Księżna Meghan kontra księżna Kate, czyli podwójne standardy w rodzinie królewskiej

Zagraniczne serwisy nieustannie prześcigają się w publikacjach na temat księżnej Kate i księżnej Meghan. Jedna zawsze wychwalana pod niebiosa, doceniana za stylizacje, elegancję i świetny kontakt z fanami. Druga wiecznie hejtowana - krytykowana za kreacje i karcona za naruszanie zasad protokołu. Dlaczego księżną Kate ciągle opisuje się w samych superlatywach, a księżną Meghan gani za każde najmniejsze przewinienie? Zebraliśmy kilka nagłówków brytyjskich serwisów, które często piszą o rodzinie królewskiej. Wzorem Buzzfeednews.com sprawdzamy, jak media w Wielkiej Brytanii kreują wizerunek Meghan i Kate!

Czy księżna Meghan łamie protokół?

Ciągłe życie na świeczniku nie jest łatwe. Z pewnością w ostatnich miesiącach przekonała się o tym księżna Meghan. I choć zanim została żoną księcia Harry'ego miała okazję pobyć w świetle reflektorów, to na pewno nie spodziewała się aż takiego rozgłosu, jaki zapewniło jej dołączenie do rodziny królewskiej. Cokolwiek by nie zrobiła, jak bardzo by się nie starała zdobyć serca poddanych - zostaje skrytykowana, a w social mediach wylewa się na nią fala hejtu.

A przecież wydawałoby się, że świetnie odnalazła się w roli księżnej. Gdy towarzyszy Harry'emu stara się nie rzucać w oczy i nie grać pierwszych skrzypiec. Podchodzi do ludzi za barierkami, rozmawia z fanami, jest życzliwa i wielokrotnie udowadnia, że ma wspaniały kontakt z dziećmi. Na dodatek ma świetny wpływ na księcia Harry'ego. W końcu usidliła wiecznego kawalera i sprawiła, że odnalazł upragnione szczęście. Niestety robi coś, do czego nie są przyzwyczajeni baczni obserwatorzy życia rodziny królewskiej.

Przytulanie obcych nie jest mile widziane w rodzinie królewskiej, ale Meghan nic nie sobie z tego nie robi i niejednokrotnie mieliśmy okazję widzieć jej zdjęcia, na których przytula dzieci czy starsze osoby. Ubiera się tak, jak lubi - podkreśla swoje walory, nie boi się odważnych wycięć w sukienkach czy dekoltów i potrafi docenić dzieła znanych projektantów. Jej stylizacje są dopracowane, nowoczesne, choć nieco odbiegają od bardziej tradycyjnego i preferowanego przez rodzinę królewską wzoru.

Od lat zajmuje się działalnością charytatywną i mówi wprost: „Dla mnie te dwa światy muszą współgrać. Nigdy nie chciałam być damą, która bywa na salonach, robi coś na pokaz, zawsze chciałam być kobietą, która pracuje, a ten typ pracy jest czymś co karmi moją duszę i mnie napędza”. Niedawno jeden z zagranicznych magazynów porównał ją nawet do księżnej Diany, argumentując że podobnie jak ona jest otwarta na ludzi, szczera, przełamuje konwenanse i eksperymentuje z modą. Niestety w ciągu ostatnich dwóchlat jedyne co łączy ją z królową ludzkich serc to ogromny hejt...

Podwójne standardy w rodzinie królewskiej

Wciąż pozostaje dla wielu tą, która nie powinna być członkinią rodziny królewskiej. Krytykowana jest za nagminne łamanie zasad protokołu i nieodpowiednie, zbyt odważne stylizacje. I tak tworzą się podwójne standardy, których zdaje się, niewielu nie dostrzega. Meghan cokolwiek zrobi i jakkolwiek się zachowa zostaje skrytykowana, a o Kate wszyscy nieustannie rozpisują się w samych superlatywach. Księżnej Meghan nie wolno rozmawiać z fanami, podawać im rąk i pozować do zdjęć, ale księżna Kate zawsze zachwyca otwartością podczas spotkań z wielbicielami.

