Reklama

Kiedy księżna Diana i ówczesny książę Karol rozwiedli się w 1996 roku, to dzisiejszy monarcha był tym złym. Opinia publiczna i media stawały po stronie królowej ludzkich serc, a, jak sądzono, członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej brali stronę księcia Walii. Teść Lady Di był jednak jedynym, który wspierał ją w tym trudnym czasie. Ona traktowała go jak ojca, a książę Filip służył jej wsparciem w kłopotach małżeńskich. Po jej śmierci zaopiekował się również jej synami, księciem Williamem i księciem Harrym. Oto historia relacji księżnej Diany i księcia Edynburga.

Reklama

Książę Filip i księżna Diana - co ich łączyło?

W 1994 roku książę Karol publicznie przyznał się do swojej niewierności. W wywiadzie, którego udzielił, powiedział wprost, że miał romans ze swoją młodzieńczą miłością, Camillą Parker-Bowles. Dwa lata później Diana i Karol byli więc już po rozwodzie. Cała ta sytuacja z pewnością była bardzo niewygodna dla całej rodziny królewskiej. Wydawało się, że Diana nie ma na kogo liczyć, a tymczasem jak się okazuje, jej największym wsparciem był jej teść.

Korespondencja, którą wymieniali między sobą książę Filip i księżna Diana ujrzała światło dzienne dwa lata temu. Gdy w 1996 roku świat obiegła informacja o rozwodzie Diany i Karola, media stawały po stronie księżnej Walii. Sądzono, że członkowie rodziny królewskiej w tym konflikcie przyznawały rację Karolowi, ale listy, które właśnie ujrzały światło dzienne temu przeczą. Wbrew doniesieniom, książę Filip był jedynym członkiem royal family, który wspierał Dianę w trudnych momentach rozwodu.

Czytaj też: Książę Filip rozważał pozew przeciwko Netfliksowi. Poszło o jedną scenę w „The Crown”

Getty Images

Listy księcia Filipa i księżnej Diany

W 1992 roku w liście napisanym do Diany Filip, tuż po ogłoszeniu separacji syna z księżną Walii, wyraził swoje zdanie na temat jego zachowania. „Karol był głupi, będąc mężczyzną na tym stanowisku i ryzykując wszystko z Camillą. Nigdy nie śniło nam się, że mógłby zostawić cię dla niej. Nie wyobrażam sobie nikogo przy zdrowych zmysłach, zostawiającego cię dla Camilli. Taka możliwość nigdy nie przeszła nam przez myśl”, napisał książę Filip do księżnej Diany.

Mąż Elżbiety II zawsze odważnie wyrażał swoje opinie, co często było źle odbierane przez media. Co więcej, on sam wielokrotnie oskarżany był o romansowanie i zdradzanie królowej. Książę Filip uchodził za przystojnego mężczyznę i od samego początku cieszył się ogromnym zainteresowaniem płci przeciwnej. Nie miał więc żadnego problemu z nawiązywaniem przelotnych romansów, a liczne podróże zagraniczne, które odbywał jako przedstawiciel brytyjskiego dworu, z pewnością mu tego nie utrudniały.

Choć od plotek aż huczało w Wielkiej Brytanii, to nigdy mu niczego nie udowodniono. Sam wyznał w jednym z wywiadów, oburzony pytaniem dziennikarza o zdrady, czy gdyby faktycznie zdradzał królową, nikt nigdy, by tego nie udokumentował. Po tym plotki o zdradach Filipa ucichły.

Zobacz także: Wielka Brytania. O tym skandalu było głośno przez lata! Karol przyznał się do zdrad w wywiadzie

Książę Filip wspierał księżną Dianę

Listy, jakie wysyłał do księżnej Diany wskazują na to, że nie najlepiej patrzył na romanse syna. Książę Filip wprost zapewnił Dianę, że zawsze chętnie będzie służył pomocą w trudnych rozmowach z Karolem. „Mogę tylko powtórzyć to, co powiedziałem wcześniej. Jeśli zechcesz, zawsze pomogę tobie i Karolowi, najlepiej jak będę potrafił. Jestem jednak skłonny przyznać, że nie mam żadnego talentu, jeśli chodzi o małżeńskie porady”, napisał w liście.

Okazując jej wsparcie zaznaczył jednak, że nie akceptuje tego, że oboje romansują zamiast ratować swoje małżeństwo bądź poczekać z tym do momentu sfinalizowania rozwodu. Usilne próby księcia Filipa, mające na celu ratowanie związku Karola z Dianą nie powiodły się. Zaledwie kilka miesięcy później para oficjalnie przestała być małżeństwem...

Reklama

Mimo to Filip ze swojej strony starał się zrobić wszystko, by pogodzić małżeństwo. Pojawiają się głosy, że miał słabość do Diany, ponieważ tak jak on, lubiła spędzać aktywnie czas na świeżym powietrzu. Miała ich zbliżyć do siebie już jej pierwsza wizyta w Balmoral, którą odzwierciedlono również w serialu The Crown. Czy to ze względu na wyrzuty sumienia książę Filip postanowił zaopiekować się synami Diany po jej śmierci? Nie wiadomo, ale jedno jest pewne, to zadanie w pełni mu się udało. Po śmierci Diany, gdy bracia nie byli chętni, by pójść w orszaku żałobnym za trumną matki, Filip podszedł do Williama i zapytał: „A czy jeśli ja z pójdę, czy pójdziesz ze mną?”. I tak wbrew protokołowi, ale udzielając wnukom wsparcia Filip towarzyszył tego dnia Williamowi i Harry'ego. W kwietniu 2021 roku to oni towarzyszyli jemu w jego ostatniej drodze...

Getty Images
Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama