Reklama

Gdyby nie Gienek Loska, pierwsza polska edycja programu X Factor na pewno nie okazałaby się tak dużym sukcesem. Charakterystyczny muzyk nie tylko wygrał program, ale i na długo pozostał w sercach publiczności. Niestety jego karierę przerwał w 2018 roku udar mózgu. 45-letni wokalistka zapadł w śpiączkę, a 9 września 2020 roku zmarł. Niewiele osób wie, że piosenkarz przez wiele lat walczył między innymi ze swoim alkoholizmem, czego wyznanie wiele go kosztowało.

Reklama

Smutne życie Gienka Loski – uzależnienie od alkoholu, depresja…

Choć Gienek Loska urodził się na Białorusi, już jako 17-latek przyjechał do Polski. Przeprowadzką traktował jak otwarcie sobie nowego rozdziału z szansą na zachodnie, kolorowe życie… Muzyk założył kilka zespołów i koncertował z nimi regularnie. Niestety nie zawsze mu się powodziło, a do tego po koncertach zdarzało mu się z kolegami wydać zarobione pieniądze na przekąski i alkohol. „ Zdarzyło się mieszkać w piwnicy, spać pod drzewem. Mieszkałem wtedy w Zielonce. Po kieliszku było mi daleko do domu. W końcu zaczęło mnie to męczyć”, mówił w Dzień Dobry TVN.

Z kolei w rozmowie z VIVĄ! wymieniał alkohol, marihuanę, haszysz czy ziele indyjskie jako rzeczy, od których w pewnym momencie był uzależniony. Do tego dochodziły stany depresyjne. „Piliśmy wszystko, co się paliło. A co się nie paliło, podpalaliśmy i piliśmy. W końcu kapela zaczęła napierać na mnie, żebym przystopował, bo jakość mojego śpiewu poszła w dół. Mnie się wydawało, że bajerują, ale tak było, niestety. Myślałem: Chcą mi zrobić na złość, i piłem jeszcze więcej. Oszukiwałem ich, że idę na odwyk, że chodzę na spotkania AA”, wyznawał Krystynie Pytlakowskiej ulubieniec publiczności.

Muzyk określał też siebie jako osobę, której trudno nawiązywać relacje z innymi ludźmi. „Klnę jak szewc, jestem gburowaty. I socjopata. Białorusin w Polsce i socjopata – ładne połączenie. […] Jestem nerwowy, czasami wręcz agresywny. Jak na ulicy, podczas grania, ktoś powiedział o mnie coś złego, zaciskałem pięści. Gniew mnie rozsadzał”, wspominał w VIVIE wokalista.

Wygrana programu X Factor otworzyła piosenkarzowi wiele furtek, a popularność pozwoliła zarabiać duże pieniądze. Gienek Loska udzielał też licznych wywiadów, aż w końcu zaczął żałować tego, że odkrył przed fanami wszystkie swoje słabe strony i błędy przeszłości. „Trochę żałuję, że się przyznałem do tego, że byłem alkoholikiem. Powiedziałem o tym raz, a resztę zrobili za mnie, bo to bardzo chwytliwy temat. Każdy ma swoje życie, człowiek pił, pił, pił i przestał. Byłem młody i głupi. Potem przyszedł czas na co innego. […] Wszyscy uważają mnie za faceta po przejściach, co mnie irytuje” mówił w 2011 roku w Fakcie. Muzyk stanowczo dodał także, że jego problemy z nadużywaniem alkoholu zakończyły się i chce skupiać się na muzyce.

Reklama

Jeszcze przed kilka lat 45-latkowi było to dane. Niestety nagły udar ostatecznie doprowadził do śmierci Gienka Loski, z czym wciąż trudno się nam pogodzić…

EAST NEWS
FORUM
Reklama
Reklama
Reklama