Reklama

Książę Harry i Meghan Markle wiele miesięcy temu nawiązali współpracę z Netfliksem. Postanowili wówczas nakręcić dokument, w którym ujawnią kulisy życia w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Dzisiaj pojawiły się najnowsze odcinki serii. Na ten projekt zareagowała rodzina królewska. Co o niej myślą?

Reklama

Na Netfliksie zadebiutował dokument księcia Harry'ego i Meghan Markle

Przypomnijmy, że jakiś czas temu książę Harry i jego ukochana udzielili kilka wywiadów na potrzeby nadchodzącego dokumentu „Harry i Meghan”. Na popularnej platformie zadebiutowało już kilka odcinków głośnej produkcji.

Co więcej, wielu internautów zastanawiało się, jaki stosunek do tego projektu będzie miała rodzina królewska. Jak się okazuje, nie chcieli w niej uczestniczyć, a na samym początku odcinka możemy przeczytać: „Członkowie rodziny królewskiej odmówili komentarza do materiałów zawartych w tym serialu”.

CZYTAJ TEŻ: „Harry i Meghan” już na Netflix! Czego dowiedzieliśmy się z pierwszych odcinków?

Screen Netflix/@netflixpl

Reakcja rodziny królewskiej na serial księcia Harry’ego i Meghan Markle

Zagraniczne media informowały, że rodzina księcia Harry’ego planuje złamać dworską etykietę, aby publicznie skomentować dokument Netfliksa. Czytaliśmy, że najbliższe otoczenie króla Karola III miało obawiać się tej serii. Brytyjska rodzina królewska nie ukrywa również swoich nerwów, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na „obarczające ich wypowiedzi”.

O produkcji mówiono już od wielu miesięcy. Zakochani chcieli opowiedzieć o królewskim dworze, gdy pełnili jeszcze oficjalne funkcje. Od 2020 roku, czyli od czasu porzucenia książęcych obowiązków, Meghan i książę Harry wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Tam czują się najlepiej. Od czasu do czasu udzielają wywiadów, gdzie opisują, jak wyglądało ich życie na brytyjskim dworze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wielka Brytania. Nauczyciel z byłej szkoły dzieci księżnej Kate i księcia Williama został aresztowany

Reklama

Backgrid/East News

Reklama
Reklama
Reklama