Reklama

Godne życie u boku cara lub poniżenie i brutalna śmierć… Życie w pałacu było ryzykowne niczym loteria, a kochanki panów Kremla nigdy nie mogły przewidzieć, jaki los może je czekać w przyszłości… Być albo nie być. Oto historie Polek, którym udało się wkupić w łaski cara.

Reklama

Maryna Mniszchówna. Tragiczny los wdowy

Gdy powrócił uważany za zmarłego syn Iwana IV, Dymitr, na ulicach Moskwy zapanowała ogromna radość. 20 czerwca 1605 roku miał się zapisać na kartach historii Rosji jako wielki dzień, jednak ku zaskoczeniu mieszkańców w wielkim orszaku nie brakowało znienawidzonych przez nich Polaków, katolików, luteranów… A co gorsza, zaginiony Dymitr obiecał rodowi Mniszchów, że gdy zostanie carem, poślubi piękną Marynę.

W listopadzie tego samego roku w Krakowie odbył się ślub, na którym cara reprezentował przedstawiciel. Maryna nie śpieszyła się, aby opuścić ojczyznę. Podróż do Rosji w samym środku zimy nie należało do najprzyjemniejszych… Pod mury Kremla dotarli dopiero pod koniec kwietnia, po ponad miesięcznej podróży. Maryna została koronowana na carycę jako pierwsza kobieta w rosyjskiej historii.

Następnie odbyły się zaślubiny w obrządku prawosławnym, a Maryna stała się Marią. Jednak nie było dane nacieszyć się jej długo carską koroną. Jej mąż zginął we własnym pałacu w 1606 roku, próbując uciec przed rozjuszonym tłumem. Wynikiem rewolty była rzeź, którą dokonało moskiewskie pospólstwo na setkach Polaków i Litwinów, którzy przybyli do stolicy na uroczystość koronacji i wesela Maryny Mniszchówny. Ciało Dymitra zostało spalone za miastem, a prochy wystrzelono z armaty w kierunku Polski, skąd przybył. Maryna uniknęła okrutnej śmierci - ukryła się pod spódnicami garderobianej, a później w domu ojca.

Maryna została żoną innego Dymitra… w którym rozpoznała cudownie ocalałego męża. Parę lat później trafiła do niewoli i zamknięto ją w więzieniu razem z trzyletnim synem. Na jej oczach uduszono chłopca i powieszono na bramie kremlowskiej. Nie wiadomo, jaki los spotkał samą Marynę, istnieje jednak duża szansa, że żona Dymitra również została okrutnie zamordowana.

Czytaj także: Okrutni, bezlitośni i brutalni... Oto pięciu nieobliczalnych carów Rosji!

Agata Gruszecka. Jako caryca budziła respekt i szacunek

W wieku zaledwie czternastu lat Fiodor Aleksiejewicz wstąpił na tron Rosji. 18 czerwca 1676 roku koronował się na cara „Wielkiej, Małej i Białej Rusi”. Ostatecznie doprowadzono do jego małżeństwa z Polką - Agatą Siemienowną Gruszecką. Kobieta była córką czerkaskiego dworianina Siemiona Fiodorowicza Gruszeckiego. „Nieznana dziewczyna z ludu” - tak ją nazywano. Car, ujrzawszy ją na uroczystej procesji momentalnie wiedział, kogo chce pojąć za żonę. Zgodny z tradycją „przegląd kandydatek” pozostawał już jedynie formalnością.

Inna frakcja próbowała jednak pokrzyżować plany cara i rozpowszechniła oszczerstwa pod adresem wybranki Fiodora. Krążyły pogłoski, że kobieta została urodzona z nieznanej matki w obozie wojskowym. Car bardzo przeżywał te kłamstwa. Otrząsnął się dopiero gdy wyszło na jaw, że pomówienia na temat pochodzenia Agaty Gruszeckiej były kłamstwem. 18 czerwca 1680 roku odbyła się ceremonia ślubna i koronacyjna.

Caryca dała się poznać jako kobieta stanowcza, o silnym charakterze. Doskonale radziła sobie z pomówieniami na swój temat, oszczercom groziła śmiercią i apelowała o ignorowanie oczerniających plotek. Carski dwór zawdzięczał jej spopularyzowanie polskiej mody i zwyczajów.

