Reklama

Tydzień temu rodzina, bliscy i przyjaciele pożegnali wybitnego artystę, Krzysztofa Krawczyka. Po uroczystościach pogrzebowych wiele emocji wywołała wypowiedź Mariana Lichtmana, który wyznał, że Ewa Krawczyk nie powiadomiła go o śmierci wokalisty. W jednym z kolejnych wywiadów członek zespołu Trubadurzy podkreślił, że syn Krzysztofa Krawczyka miał być bojkotowany podczas pogrzebu. Teraz oświadczenie wydała żona muzyka. Ewa Krawczyk zaapelowała do Mariana Lichtmana. Padły przejmujące słowa.

Reklama

Spór między Andrzejem Kosmalą i Marianem Lichtmanem

W jednym z wywiadów Marian Lichtman wyznał, że z żoną Krzysztofa Krawczyka łączą go dyplomatyczne relacje. Podkreślał, że pani Ewa nie powiadomiła go o śmierci kolegi. Potem wieloletni przyjaciel i menadżer artysty, Andrzej Kosmala opisał, co wydarzyło się podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka. Podczas uroczystości pożegnalnych, Ewa Krawczyk miała zwrócił się do Mariana Lichtmana w mocnych słowach.

Nie chcę zakłócać ciszy pogrzebowej, ale Marian Lichtman dobrze wie, dlaczego żona na pogrzebie mu powiedziała: zjeżdżaj, robisz wszystko, by zarobić na śmierci mego męża. Od kilku miesięcy z naciskiem na ostatnie dni wydzwania po redakcjach z ofertą wywiadów. Na pogrzebie rozpychał się by kamera i aparaty fotograficzne jego ujmowały. W ten sposób leczy swoje kompleksy”, zaznaczał.

Czytaj także: Rodzinna tajemnica Krzysztofa Krawczyka. Przyjaciel ujawnił prawdę o adopcji

Nie chcę zakłócać ciszy pogrzebowej,ale Marian Lichtman dobrze wie dlaczego żona na pogrzebie mu powiedziała: zjeżdżaj,...
Opublikowany przez Andrzeja Kosmalę Środa, 14 kwietnia 2021

Marian Lichtman, pożegnanie Krzysztofa Krawczyka, Łódź, 10.04.2021 rok

TRICOLORS/East News

Z kolei w rozmowie z Faktem członek formacji Trubadurzy wyznał, że to dla niego „szokująca wypowiedź, bo fakty zostały w niej odwrócone. Pan Kosmala cały czas pałał nienawiścią do zespołu Trubadurzy. Zawsze zazdrościł nam rodzinnej atmosfery, bał się zbliżenia Krzysztofa z nami. Nie wiedziałem jednak, że ta antypatia przeniesie się na kościół czy na cmentarz”, odpowiadał. Muzyk przyznał, że między nim, a małżonką Krzysztofa Krawczyka doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań. Wyjaśniał również, że podczas pogrzebu starał się zaopiekować dzieckiem przyjaciela, Krzysztofem Krawczykiem Juniorem i umożliwić mu pożegnanie z ojcem.

„W miejscu, w którym odbywały się uroczystości pogrzebowe, dostrzegłem gdzieś z tyłu Krzysia, syna piosenkarza. Można powiedzieć, że był bojkotowany, więc ja go popchnąłem naprzód i powiedziałem: „Idź do samej trumny, pożegnaj swojego tatę”. Tak zrobił, choć nieśmiało, a jak zobaczył to Kosmala, to prawie szału dostał. Stanąłem przy Krzyśku i również pożegnałem zmarłego, bo to był mój największy przyjaciel. Kosmala skłamał w mediach społecznościowych, pisząc, że ja się przepychałem. Nieprawda. Ja tylko chciałem przepuścić syna Krzysztofa Krawczyka, bo nikt go nie chciał dopuścić do trumny. Podejrzewam, że tak się stało na prośbę pana Kosmali. Nie mogłem na to patrzeć”, dodawał w Fakcie.

Sprawdź też: Syn Krzysztofa Krawczyka był bojkotowany na pogrzebie ojca? Ujawniono przykrą scenę

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka, Na zdjęciu: Marian Lichtman, Daniel Olbrychski, Sławomir Kowalewski, syn Krzysztofa Krawczyka, Krzysztof Igor Krawczyk

Tadeusz Wypych/REPORTER

Apel Ewy Krawczyk do Mariana Lichtmana

Teraz głos zabrała żona Krzysztofa Krawczyka. Na facebookowym profilu artysty pojawił się apel Ewy Krawczyk, który skierowała do „Mariana Lichtmana i dziennikarzy z nim współpracujących”. Żona wokalisty podkreśla, że w tym trudnym czasie nikomu nie są potrzebne medialne przepychanki. Ewa Krawczyk nie mogła dłużej milczeć.

Marian Lichtman - ja muszę powiedzieć parę słów, bo już mam dość Twojego mieszania się w nasze sprawy. Przyjacielem mojego Krzysia oddanym na całe życie i teraz jest Andrzej Kosmala. Mój mąż przed Tobą mnie ostrzegał bo zawsze wynosiłeś do gazet co się dzieje u nas w domu", wyznała.

Żona artysty podkreśliła, że Krzysztof Junior zawsze może liczyć na jej wsparcie i nikt niczego mu nie odbiera.

„Krzysztof Junior nagrał piękną płytę z Ojcem. A ja jemu krzywdy nigdy nie zrobię. Rozmawiałam z moim mężem o tym. Płacę od 15 lat za niego alimenty na jego dziecko i nadal będę to robić, opłacam fundusz emerytalny i jego mieszkanie i opłaty. Wszystko co się należy Synowi Juniorowi dostanie, ale to jest proces który trwa. Sprawami mojego męża zajmuje się nadal Andrzej Kosmala. A Ciebie błagam odpuść i nie mieszaj ludziom w głowach i uszanuj naszą żałobę", dodaje w przejmujących słowach.

W oświadczeniu wdowa po Krzysztofie Krawczyku zaznaczyła, że dla całej rodziny to wyjątkowo bolesny czas... Brat artysty jest w ciężkim stanie i nawet nie wie o jego śmierci.

„Okaż serce skoro się uważasz za przyjaciela bo oni tak nie robią! Do tego w tym tragicznym czasie spada na mnie i na naszą rodzinę kolejny cios. Brat Krzysztofa Andrzej jest w bardzo ciężkim stanie. Nawet nie wie o śmierci Krzysztofa. Czeka nas najgorsze! Tylko nie biegnij z tym zaraz do prasy! Marian błagam Cię: daj nam spokój!Tobie i rodzinie dużo zdrowia!”, zakończyła pani Ewa.

Czytaj także: Był żonaty trzy razy. Krzysztof Krawczyk szczęście odnalazł jednak dopiero u boku Ewy

Apel Ewy Krawczyk do Mariana Lichtmana i dziennikarzy z nim współpracujących: Marian Lichtman - ja muszę powiedzieć...
Opublikowany przez Krzysztof Krawczyk Sobota, 17 kwietnia 2021

Reklama

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka, 10.04.2021 rok, Ewa Krawczyk, Andrzej Kosmana, przyjaciel i manager Krzysztofa Krawczyka

Piotr Molecki/East News
Reklama
Reklama
Reklama