Reklama

W ostatnim odcinku programu Dance, dance, dance Kasia Dziurska i Emil Gankowski ponownie wykonali w duecie choreografię, którą prezentowali we wcześniejszych odcinkach. Zdecydowali się stawić czoła układowi z klipu Pink Try. Przypomnijmy, że poprzednim razem mistrzyni fitness przeżyła bolesny upadek. Mimo że tym razem wszystko poszło zgodnie z planem, występ wzbudził duże emocje. Dlaczego?

Reklama

Widzowie oburzeni zachowaniem Idy Nowakowskiej

Po zakończeniu występu para wysłuchała ocen jurorów. Byli bardzo zaskoczeni opinią Idy Nowakowskiej, która winą za poprzedni wypadek obarczyła Kamila. „Kasia ty jesteś niesamowita, bo oprócz tego że jesteś tak sprawną tancerką, kobietą, też walczysz o Emila. Ja analizowałam tamten nieszczęsny występ. Ja nad żadną oceną tyle nie myślałam. Nie wskoczyłaś na ten żyrandol przez ciebie, Emil!”, powiedziała najsurowsza członkini jury.

Następnie podsumowała dotychczasowe występy pary. Ida Nowakowska jest zdania, że Kasia Dziurska i Emil Gankowski nie są na równym tanecznym poziomie. „Emil to nie jest atak na siebie. Ja darzę cię sympatią, ale to jest układ choreograficzny, to jest taniec. Nie możesz po prostu tak iść. Ja nie mówię, że się nie starasz. Między wami jest tak wielka przepaść. Ja jako sprawiedliwa jurorka muszę was ocenić, ale mam problem. Kasia ty zasługujesz na 10, ale muszę was ocenić razem”, zakończyła swoją ocenę.

Mocne słowa jurorki bardzo zabolały zawodników. Kasia próbowała stanąć w obronie partnera. Widać było ich zdenerwowanie. Kiedy Emil został poproszony o uspokojenie się, odpowiedział: „Ja jestem spokojny, to ty się denerwujesz”, po czym wyszedł ze studia. Kasia podążyła za nim.

Ostatecznie para nie doszła do finału i opuściła program. Widzowie są oburzeni bardzo surową jurorki. Uważają, że potraktowała zawodników nieobiektywnie, a także wykazała się brakiem empatii.

Reklama

Jakie jest wasze zdanie?

Instagram @idavictoria
Reklama
Reklama
Reklama