Reklama

Agata Kornhauser-Duda nie wypowiada się publicznie na tematy polityczne, nie zdradza również rodzinnych sekretów. Niewiele osób zdawało sobie sprawę z tego, że pierwsza dama ma rodzeństwo. Jakie relacje łączą ją z bratem, Jakubem Kornhauserem? Ponoć nie mają kontaktu od kilku dobrych lat. Co ich poróżniło?

Reklama

Sekrety rodziny Agaty Kornhauser-Dudy: relacje z bratem

Gdy w 1995 roku światło dzienne ujrzała książka Juliana Kornhausera „Dom, sen i gry dziecięce. Opowieść sentymentalna” nikt nie spodziewał się, że dwadzieścia lat później będą po nią sięgać wszyscy ci, którzy chcą poznać bliżej pierwszą damę, Agatę Kornhauser-Dudę. To właśnie jej ojciec jest autorem tego dzieła, ale to nie ono skrywało największe tajemnice. A kilka lat temu o sekretach rodziny opowiedział brat pierwszej damy.

Odmienne poglądy polityczne często prowadzą do starć w rodzinie. Do takiej sytuacji doszło właśnie w rodzinie Agaty Kornhauser-Dudy. Jej brat, poeta Jakub Kornhauser, cztery lata temu w rozmowie z Gazetą Wyborczą zdradził kilka szczegółów z ich dzieciństwa. „Gdy byłem mały, obowiązywały w domu dwie narracje - jedna, że rodzina taty jest żydowska, druga, że austriacka. Bawiłem się tymi narracjami i dowolnie wymieniałem. Nazwisko Kornhauser - z końcówką er - jest przecież typowo austriackie. Nigdy nie miałem też problemu z tym, że mam żydowskich przodków, przeciwnie - był to dla mnie powód do dumy, szły za tym ciekawe historie, jak się okazało, również literackie”, wspominał brat Agaty Dudy, Jakub Kornhauser.

Rodzeństwo długo starało się dowiedzieć czegoś więcej na temat życia swoich dziadków, szczególnie że po nich pozostały im dwa oddzielne groby — dziadka, Jakuba Kornhausera, na cmentarzu żydowskim oraz babci — na katolickim. „Dopiero jako dorosły człowiek zrozumiałem, jak bardzo symboliczne znaczenie miało dla niego to pośmiertne rozdzielenie rodziców. To było przecięcie jego tożsamości na pół”, mówił Jakub dla Wyborczej i dodał: „Przez lata przerażała mnie ta wizja rozdzielenia grobów. Na cmentarzu babci paliły się znicze, był porządek, trochę radośnie, trochę melancholijnie. A u dziadka cisza i koty. Jakbyśmy na tym samym skrawku przestrzeni pukali do zupełnie innego świata”.

Zobacz też: Córka Roberta Leszczyńskiego wkroczyła do świata show-biznesu! Zobacz, jak się zmieniła

East News

Brat Agaty Dudy o rodzinnej walce o religię

Jakub Kornhauser opowiedział także o tym, że w domu jego dziadków zawsze miała miejsce pewnego rodzaju walka o jego ojca, Juliana Kornhausera. „Rano dziadek, który aktywnie działał w gminie żydowskiej, zabierał tatę do domu modlitwy, wieczorem babcia próbowała nauczyć go pacierza. Jakby przeciągali linę”, tłumaczył. Przesiąknięty religią w domu Julian Kornhauser wyrósł na agnostyka.

Brat Agaty Dudy wyznaje: „Mama jest katoliczką, w takim duchu wychowywała Agatę i mnie. Ja już w liceum przestałem wierzyć w tę wspólnotowość, choć podobnie jak tata, wierzę w coś nadprzyrodzonego. Nie jestem racjonalistą, racjonalne podejście do rzeczywistości bardzo mnie denerwuje. Może dlatego zajmuję się surrealizmem i magicznymi historiami, a zinstytucjonalizowane, zhierarchizowane religie bardzo mnie odstręczają”, mówił.

East News

Wiklinowy kosz rodziny Kornhauserów

Jakub Kornhauser wyznał również jedną z rodzinnych tajemnic, jaką skrywał wiklinowy kosz. „Ten kosz, wepchnięty pod biurko, stanowi jego piątą nogę. Żeby się do niego dostać, za każdym razem muszę odsunąć mebel i przecisnąć się na czworakach. Ale warto, zawsze kryły się w nim największe tajemnice rodzinne”. Brat Agaty Dudy wyliczał, jakie: Pochowane w teczkach lub albumach zdjęcia. Obozowe i powojenne dokumenty dziadka. Listy od krewnych. Wielkie paki z korespondencją od Barańczaka, Zagajewskiego, ale też Szymborskiej, Iwaszkiewicza...”.

W domu Kornhauserów często dochodziło do podziałów przez poglądy religijne, ale niezbyt dobre relacje są także między Agatą Dudą a jej młodszym bratem. Chodzi przede wszystkim o działalność polityczną męża Agaty, Andrzeja Dudy.

Zobacz: Córka Beaty Tyszkiewicz zabrała głos w sprawie zdrowia matki

Nie zdziwię się, jeśli prezydent Duda stanie za to przed Trybunałem Stanu. Uważałem, że jest to samodzielny, racjonalnie myślący człowiek”, wyznał Jakub w wywiadzie dla Dużego Formatu w 2016 roku. „Sądziłem, że będzie w stanie jako prezydent, który ma poważną legitymację społeczną, postawić na swoim. Ale z drugiej strony szczerze mu współczuję, bo widzę, jak on się męczy”, dodał Jakub Kornhauser.

Wiele mówiło się o tym, że rodzeństwo Dudów rzadko ze sobą rozmawia. Agata Duda podobno po ślubie w 1995 roku miała zbliżyć się do rodziny swojego męża, co miało jeszcze osłabić jej relacje z własnymi krewnymi. Już w 2019 roku tygodnik Polityka informował, że prezydentowa i jej brat nie utrzymują bliskich kontaktów.

Reklama

Czy ich stosunki kiedyś się poprawią? Wielkanoc to dobry czas na pojednanie, do którego namawia tak wielu polityków i duchownych.

Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama