Robert Stockinger po 13 latach odchodzi z „Dzień Dobry TVN”! Teraz ma pojawić się w TVP

Robert Stockinger żegna się z Dzień Dobry TVN. Prezenter był związany z programem telewizji śniadaniowej przez ostatnie 13 lat. Teraz podjął decyzję, że zacznie kroczyć nową drogą. Jak ustalił jeden z portalów, syn Tomasza Stockingera nie znika na stałe z telewizji: już wkrótce ma zacząć się pojawiać w TVP!

Robert Stockinger odchodzi z Dzień Dobry TVN. O decyzji poinformował na mediach społecznościowych

Robert Stockinger, syn znanego aktora Tomasza Stockingera, swoją karierę zaczynał w TVN. Początkowo pracował jako stażysta na planie „Dzień Dobry TVN”. Wtedy nie wiedział, że z programem zwiąże się na aż ponad dekadę! Z czasem udało mu się awansować, aż w końcu sam stanął przed kamerą u boku takich osób jak Ewa Drzyzga czy Dorota Wellman. Najbardziej rozpoznawalny był jako reporter z wakacyjnych edycji programu. Teraz jednak zdecydował się rozstać z programem, z którym związanym był przez 13 lat. Fani prezentera mogą jednak odetchnąć z ulgą: Robert Stockinger nie zniknie z telewizji. Według najnowszych doniesień ma jednak pojawić się na innej stacji: od teraz śniadaniówkę z jego udziałem oglądać można będzie w Pytaniu na Śniadanie.

Pod koniec zeszłego roku w szeregach TVP zaszło wiele zmian. Nie tylko wśród zarządu, ale także wśród prezenterów oraz dziennikarzy. Zniknęło wiele kojarzonych przez lata twarzy, m.in. Danuta Holecka czy Anna Popek. Zamiast nich pojawiły się nie tylko nowe postaci, ale migracje z innych stacji również się zdarzały. Właśnie tak wyglądać ma sytuacja Roberta Stockingera. O swojej decyzji poinformował na Instagramie.

Zobacz także: Starszy poszedł w ślady ojca, młodszy wybrał własną drogę. Czym zajmują się synowie Krzysztofa Globisza?

Wyświetl ten post na Instagramie

Robert Stockinger pojawi się w TVP. Od dawna miał marzyć o awansie

„Po 13 latach w firmie i okrągłych 10 w redakcji @dziendobrytvn nadszedł czas rozstania. Trudno opisać wszystko co tu przeżyłem, ile nauczyłem się w tym czasie i jak wiele zawdzięczam tej stacji. Przyszedłem jako stażysta bez biurka, a odchodzę z doświadczeniem zasiadania w fotelu gospodarza flagowego programu. To była długa i piękna droga. Wychowankiem zostanę na zawsze” możemy przeczytać na profilu na Instagramie Roberta Stockingera.

O tym, że teraz zasili skład „Pytania na śniadanie” poinformował serwis Plotek. Według ich informatora „Robert Stockinger zostanie nowym prowadzącym „Pytanie na śniadanie”. Z tej okazji jest bardzo podekscytowany. On w TVN-ie od dawna marzył o awansie i roli prowadzącego. Był rozczarowany, jak ostatnio kolejny raz inne osoby sprzątnęły mu tę fuchę sprzed nosa. Gdy pojawiła się propozycja z TVP, długo się nie wahał. Nie chciał być wiecznie tylko reporterem, a niestety TVN widział go tylko w tej roli” możemy przeczytać. Sam prezenter nie potwierdził jednak doniesień. Zapytany przez serwis Plejada odpowiedział krótko: „Nie wiem skąd te informacje. Nie potwierdzam ich”.

Wygląda na to, że sytuacja wciąż się rozwija i na oficjalne stanowisko trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać.

Czytaj również: Młodszy syn Zygmunta Solorza został prezesem Telewizji Polsat. Kim jest Piotr Żak?