Agnieszka Hyży ma dość kontrowersyjną receptę na udany związek...
To podobno działa!
Agnieszka Hyży i Grzegorz Hyży żyją w ciągłych rozjazdach. Piosenkarz podróżuje po całej Polsce ze swoją trasą koncertową, z kolei prezenterka nie tylko pracuje w telewizji Polsat, ale też rozwija swój biznes ślubny, który wymaga od niej ogromnego zaangażowania. Czy Agnieszce przeszkadza rozłąka z ukochanym? Ależ skąd! Wręcz przeciwnie.
Recepta na udany związek według Agnieszki Hyży
Okazuje się, że to właśnie duża ilość obowiązków małżonków jest według prezenterki przyczyną jej udanego małżeństwa z Grzegorzem Hyżym. „Nie przeszkadza mi, że męża często nie ma. Dzięki jego wyjazdom w naszym związku nadal jest świeżość i tęsknota. Rozłąka cementuje nasz związek i sprawia, że nie jesteśmy sobą zmęczeni. Nie ma monotonii”, powiedziała Agnieszka Hyży Faktowi.
Gwiazda Polsatu dodała też, że podejmując różne decyzje w związku kieruje się doświadczeniem swoich rodziców. „Moi rodzice mieli swój świat i swoje pasje. Czasami spędzali wakacje razem, czasami osobno. To wpłynęło dobrze na ich relacje. Są ze sobą ponad 30 lat”, czytamy w dzienniku.
Przypomnijmy, że w przeszłości Agnieszka Hyży wyjawiła, że jej życie codzienne z mężem nie zawsze jest tak kolorowe. Na szczęścia ma swoje sposoby. „Grzesiek jest artystą i nie jest łatwy w obyciu. Ja jestem niezależną jedynaczką, która mocno stawia na swoim. I jeśli mi na czymś zależy, potrafię wiercić dziurę w brzuchu", powiedziała prezenterka magazynowi Flesz.
Ciekawe, czy podobne zdanie o swoim małżeństwie ma Grzegorz Hyży. Przy następnej okazji na pewno zapytamy o, to czy zgadza się z żoną w kwestii recepty na związek idealny. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?