Reklama

Film to najlepszy rodzaj terapii. Bo choć to nie my zasiadamy na kozetce, dzięki bohaterom mamy szansę przyjrzeć się sobie. Co nim motywowało? Czy postąpiłabym tak samo? Jak potoczyły się jego losy, a jak chciałabym, żeby wyglądało moje życie? Kibicujemy bohaterom, przejmujemy ich losem i wzruszamy nieraz do łez.

Reklama

„Sierpień w hrabstwie Osage”

„Sierpień w hrabstwie Osage” Johna Wellsa to film o kobietach, choć nie tylko dla kobiet. Po zaginięciu ojca rodziny, trzy dorosłe córki (Julia Roberts, Juliette Lewis, Julianne Nicholson) przyjeżdżają do rodzinnego domu, wesprzeć chorą na raka matka (Maryl Streep). Od lat nie miały okazji – a może raczej chęci – pobyć razem. Teraz okoliczności zmuszają je, aby usiadły przy jednym stole. Na początku jest całkiem znośnie — wszyscy starają się robić dobrą minę do złej gry i nie pogarszać już i tak napiętej atmosfery. Z każdą minutą robi się coraz bardziej nerwowo i gęsto od wzajemnych oskarżeń. Tłumione przez lata uczucia ostatecznie muszą wybuchnąć.

„Sierpień w hrabstwie Osage” to uniwersalna historia o rodzinnych więzach. I choć podczas seansu możemy mieć ochotę (śladem bohaterów) trzasnąć drzwiami i nie wracać do tematu nigdy więcej, film daje też nadzieję. Bohaterki grane przez Meryl Streep, Julię Roberts, Juliette Lewis i Julianne Nicholson, wspólnie przetrwały kryzys, „dokopały się” do problemów z przeszłości, przetrawiły je i dzięki temu wzrosły w siłę.

Moviestore Collection/face to face

„Słodki listopad”

Która z nas nie marzy o takiej miłości, jaka przytrafiła się Sarze i Nelsonowi, czyli bohaterom filmu „Słodki listopad”? Sara (w tej roli Charlize Theron) to dziewczyna, która co miesiąc ma innego partnera. Zakochuje się w niej biznesmen Nelson (Keanu Reeves), a ona — choć próbuje z tym walczyć — odwzajemnia jego uczucie. Nie są gotowi na poważny związek, więc postanawiają stworzyć „układ idealny”. Będą ze sobą 31 dni, a potem każde pójdzie w swoją stronę. I chociaż wszyscy wiemy, jak to się skończy, i tak z przyjemnością oglądamy rodzące się uczucie. „Słodki listopad” to nie tylko opowieść o romantycznej miłości, ale także o tym, że szczęście nie jest nam dane raz na zawsze. I że mimo wszystko, warto o nie walczyć.

Przeczytaj: 10 filmów, dzięki którym pokochasz jesień: smutne, wesołe, romantyczne i animowane

Warner Bros/Courtesy Everett Collection/Everett Collection/East

„Zapach kobiety”

„Zapach kobiety” to jeden z tych filmów, które po prostu trzeba obejrzeć chociaż raz w życiu. Maturzysta Charlie (Chris O'Donnell) podejmuje się trudnego zadania — aby zarobić pieniądze na bilet do domu na święta, ma opiekować się niewidomym i zgorzkniałym weteranem wojennym, Frankiem (Al Pacino otrzymał za swoją rolę Oscara). Chłopak zrobi wszystko, aby udowodnić podpułkownikowi, że zawsze istnieją powody, aby żyć. Między bohaterami — młodym idealistą i doświadczonym cynikiem — rodzi się niezwykła przyjaźń, a my co chwila ocieramy łzy wzruszenia.

Universal/Courtesy Everett Collection

„Zimna wojna”

Bohaterów filmu Pawła Pawlikowskiego „Zimna wojna” połączyło wielkie, gorące, ale i toksyczne uczucie. Nie potrafią żyć bez siebie, kiedy są obok, niszczą się i spalają. Choć Joanna Kulig, jako piosenkarka Zula i Tomasz Kot, jako wybitny dyrygent Wiktor mogli łatwo przeszarżować (i zinfantylizować relacje bohaterów), wypadli naturalnie. Bronią swoich postaci, a my, choć być może nie zawsze rozumiemy ich motywacje, kibicujemy im z całego serca i do ostatniej sceny. Poza poruszającą historią, którą reżyser zadedykował swoim rodzicom, dostajemy portret lat 50. i 60. XX wieku w Polsce i budzącej się do życia Europie.

Reklama

Zobacz: 10 najlepszych filmów o kobiecej przyjaźni: od Thelmy i Louise po Służące

Everett Collection/East News
Reklama
Reklama
Reklama