Sława ojca położyła się cieniem na jego młodości. Tak Robert Stockinger wspomina przeszłość: Trzeba było świecić oczami
Syn aktora ujawnił, przed czym chroniła go matka
Robert Stockinger długo pozostawał w cieniu sławnego ojca, który zdobył niebywałą popularność za sprawą serialu "Klan". Tomasz Stockinger od lat wciela się w postać doktora Lubicza we wciąż emitowanym serialu "Klan". Jak jego syn wspomina czasy dzieciństwa? Okazuje się, że było one dalekie od idealnego... W najnowszym wywiadzie światło dzienne po raz pierwszy ujrzały niektóre fakty dotyczące trudnej przeszłości rodziny.
Robert Stockinger wspomina dzieciństwo. Ujawnił ciemną stronę popularności ojca
Choć na swój sukces zapracował sam, a na dodatek obrał zupełnie inną drogę kariery, wielu ludzi do dziś kojarzy go ze znanym ojcem. Robert Stockinger to dziennikarz, który od jakiegoś czasu pracuje na planie formatu "Dzień Dobry TVN". Czasy jego dzieciństwa przypadły na okres niebywałej popularności kultowego serialu "Klan", gdzie Tomasz Stockinger od lat wciela się w doktora Pawła Lubicza. Aktor plasował się wysoko w rankingach najpopularniejszych osobistości w kraju, lecz niestety jego prężnie rozwijająca się kariera położyła się cieniem na życiu bliskich...
„Na pierwszym miejscu listy znajdował się Jan Paweł II, na drugim miejscu uplasował się nasz [ówczesny] prezydent Aleksander Kwaśniewski, a trzecie miejsce należało do mojego ojca. Za nim: Cezary Pazura i Bogusław Linda. [...] Ta lista dużo mówi o tym, jak nasza rodzina żyła w 1998 czy 1999 roku. [...] Moje dzieciństwo było niecodzienne. Na ulicy, w sklepie, naprawdę wszędzie widziałem ludzi wskazujących palcem na mojego tatę i szepczących do siebie" — zwierzał się syn gwiazdora w najnowszym wywiadzie, którego udzielił serwisowi Gazeta.pl.
CZYTAJ TAKŻE: Maciej Orłoś i Antoni Orłoś: jaka relacja łączy ojca z synem? „Jak byłem dzieckiem, to był płacz”
Młody Robert był bardzo zaskoczony reakcją ojca... A raczej jej zupełnym brakiem. Na szczęście mógł liczyć na wsparcie mamy, która trzymała się z daleka od blasku reflektorów oraz strzegła prywatności syna. To właśnie dzięki niej mógł cieszyć się względnie normalnym dzieciństwem. „Moja mama Jolanta nie ma nic wspólnego z show-biznesem. Chroniła mnie. Wiele rzeczy, które rozgrywały się na łamach gazet, nie dochodziło do mnie. Nie kupowałem gazet, w których pojawiały się artykuły o mojej rodzinie", wyznał Robert Stockinger w tej samej rozmowie.
Tomasz Stockinger, Robert Stockinger, 14.12.2001
Robert Stockinger o burzliwym małżeństwie rodziców
Życie prywatne ojca dziennikarza było dalekie od idealnego — podobnie zresztą jak małżeństwo z Jolantą, które zakończyło się wiele lat później. Podczas gdy rówieśnicy zazdrościli Robertowi sławnego taty, w zaciszu czterech ścian przeżywał prawdziwy koszmar samotności i zagubienia. Nie było nikogo, komu mógłby powiedzieć o atmosferze panującej w rodzinie. Przez mediami zatajali fakt, że nie dzieje się u nich najlepiej...
„Związek moich rodziców należał do tych z gatunku trudnych i burzliwych. Większość mojego dzieciństwa spędzałem z mamą, która na świat taty patrzyła ze zdziwieniem i ten punkt widzenia przekazała mi. Dzięki niej mam dużo zdrowego rozsądku. Znam świat w błysku fleszy, ale jednocześnie potrafię spojrzeć na niego z dystansem. Ten świecznik, na którym byliśmy, sprawił, że ludziom wydawało się, że wiedzą, jak jest u nas w domu. To przekonanie wykreowały media. Każdy myślał, że wie, jak u nas jest, a było inaczej. Było wiele burzliwych momentów. S". wspominał Robert Stockinger w tej samej rozmowie.
Tomasz Stockinger, Robert Stockinger, 10.10.2010
Gdy dorósł, postanowił związać swoje życie z dziennikarstwem, w którym spełnia się do dziś. Związał się również z kobietą swojego życia, razem wychowują dwójkę pociech. Pomimo trudnej przeszłości Robert Stockinger jest szczęśliwy. Ma poukładane życie oraz wartości, którymi kieruje się na co dzień. „Jestem mało kontrowersyjny. Nie mam na swoim koncie skandali. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jestem nudnym ojcem dwójki dzieci, mężem od prawie dziesięciu lat. [...] Jestem bardzo poukładanym gościem", podsumował.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Kochający mąż i ojciec. Z czasem wrócił do telewizji... Tak dziś wygląda życie Janusza Radka