Żałuje swoich słów na temat ojca. Rafał Olbrychski szczerze o tym, co nim kierowało
"Nie powinienem był mówić publicznie"
O relacji Rafała Olbrychskiego i jego ojca Daniela Olbrychskiego mówi się od dawna. W najnowszym wywiadzie Rafał Olbrychski powiedział o niej nieco więcej, podkreślając, że zwłaszcza okres młodości był dla niego trudny i pełen wyzwań. Nie zawsze ich kontakty były bliskie, musieli wiele przepracować. Co powiedział syn znanego aktora?
ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Skrzynecka zachwyciła podczas 20. edycji ''Twoja Twarz Brzmi Znajomo''
Rafał Olbrychski w najnowszym wywiadzie o ojcu
Daniel Olbrychski to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Jego syn Rafał podkreśla, że sława ojca często była jabłkiem niezgody pomiędzy mężczyznami. Utrudniała ich komunikację. W najnowszym wywiadzie dla Plejady Rafał Olbrychski wyznał, że chociaż w przeszłości między nim, a ojcem bywało różnie, jest dumny z taty.
"Różnie z tym bywało, ale dziś staram się porządnie nosić to nazwisko" - mówił.
Daniel Olbrychski, Rafał Olbrychski, 25.11.2004 r.
Rafał Olbrychski wrócił wspomnieniami do przeszłości
Dla młodego Rafała, sława ojca była krępująca. Rozpoznawalny na ulicy, niemal na każdym kroku. Wspomina, ze trudno było wyjść w jego towarzystwie z domu, bo ciągle go ktoś zaczepiał.
"[...] W jego towarzystwie trudno było przejść spokojnie przez ulicę. Co chwilę ktoś go zaczepiał i prosił o autograf. Na szczęście dość szybko zabrałem się za rzeźbienie swojej tożsamości artystycznej" - opowiadał.
Ojciec nie chciał, aby znane nazwisko było mostem do kariery Rafała. Wiedział, że syn powinien osiągnąć wszystko sam i zawsze mu na to pozwalał. Tak było, chociażby z muzyką i zespołem, który założył.
CZYTAJ TEŻ: Przy jej boku odnalazł szczęście, wspiera go w pasji. "Kocham ją ponad wszystko", mówi Mateusz Ziółko
"Oczywiście, służył mi dobrą radą, mogliśmy porozmawiać o wielu rzeczach, mniej lub bardziej konstruktywnie podyskutować, natomiast nigdy nie wchodziło w grę, żeby coś mi załatwiał" - mówił Rafał Olbrychski.
Były momenty, które ich poróżniły. Rafał Olbrychski zdecydowanie ich żałuje, ale czasu nie cofnie. Wyciąga więc wnioski.
"Miałem wtedy głęboką potrzebę, by to powiedzieć. Siedziało to we mnie i nie umiałem tego inaczej przepracować. Dziś żałuję tych słów. O pewnych sprawach nie powinienem był mówić publicznie" - mówił.
Dziś relacja obu panów jest na bardzo dobrej stopie, chociaż potrzeba było lat, aby mogli się dotrzeć. To Rafał wyszedł z inicjatywą naprawy relacji, dając to do zrozumienia ojcu. Ten zdecydowanie podzielał jego entuzjazm i ... udało się! Dziś są dla siebie ogromnym wsparciem.