Reklama

Odszedł cztery lata temu. Z nocy 17 na 18 sierpnia 2019 roku na jeziorze Kisajno na Mazurach doszło do tragicznego zdarzenia. Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka była ciosem dla bliskich, przyjaciół i współpracowników. Rodzina każdego roku odwiedza miejsce, w którym stracił życie… Tak uczczono pamięć Piotra Woźniaka-Staraka w kolejną rocznicę śmierci.

Reklama

4. rocznica śmierci Piotra Woźniaka-Staraka

Nikt nie jest przygotowany na stratę bliskiej osoby… A powrót do tragicznych wydarzeń jest bolesny, składania do zadumy. Od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka mijają cztery lata. W nocy z 17 na 18 sierpnia 2019 roku zmarł w wyniku tragicznego wypadku, do jakiego doszło na jeziorze Kisajno. Wiadomość o jego stracie złamała serca jego najbliższym... „Chcielibyśmy cofnąć czas, powiedzieć rzeczy niewypowiedziane, wysłuchać, czego nie zdążył wyrazić, coś dokończyć, zamknąć. Los pozostawił jednak niedomknięte drzwi. Piotr, przechodząc przez nie, wciąż z nami będzie. Jeżeli Piotr nie zdążył komuś podziękować, kogoś przeprosić – robimy to w Jego imieniu”, przekazano we wzruszającym nekrologu, podpisanym przez Annę i Jerzego Staraków, jego rodzeństwo Julię i Patryka, a także żonę, Agnieszkę Woźniak-Starak.

Dla dziennikarki w tym trudnym czasie największą siłą i wsparciem byli bliscy. „Piotrka nie ma, ale zostawił mi mnóstwo miłości i najlepszych ludzi na świecie. Rodzinę, przyjaciół, którzy nawet przez chwilę nie dają mi poczuć, że jestem sama…”, pisała w 2019 roku Agnieszka Woźniak-Starak.

Rodzina i bliscy artysty każdego roku oddaje mu cześć w wyjątkowy sposób. Kilka dni temu również zgromadzili się w posiadłości w Fuledzie, by uczcić jego pamięć.

Czytaj też: Piotr Woźniak-Starak był dla mamy całym światem. Gdy odszedł, zaopiekowała się jego żoną

Artur Zawadzki/REPORTER

Agnieszka Woźniak-Starak, Piotr Woźniak-Starak, Premiera serialu Odwróceni. Ojcowie i córki, luty 2019 rok

Tak rodzina uczciła pamięć Piotra Woźniaka-Staraka

Jak podał dziennik Fakt, na jezioro Kisajno wypłynęła motorówka z rodziną Piotra Woźniaka-Staraka oraz statek wycieczkowy, na którym przebywali jego przyjaciele. Wdowa po producencie tym razem nie towarzyszyła rodzinie, ale miała pojawić się na pokładzie drugiej łodzi. W tafli wody odbijał się blask świec. Pasażerowie wypuścili na jezioro symboliczne wieńce z płonącymi zniczami w środku. W ten sposób oddano cześć Piotrowi Woźniakowi-Starakowi.

Jedną z osób, która pojawiła się na uroczystościach w Fuledzie była dziennikarka Katarzyna Janowska. Na profilu na Instaramie pokazała kilka poruszających kadrów. Na zdjęciach widzimy między innymi uśmiechnięty portret Piotra Woźniaka-Staraka, który otaczają świece. Na innym można zauważyć symboliczny grób artysty, otoczony rodzinnością i rozświetlony płonącymi zniczami.

Ten widok porusza…

Reklama

Czytaj też: Piotr Woźniak-Starak stracił tatę, gdy był kilkuletnim chłopcem. Jerzy Woźniak zmarł na nowotwór, syn był dla niego najważniejszy

InstaStories screen za @katarzynajanowska1
InstaStories screen za @katarzynajanowska1
InstaStories screen za @katarzynajanowska1
Reklama
Reklama
Reklama