Reklama

W życiu Meghan Markle nastąpiła prawdziwa rewolucja. Pół roku temu wkroczyła do rodziny królewskiej, a wkrótce wraz z księciem Harrym powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Jednak od początku jej postać budzi ogromne emocje. A każdy jej krok śledzą media na całym świecie! Zwłaszcza, że jako jedna z nielicznych, sukcesywnie przeciwstawia się królewskiemu protokołowi. Teraz znów zrobiło się o niej głośno i nie chodzi o kolejną stylizacyjną wpadkę!

Reklama

Zachowanie księżnej Meghan oburzyło jej pracowników!

Pracownicy księżnej Meghan skarzą się na jej zachowanie. Okazuje się, że ukochana Harry’ego wprowadziła zbyt duże wymagania dla służby! Przyznają, że do tej pory nie doświadczyli takiej ilości pracy! Jak podaje Daily Mail, Meghan w przeciwieństwie do pozostałych członków brytyjskiej rodziny królewskiej budzi się już o 5 rano i wymaga, by od tej godziny cała służba była na jej zachowanie.

„Pracowników zaskoczyła etyka pracy Meghan i jej nieustające pomysły na temat tego, jak kształtować jej rolę”, czytamy na łamach dziennika.

Księżna Sussex poważnie przykłada się do swoich nowych obowiązków. Stąd wynika też jej nadgorliwość. Dlatego jej zachowania nie należy odbierać negatywnie. W końcu księżna nie ma złych intencji. Skupia się na tym, by czynić jak najwięcej dobra i poznać Brytyjczyków. Pracuje nad kolejnymi projektami, dopracowuje przemówienia…

W obliczu najnowszych doniesień, nikogo już nie dziwi decyzja jednej z jej asystentek, która niedawno zrezygnowała z pracy u księżnej. Meghan bombardowała ją podobno wiadomościami od wczesnych godzin porannych. Opisywała w nich swoje prośby, sugestie, a nawet rozkazy! Nie zwalnia tempa nawet w ciąży.

Reklama

Czy pracownicy przywykną do jej zachowania? W końcu królowa Elżbieta nie reaguje już na te drobne "przewinienia" księżnej Meghan!

AP/East News
Reklama
Reklama
Reklama