Twórcy The Simpsons ostrzegali przed szturmem na Kapitol? Internauci ujawnili nową teorię
Oto najciekawsze serialowe „przepowiednie”!
Pierwszy odcinek The Simpsons wyemitowano w grudniu 1989 roku – przez 30 lat serial otrzymał wiele nagród i wyróżnień, a także dwukrotnie trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Zdobył miliony fanów na całym świecie, również dlatego, że twórcy animacji potrafią... przewidywać przyszłość. Wielbiciele rodzinki Simpsonów mają powody, aby tak myśleć. Do dziś jedną z najsłynniejszych „przepowiedni” pozostaje prezydentura Donalda Trumpa. Simpsonowie jeszcze w 2000 roku założyli, że wygra wybory w USA, i tak też się stało, w 2016 roku.
Przepowiednie z serialu The Simpsons
Internauci znów wskazują na nieomylność twórców. Jak czytamy w sieci, wyemitowany w marcu 1996 roku odcinek The day the Violence Died miał przepowiedzieć... szturm na Kapitol. Gdy zdjęcia z zamieszek trafiły na Twittera, użytkownicy natychmiast przypomnieli sobie o ulubionym serialu. W tym odcinku miał nawet pojawić się słynny już mężczyzna, przebrany za wikinga w hełmie z rogami, ale dość szybko ustalono, że tego bohatera w The Simpsons nigdy nie było.
Stop sharing the Groundskeeper Willie shot and saying "The Simpsons predicted the future again". They didn't.https://t.co/PFLyxY2VOr pic.twitter.com/b4opdxHIvl
— Leith Marshall (@LeithMarshall) January 8, 2021
Komentujący wskazują na jeszcze jedną scenę z Simpsonów, tym razem bardziej niepokojącą. Jak piszą, chodzi o 20 stycznia, czyli datę inauguracji nowego prezydenta USA Joe Bidena. Czy wydarzenia tego dnia będą przypominać to, co widzimy na udostępnianych screenach? Oby nie...
Los Simpson lo volvieron hacer. Trump, Golpe de estado, Capitolio, EEUU. #Trump #Capitol #CapitolAttack #WashingtonDC #EEUU #Biden #USA pic.twitter.com/9EtzObsMpl
— Hector (@HJMO1987) January 7, 2021
W ostatnich miesiącach coraz częściej mówi się o trafnych przewidywaniach The Simpsons. Na początku zeszłego roku było głośno o „przepowiedni” związanej z pandemią koronawirusa, kolejna z nich miała zapowiedzieć protesty po śmierci George’a Floyda, a następna – wynik wyborów prezydenckich.
Zagorzali fani rodzinki Simpsonów naliczyli już kilkadziesiąt różnych wydarzeń z serialu, które sprawdziły się (przynajmniej częściowo) w naszych czasach. Oto najciekawsze z nich!
1 z 12
W listopadzie 2020 roku mieszkańcy USA wybierali nowego prezydenta, a o urząd walczyli Donald Trump i Joe Biden. Kiedy jeszcze głosy wyborców były podliczane, znane już były wstępne wyniki każdego ze stanów. Jak się okazało, Simpsonowie przewidzieli i to. Wystarczy porównać te dwie mapy...
2 z 12
Zgodnie z tym, co udostępniali internauci, Donald Trump miał umrzeć dokładnie 27 sierpnia 2020 roku. Dowodem miał być kadr, przedstawiający polityka w trumnie... Okazało się jednak, że takiej sceny nigdy nie było w Simpsonach. Nie wiadomo również, dlatego padła taka a nie inna data – w serialu nie ma na ten temat ani słowa.
3 z 12
Internauci porównują płonący posterunek policji w Springfield do tego, co działo się w maju i czerwcu 2020 roku na ulicach miast w USA. Ta scena z jednego z odcinków „Simpsonów” z 1999 roku nie była związana z protestami, ale podobieństwo może skłonić do przemyśleń...
4 z 12
Według wielu internautów, ten kadr z filmu „The Simpsons” to przepowiednia demonstracji w Stanach Zjednoczonych. Założenie twórców było jednak inne i nie ma związku z trwającymi protestami (w oryginale wściekły tłum gonił rodzinkę Simpsonów).
5 z 12
W odcinku z 1993 roku bohaterowie zamawiają paczki z Japonii, które docierają z „kichnięciem” pracownika, chorego na grypę. Wirus rozprzestrzenia się na całe Springfield.
Jednak jedno z ujęć z pochodzi z innej serii, na TV nie wyświetla się „koronawirus”, a wirus pochodzi z Chin, a nie z Japonii.
6 z 12
Te przepowiednie również nie umknęły fanom serialu. „Mordercze” szerszenie z Azji w USA (w serialu były to pszczoły), oraz... dziennikarz, pracujący z domu. Właśnie tak prowadzone były niektóre programy telewizyjne podczas kwarantanny.
7 z 12
W odcinku „Bart to the Future” z 2000 roku przewidziano fakt, że Donald Trump zostanie prezydentem USA. Lisa Simpson przejmuje jego rolę, a twórcy sugerują, że przedsiębiorca zrujnował gospodarkę...
8 z 12
Emocje fanów wzbudza również epizod „The City of New York vs. Homer Simpson” z 1997 roku. Na okładce, którą czyta Bart Simpson, da się zauważyć jawne nawiązanie do World Trade Center i zamachów terrorystycznych w USA (2001 rok).
9 z 12
Niektórzy twierdzą, że „The Simpsons” przewidzieli epidemię wirusa Eboli w 2014 roku – w jednej ze scen z odcinka „Lisa’s Sax” (1993 rok) Marge Simpson trzyma w dłoniach książkę zatytułowaną „Ciekawski George i wirus Ebola”.
10 z 12
Smartwatche są popularne od kilku lat, ale prototyp widzieliśmy właśnie w „The Simpsons”. Odcinek „Lisa’s Wedding” z 1995 roku opowiada o przyszłości Lisy Simpson, a w jednej ze scen jej mąż rozmawia przez telefon na nadgarstku. Pierwszy smartwatch firmy Apple powstał dopiero w 2013 roku.
11 z 12
W odcinku „Lisa Goes Gaga” (2012 rok) słynna Lady Gaga „lata” nad publicznością podczas koncertu w Springfield. Pięć lat później występuje podczas przerwy w meczu Super Bowl i... powtarza to, co wydarzyło się w serialu. Co ciekawe, animowana Gaga mówi głosem prawdziwej artystki.
12 z 12
W odcinku „Lisa’s Wedding” wisi plakat, promujący trasę The Rolling Stones w 2010 roku. Twórcy pomylili się o jedynie dwa lata.
W innej serii (2002) Mick Jagger wręcza Homerowi kurtkę z napisem „Guitar Hero”. W 2005 gra o takim tytule biła rekordy popularności.