Reklama

Przykrą informację o śmierci aktora potwierdził jego agent. Ray Stevenson zmarł zaledwie cztery dni przed swoimi 59. urodzinami. Ostatnie dni spędzał na wyspie Ischia, gdzie brał udział w zdjęciach do nowej produkcji.

Reklama

Ray Stevenson nie żyje

22 maja przykrą informację o śmierci aktora potwierdził jego agent. Ray Stevenson zmarł dzień wcześniej, w wieku 58 lat, zaledwie cztery dni przed swoimi 59. urodzinami. Przyczyny zgonu nie zostały ujawnione, jednak włoski portal „La Repubblica” podaje, że mężczyzna zmarł podczas kręcenia filmu „Casino in Ischia”. Nie doczekał również premiery serialu z jego udziałem... „Star Wars: Ashoka” zaplanowano na sierpień tego roku.

Czytaj też: Maciej Stuhr o stanie zdrowia ojca. Podziękował lekarzom za uratowanie jego życia

Derek Storm / Splash News/EAST NEWS

Ray Stevenson

Ray Stevenson – kim był?

Ray Stevenson urodził się w Irlandii Północnej, ale jako ośmiolatek przeniósł się wraz z rodziną do Newcastle w Anglii. Do wyboru aktorstwa zainspirował go John Malkovich, którego jako dziecko zobaczył w jednym z londyńskich teatrów. Podjął studia w Old Vic Theatre School w Bristolu, a jako aktor debiutował w 1994 roku w brytyjskim serialu telewizyjnym „The Dwelling Place”. Regularnie pojawiał się na ekranach, jednak przełomem w karierze był jego występ u boku Heleny Bonham Carter w filmie „Sztuka latania” z 1998 roku.

Aktor od lat 90. występował w wielu hollywoodzkich produkcjach. Ogromną sympatię widzów zdobył rolą w kultowym serialu „Rzym”, pojawił się też między innymi w „Piratach”, „Zabić Irlandczyka”, serii filmów Marvela o Thorze czy „Królu Arturze”. W ostatnim czasie Ray Stevenson zagrał również w nominowanej do Oscara produkcji „RRR”, w której wcielał się w czarny charakter. Rodzinie i bliskim Raya Stevensona składamy najszczersze kondolencje.

Reklama

Zobacz także: Rafał Collins o problemach Tomasza Komendy: „Dajmy teraz temu człowiekowi spokój”

Reklama
Reklama
Reklama