Szczególnie da się to zauważyć podsumowując to, jak brytyjskie media przedstawiają obie księżne w mediach. Wystarczy, że weźmiemy pod uwagę stylizacje i ich zachowanie w czasie ciąży. Tak wyglądały nagłówki serwisu Daily Mail:

Wygląda pięknie! Wychodząc z imprezy, księżna asekuracyjnie podtrzymywała dłonią zaokrąglony brzuszek”, czytamy artykuł z 2018 roku na temat Kate. Tymczasem ten o Meghan brzmi: „Osobiście uważam, że jej zachowanie przypomina znaki na tyłach samochodów: Dziecko w na pokładzie. Sygnalizacja cnoty, tak jakby reszta z nas nie miała z tym nigdy do czynienia”, czytamy. Różnica w odbiorze jak widać, jest diametralna.

Podobnie było w przypadku gali, w której księżna Sussex wzięła udział w ubiegłym roku. Pisano, że Meghan łamie protokół, prezentując się w czarnej kreacji na jedno ramię, ale księżna Kate wygląda zniewalająco w białej sukni (również na jedno ramię) na rozdaniu nagród BAFTA. Meghan jest nieustępliwa, bo nie dba oto, by jej włosy były gładko ułożone, ale wystające kosmyki włosów u Kate są piękne i dodają jej uroku.

Co więc wypada, a czego nie wypada księżnym? Czy zasady obowiązujące Kate nie powinny być nieco bardziej przestrzegane niż te dotyczące Meghan? W końcu w przeciwieństwie do księżnej Cambridge, księżna Sussex nie ma szans na zostanie królową. Ale to do Meghan przytknęła łatka czarnej owcy w royal family... Czy w rodzinie królewskiej obowiązują więc podwójne standardy? Zobaczcie więcej nagłówków w naszej galerii.

1 z 5

Zagraniczne serwisy nieustannie prześcigają się w publikacjach na temat księżnej Kate i księżnej Meghan. Jedna zawsze wychwalana pod niebiosa, doceniana za stylizacje, elegancję i świetny kontakt z fanami. Druga wiecznie hejtowana - krytykowana za kreacje i karcona za naruszanie zasad protokołu.

2 z 5

Fragmenty tekstów o Kate vs Meghan

„Tworzenie własnej firmy pozwoli Kate i Williamowi w pełni wykorzystać ich potencjał jako marki. Urzędnicy Pałacu Kensington mówią, że to rozsądna decyzja” kontra „Sussexowie chcą sygnować swoją marką tysiące produktów. Eksperci twierdzą, że tak przygotowywali się do opuszczenia rodzin Windsorów”

3 z 5

„Królowa i Filip nie wzięli udziału w chrzcie Louise’a ze względów zdrowotnych, co zostało wcześniej ustalone”, kontra: „Królowa miała już inne plany na ten weekend, poza tym nie do końca odpowiadały jej wprowadzone przez Sussexów zmiany. To nieposzanowanie tradycji”

4 z 5

Kompletnie inaczej przedstawiano także informacje o spędzeniu świąt z dala od rodziny królewskiej. Gdy tak postąpili Kate i William spotkali się z pełnym zrozumieniem. W przypadku Harry'ego i Meghan parę zalała fala krytyki za nieposzanowanie zasad.

5 z 5

Nawet bukiet ślubny poddano krytyce. O tym, który miała Kate napisano, że był „elegancki i subtelny, a dodatkowo przepełniony tradycją”. W przypadku Meghan skrytykowano, że użyła w nim… konwalii (były one również w bukiecie Kate), trującą roślinę, która mogła narazić na niebezpieczeństwo małą Charlotte.