Reklama

Prezenterka jest bez wątpienia legendą polskiej telewizji. Sama często nie szczędzi krytycznych słów koleżankom i kolegom po fachu, jednak okazuje się, że wśród nich są także osoby, które mogą liczyć na przychylną opinię Stanisławy Ryster... Jedną z nich jest popularna dziennikarka, Jolanta Pieńkowska. Co mówiła o niej wieloletnia prowadząca teleturniej „Wielka gra”?

Reklama

Stanisława Ryster o współczesnych gwiazdach telewizji

Prezenterka, która przez wiele lat prowadziła kultowy teleturniej „Wielka gra” jest niewątpliwą legendą polskiej telewizji. W listopadzie ubiegłego roku zdradziła jednak, co myśli o dzisiejszych koleżankach po fachu. „W telewizji państwowej nastała taka moda, że przy byle okazji panienki wychodzą z biustami na wierzchu w wieczorowych sukniach. Ja mam inne wyobrażenie o elegancji. Uważam, że każdy dzień, każda pora ma swoje wymagania”, mówiła Stanisława Ryster w rozmowie z Faktem.

„Na "Wielkim teście. 70 lat TVP" Maciek Kurzajewski tak szybko czytał pytania, jakby ktoś stał mu nad głową z pistoletem i groził, że jeśli się spóźni, choć o ćwierć sekundy, to go zastrzeli. Prezenterzy w telewizji posługują się tak fatalną polszczyzną, że nie mogę tego słuchać. We wszystkich telewizjach prowadzący robią okropne błędy językowe. Tacy jesteśmy patrioci, a nie mamy szacunku do własnego języka?”, dodała z goryczą.

Czytaj też: Dla córki i wnuka chciała wrócić do Stanów Zjednoczonych. Niedługo potem zmarła... Kim jest jedyne dziecko Ireny Jarockiej?

Kurnikowski/AKPA

Jolanta Pieńkowska w Dzień Dobry TVN

Niemiec/AKPA

Stanisława Ryster

Stanisława Ryster o Jolancie Pieńkowskiej

Mimo to są gwiazdy, które mogą liczyć na dużo bardziej przychylna opinię legendy telewizji. Jedną z ulubienic Stanisławy Ryster jest Jolanta Pieńkowska, którą ceni za poprawność językową oraz profesjonalizm. „Lubię Jolę Pieńkowską. Jak ona się odezwie, to aż miło słuchać. To jest całkowicie inny poziom”, opowiadała. Podkreśla także, że wszystkie informacje podawane przez dziennikarkę mają zupełnie inną rangę. „Jak Jola się rano pokazuje w wiadomościach, to sobie myślę, że coś się ważnego wydarzyło. Ona jest po prostu profesjonalistką i tyle”, wyjaśnia była prowadząca „Wielką grę”.

Poza Jolantą Pieńkowską prezenterka lubiła także oglądać w telewizji Katarzynę Skrzynecką i nie ukrywa, że zmiany w „Twoja twarz brzmi znajomo” bardzo zaszkodziły produkcji. „Polsat bardzo dobrze robił program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". I sami go sobie popsuli. Odsunęli Gąsowskiego od prowadzenia, Kasi Skrzyneckiej też nie ma. Jej aż miło było słuchać, bo Kasia ma bardzo dobre wykształcenie muzyczne. Ona wie i się zna”, stwierdziła gorzko w rozmowie z Faktem Stanisława Ryster.

Okazuje się, że na plus prowadzącą „Wielką grę” zaskoczył również Michał Wiśniewski, jednak on także musiał pożegnać się z popularnym Polsatu. „Ku mojemu zdziwieniu, bardzo ładnie oceniał ludzi Michał Wiśniewski, naprawdę ładnie. Program był dobry, a teraz ja go nie oglądam”, wyznała Stanisława Ryster.

Zobacz także: Kacper Kuszewski był gwiazdą M jak miłość. Dziś w niczym nie przypomina serialowego Marka Mostowiaka z dawnych lat

Kurnikowski/AKPA

Stanisława Ryster, "Nos" - premiera w Och-teatrze, 2016 rok

Krzemiński Jordan/AKPA
Reklama

Jolanta Pieńkowska, "Fala dobra" - gwiazdy nagrywają płytę z kolędami, 2013 rok

Reklama
Reklama
Reklama