Reklama

Robbie William po raz pierwszy przyznał się do poważnej choroby! Artysta, którego muzykę pokochały miliony słuchaczy na całym świecie, w rozmowie z dziennikarzami podzielił się tą smutną informacją. Walkę z chorobą nazywa „rollercoasterem’’. I nie ukrywa, że obawia się o własne życie!

Reklama

Robbie Williams jest poważnie chory

Kiedy we wrześniu ubiegłego roku 44-letni muzyk odwołał trasę koncertową, nikt nie spodziewał się, że sprawa będzie na tyle poważna. Powodem były złe wyniki badań, które wykazały, że w mózgu piosenkarza znaleziono niebezpieczną anomalię.

„Czułem drętwienie ręki, nie mogłem opanować drżenia z boku moich ust. Nie mogłem oddychać i miałem bóle głowy’’, powiedział muzyk w jednym z wywiadów. W jego mózgu gwiazdora znaleziono krew! Jednak pierwszy raz zauważył, że coś jest nie tak, kiedy miał 19 lat. „Wtedy brałem leki, nie stroniłem od narkotyków’’, wspomina artysta.

Reklama

„Mam chorobę, która chce mnie zabić i jest w mojej głowie, więc muszę się przed tym uchronić’’, powiedział w rozmowie z The Sun. Jednak jego codzienność jest pełna skrajności. „Czasami to wszystko mnie przytłacza. Innym razem żyję w rozkoszy i jest cudownie’’, powiedział muzyk.

Reklama
Reklama
Reklama