Robert Moskwa największą popularność zyskał głównie dzięki roli Artura Rogowskiego, męża Marii w serialu „M jak miłość”. Dziś unika raczej rozgłosu, chociaż jeszcze kilka lat temu mogliśmy usłyszeć o nim ponownie z uwagi na ślub z dużo młodszą od siebie partnerką, trenerkę fitness, Patrycją Cieślak. Okazuje się, że ostatnie miesiące nie są dla aktora zbyt kolorowe. Nad jego życiem zawisły czarne chmury. Pojawiły się nie tylko problemy finansowe, ale również rozwód. Wielka miłość nie przetrwała próby czasu. Jak teraz wygląda życie Roberta Moskwy?
ZOBACZ TEŻ: Kożuchowska, Rosati, Kurdej-Szatan... Plejada gwiazd na 18. urodzinach M jak miłość!
Rola w "M jak miłość"
"M jak miłość" i rola Artura Rogowskiego, męża Marii Zduńskiej przyniosły Robertowi Moskwie rozpoznawalność. Chociaż jego postać miała w serialu wiele wątków i zawirowań, wszyscy polubili postać świetnego lekarza. Małżeństwo w pewnym etapie wyjeżdża do Norwegii, a Artur ma również romans z niejaką Teresą. Szybko jednak orientuje się, że to Marysia jest miłością jego życia i bierze z nią kolejny ślub. Pojawiły się jednak plotki, że Moskwa niedługo odejdzie z serialu. Już 7 grudnia grany przez niego Artur Rogowski wyląduje w szpitalu. Aktor podsycił insynuacje wrzucają na swoim Instagramie Instastories z opisem: "No cóż... Na każdego kiedyś przyjdzie czas... Dziękuję za te wszystkie lata." Czy to możliwe, że jego postać już niedługo zniknie z planu serialu?
Robert Moskwa: Koniec miłości
W 2015 roku Robert Moskwa stanął na ślubnym kobiercu z Patrycją Cieślak, trenerką fitness. Związek wzbudzał sporo kontrowersji, ponieważ kobieta jest od niego aż o 28 lat młodsza. Mimo to, para nie przejmowała się opinią innych i scementowała swój związek. W 2017 roku na świat przyszła ich córka Nadia. Wszystko wydawało się iść w dobrym kierunku, jednak stosunkowo niedawno pojawiły się plotki o kryzysie małżeńskim. Żona Moskwy potwierdziła, że para jest w trakcie rozwodu. Oficjalny powód rozpadu małżeństwa nie jest znany. Robert Moskwa ma za sobą jeszcze jedno małżeństwo, z którego również ma córkę. Paulinę.
Sam Moskwa nie odniósł się osobiście do kwestii rozwodu. Unika raczej opowiadania o swoim życiu prywatnym. Być może dopiero po jego sfinalizowaniu przyjdzie moment, w którym aktor otworzy się na szersze wyznanie w tej kwestii.
Problemy finansowe Roberta Moskwy
To jednak nie koniec zawirowań w życiu aktora. Według licznych informacji, Moskwa miał utracić swój majątek. Czy to prawda? Aktor zdecydował się na zdementowanie plotek i wyjaśnienie, skąd w ogóle się wzięły. W rozmowie z "Życiem Na Gorąco" opowiedział, co podsyciło spekulacje na ten temat wokół jego osoby.
No cóż, dziennikarze robią z igły widły. Owszem, wziąłem 200 tysięcy z banku, a musiałem oddać 450 tysięcy, bo niedawno spłaciłem ten kredyt. I pod tym względem straciłem majątek. Ale nie jest prawdą, że jestem załamany. Dawno wyluzowałem - skomentował Moskwa.
W dobie obecnej inflacji, trudno dziwić się, że kredyty dotyczą również gwiazd. Robert Moskwa szczerze opowiedział o tym, jak wygląda teraz jego sytuacja finansowa.
Robert Moskwa o trudnych emocjach
W nawiązaniu do kwestii finansowych, Moskwa odniósł się również do trudnych emocji, które towarzyszą nam każdego dnia. Wyznał, że do ich rozładowania najbardziej potrzebny jest mu sport, czyli jego ulubione karate. Uważa, że sztuki walki mają dla niego wręcz wymiar terapeutyczny. Wątek karate został również wykorzystany przez scenarzystów "M jak miłość" - jego postać także trenowała ten sport.
Jak widać, ostatnie miesiące nie są łatwe dla Roberta Moskwy. Rozwód i trudności finansowe, a do tego związany z tym stres mogą rzeczywiście odbijać się na ludzkim samopoczuciu.