Reklama

Takich fotografii w ich wydaniu jeszcze nie widzieliśmy. Książęca para Monako rzadko dzieli się tam prywatnymi zdjęciami ze światem. Z okazji dziewiątej rocznicy ślubu postanowili zrobić wyjątek. Książę Albert i księżna Charlene stanęli na ślubnym kobiercu 2 lipca 2011 roku. Charlene Wittstock dowiedziała się, że jej mąż ma nieślubne dziecko. Prasa wówczas zamiast pisać o przygotowaniach do uroczystości, poświęcała czas plotkom o kolejnym nieślubnym dziecku władcy. Charlene szybko zdała sobie sprawę, że klątwa rodu Grimaldich mówiąca, że żaden z członków tej rodziny nigdy nie był szczęśliwy w miłości, powoli zaczyna się spełniać także w jej przypadku. Podobno próbowała uciec przed ślubem, a ochroniarze zgarnęli ją z lotniska. W dniu ceremonii siliła się na uśmiech, ale w pewnym momencie nie dała rady ukrywać łez. Nie bez powodu nazwano ją najsmutniejszą panną młodą, ale dziś wygląda na to, że wreszcie jest szczęśliwa! A może to dobra mina do złej gry...

Reklama

9. rocznica ślubu Charlene i Alberta

Kilka dni przed ślubem, Charlene Wittstock dowiedziała się, że jej przyszły małżonek książę Albert niedługo zostanie ojcem. Do dziś nie wiadomo, czy stając na ślubnym kobiercu zdawała sobie sprawę z tego, że książę Monako ma nie jedno, a dwójkę (!) nieślubnych dzieci. W 1992 roku na świat przyszła Jaśmina Grace, która jest owocem związku księcia z Amerykanką Tamarą Rotolo, która pracowała jako kelnerka podczas turnieju tenisowego w Monako. Książę Albert ma także syna z nieślubnego związku z togijską stewardessą Nicole Tossukpe. Chłopiec przyszedł na świat w 2003 roku. Początkowo książę nie przyznawał się do potomka, więc matka Alexandra Coste zgłosiła sprawę do mediów. Dopiero w lipcu 2005 roku, pod koniec okresu żałoby po śmierci księcia Rainiera II, Albert Grimaldi przyznał, że Aleksander Coste jest jego synem.

Mimo plotek o nieślubnych dzieciach księcia Alberta, Charlene Wittstock w końcu stanęła na ślubnym kobiercu u jego boku, ale nikt nie ma wątpliwości, że nie wyglądała na szczęśliwą. Zdjęcia z ich zaślubin obiegły cały świat, ale nie dało się nie zauważyć, że w tym dniu pannie młodej brakowało jednego - na jej twarzy nie pojawił się uśmiech, tylko morze łez. Dziś para jest już dziewięć lat po ślubie, ma dwójkę wspaniałych i pięknych bliźniaków - w 2014 roku na świat przyszedł chłopiec Jacques Honore Rainier i dziewczynka Gabriella Therese Marie.

Księżna Charlene uśmiecha się!

Od tamtej pory małżeństwo co jakiś czas dzieli się wspólnymi zdjęciami w sieci. Zazwyczaj rzadko na twarzy Charlene gości uśmiech, nic dziwnego, że tytuł najsmutniejszej księżnej pozostał przy niej na dłużej... Najnowsze zdjęcia książęcej pary Monako pokazują jednak, że w ich małżeństwie wszystko jest w jak najlepszym porządku!

Po raz pierwszy od dawna mamy okazję zobaczyć, że księżna Charlene uśmiecha się! Podobnie sytuacja wygląda z księciem Albertem i bliźniakami. Wyglada na to, że para najgorsze ma już za sobą!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama