Reklama

Reklama

Według informacji, które pojawiają się w mediach, Michał Figurski stracił program w Polsat News 2. Jego autorski show został zdjęty z anteny. „I po Widzimisiu!’’, napisał na Facebooku dziennikarz. Co dalej z karierą prezentera?

Przeczytaj też: Michał Figurski o walce z chorobą, niemocą i losem. Dziennikarz skandalista wydaje książkę

„WidziMiSię’’ znika z anteny

Ostatni odcinek programu wyemitowano 29 września o godzinie 22:00. Dziennikarz w symboliczny sposób pożegnał się nie tylko z zespołem, ale również z widzami. Figurski zapowiedziała, że przerwa będzie krótka i niebawem powróci w nowym projekcie. „Do usłyszenia już naprawdę bardzo wkrótce’’, powiedział dziennikarz. W ostatnim odcinku programu został materiał, w którym zostali wspomnieni goście prezentera.

I po Widzimisiu! 4 lata i 1000 odcinków w towarzystwie mądrych, ciekawych i wspaniałych ludzi. Pięknie dziękuje w imieniu swoim i wszystkich prowadzących: Mariusz Rokos, Beata Grabarczyk, Mikołaj Poleszak, Dominika Długosz, Mikołaj Jankowski, Robert Bernatowicz, Maciek Ulewicz’’, napisał na Facebooku dziennikarz.

Michał Figurski w VIVIE!

Po raz pierwszy o ciężkiej chorobie oraz rozstaniu z żoną Michał Figurski opowiedział w ubiegłym roku w rozmowie z Romanem Praszyńskim dla magazynu VIVA!.

– I nagle rozwód. Rozczarowanie?
Michał Figurski:
Tak. Mówi się, że rozwód to równie traumatyczne przeżycie jak śmierć bliskiej osoby. To koszmar, który nagle się spełnia. Jak po wylewie trochę nie pamiętam życia, podobnie jest z rozpadem rodziny. Mózg wycina.

– Co się stało? Mówiono o Was, że piękna, zakochana para.
Michał Figurski:
Bo tak było. Przyjaźniliśmy się bardzo. I byliśmy udanym małżeństwem. Tak to wspominam. Ale jak oboje ustaliliśmy w pierwszej szczerej rozmowie z Odetą po tym wszystkim, po prostu nie doceniliśmy tego szczęścia, które mieliśmy. Wszystko przychodziło łatwo. Zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia, bardzo szybko wzięliśmy ślub. Szybko urodziła nam się wspaniała córka. Zbudowaliśmy dom. Nie myśleliśmy o tym, że trzeba w to włożyć trochę pracy, trochę cierpliwości. Tego zabrakło. I co do tego jesteśmy absolutnie zgodni.

– Internet pękał od historii, że odszedł Pan do młodszej.
Michał Figurski:
Już dwa razy podałem portale do sądu za takie informacje. Pół roku po rozwodzie wszedłem w związek z młodą dziewczyną. Sfotografowano nas parę razy i wszyscy szybko ułożyli historię, że Figurski zostawił żonę dla małolaty. Co nadaje sporego dramatyzmu sytuacji, bo ja bardzo przeżyłem rozwód. I bardzo nie chciałem się rozwodzić.

Adam Pluciński/MOVE

Adam Pluciński/MOVE

Zobacz też: Michał Figurski skończył 44 lata: „Po wylewie trochę nie pamiętam życia, podobnie jest z rozpadem rodziny”

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama