, przestałem robić rzeczy poboczne. Wznowiłem przygotowania do paraolimpiady. Robię swoje", dodał w wywiadzie dla JastrzabPost.

Reklama

Trzymamy kciuki i życzymy Sylwestrowi spełnienia wszystkich planów!

Reklama
Reklama
Reklama