Reklama

Jak Ania i Robert Lewandowscy wychowują swoją córkę? Klara Lewandowska z dnia na dzień stała się najpopularniejszym dzieckiem w Polsce. Choć jej zdjęcia podbijają sieć, to para sportowców robi wszystko, by zapewnić jej spokojne i normalne dzieciństwo. Młode małżeństwo pilnie strzeże prywatności córki i dość rzadko wypowiadają się na temat małej Klary. Tym razem, Robert Lewandowski zrobił wyjątek i w wywiadzie dla tygodnika Wprost opowiedział o tym, jak wraz z żoną Anią wychowują córkę.

Reklama

Jak Ania i Robert Lewandowscy wychowują Klarę?

Choć wydawałoby się, że Ania i Robert Lewandowscy mając tyle możliwości i środków, będą rozpieszczać swoją jak na razie jedyną córkę, to wygląda na to, że mała Klara nie ma lekko. „Nie będzie szofera i limuzyny pod szkołę, na pewno nie będzie rozpieszczana”​​​​​​, zaznacza sportowiec, który każdą wolną chwilę spędza z córką i żoną. Jak wygląda ich dzień?

„Wstajemy wcześnie rano, podobnie jak Klara. Nie śpi u nas w sypialni, tylko w swoim pokoju. Czasem budzimy się nawet wcześniej od niej. Mamy zasadę, że śniadania zawsze jemy razem, bo to okazja, że możemy pobyć ze sobą we trójkę. Po śniadaniu idę na trening, wracam już po obiedzie. Jeśli nie mam innych obowiązków czy spotkań, bawię się z Klarą”, mówi, po czym dodaje:

„Wieczorem usiądziemy, poczytamy książkę. Lubię też oglądać filmy, ale Ania jest bardziej książkowa. Staramy się, żeby weekendy były tylko dla nas, bo w poniedziałek, wtorek już wyjeżdżam na Ligę Mistrzów. Chodzimy wtedy z Klarą na spacer, bawimy się, rozmawiamy”, opowiada dziennikarzowi tygodnika Wprost.

Choć małżeństwo sportowców przyzwyczaiło się już do ogromnej popularności, to zakochani wciąż nie wiedzą, jak poradzić sobie z nią w kontekście córki. Para zdaje sobie sprawę, że nadejdzie taki moment, w którym Klara będzie chciała się usamodzielnić. Z pewnością nie będzie to jednak łatwe, zwłaszcza, że mając zaledwie ponad rok, jest najpopularniejszą dziewczynką w Polsce. Mimo że Lewandowscy nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej tego, jak chcą poradzić sobie z popularnością córki, jedno wiedzą na pewno - nie zamierzają jej rozpieszczać.

„Szczerze, to sami jeszcze nie wiemy jak to będzie. Jak do tego podejdziemy, kiedy Klara będzie chciała np. sama chodzić do szkoły. Życie to zweryfikuje. Nie będzie szofera i limuzyny pod szkołę, na pewno nie będzie rozpieszczana. My z Anią mamy dusze sportowców. Od małego były nam wpajane zasady na obozach treningowych, na boiskach, halach sportowych. Te zasady będziemy przekazywać Klarze: że w życiu nie jest zawsze łatwo, że nie jest kolorowo, że na marzenia i swoje cele trzeba sobie zapracować”, mówi Robert Lewandowski w rozmowie z Szymonem Krawcem dla Wprost.

Reklama

Myślicie, że Klarze uda się wieść normalne dzieciństwo mimo popularności rodziców? Z pewnością wychowywanie dziecka pod ciągłym nadzorem mediów nie jest łatwe, ale mając tylu doradców i ogromne wsparcie w rodzinie, Ania i Robert Lewandowscy z pewnością dadzą sobie radę!

Reklama
Reklama
Reklama