Niestety Fiodor i Agata nie nacieszyli się małżeństwem długo. Trwający rok związek przerwała śmierć carycy podczas porodu. Urodziła syna o imieniu Ilja, zmarła zaledwie trzy dni później wskutek gorączki połogowej. Chłopiec również nie przeżył.

Marta Skowrońska. Romans, który przerodził się w prawdziwe uczucie

Piotr Wielki nie stronił od kochanek i bogatego życia erotycznego. Swoją pierwszą żonę zesłał do klasztoru w Suzdalu, a osobisty lekarz cara twierdził, że „car ma w ciele cały legion diabłów, namawiających go do uprawiania rozkoszy”.

Do grona kobiet, z którymi car utrzymywał kontakty, była córka litewskiego chłopa, Samuela Skowrońskiego. Urodzoną w 1684 roku Martę poznał na dworze swego ulubieńca Mienszykowa. Błyskawicznie przypadła mu do gustu. Jeszcze tej samej nocy spędzili razem upojny czas za przyzwoleniem Mienszykowa. Wkrótce obydwaj zaczęli dzielić się kochanką. Marta Skowrońska nie uchodziła za klasyczną piękność, była analfabetką oraz nie stroniła od alkoholu i dobrej zabawy, lecz czarowała mężczyzn krzepkością, zdrowiem i pogodą ducha. W pełni spełniała wymogi erotyczne cara, któremu towarzyszyła w wyprawach wojennych.

Potajemny ślub odbył się w 1707 lub 1711 roku, a wiosną 1712 roku ogłoszono ją publicznie carową jako Katarzynę Aleksiejewnę Michajłownę. Zakochany car spełniał jej zachcianki i radził się jej w sprawach państwowych, a prywatnie był czułym i opiekuńczym mężem. Tylko jego ukochana umiała załagodzić gniew Piotra Wielkiego i zajmowała się nim, gdy cierpiał na bóle głowy.

Marta przemianowana na Katarzynę urodziła carowi jedenaścioro dzieci, z czego przeżyła tylko dwójka: przyszła księżna Holstein-Gottorp Anna oraz późniejsza caryca Rosji - Elżbieta. Mimo głębokiego uczucia car i jego ukochana nie stronili od romansów, lecz Piotr był o kochanków żony wyjątkowo zazdrosny. Pewnego dnia do jej prywatnych apartamentów posłał ściętą głowę Wilhelma Monsa - brata swojej dawnej kochanki, Anny Mons.

Piotr Wielki zmarł w ramionach Katarzyny ku rozpaczy żony, która na kolanach błagała Boga, aby przyjął do nieba jego duszę. Po jego śmierci przejęła tron pomimo drwin dotyczących swojego pochodzenia.

Portret Katarzyny I Aleksiejewny

Piotr Mecik / Forum

Maria Czetwertyńska. Nieślubna żona cara

Aleksander I zasiadł na tronie po zamordowanym ojcu. Był wówczas żonaty od wielu lat - jako szesnastolatek pojął za żonę o dwa lata młodszą księżniczkę Ludwikę Badeńską. Jednak żona cara nie doczekała się ciepła ze strony męża, który za atrakcyjniejszą uważał swoją kochankę - księżną Marię Naryszkinę, córkę targowiczanina Antoniego Czetwertyńskiego.

Kobieta była żoną starszego o piętnaście lat księcia Dmitrija Naryszkina, za którego wyszła jako szesnastolatka. Romans z Aleksandrem rozpoczął się w 1803 roku i trwał niemal dwie dekady. Jego uwagę zaskarbiła sobie urodą, bowiem Maria Czetwertyńską była niesamowicie piękna. Gdy Aleksander ujrzał ją na jednym z balów w trakcie ludowego święta maslenicy, z miejsca zapragnął ją zdobyć...

Na balach pojawiała się w wyzywających kreacjach i wspaniale tańczyła, a swojemu adoratorowi grała ulubione melodie na klawesynie. Inteligentna, wykształcona i niezwykle hojna, szybko zawróciła w głowie carowi. Nigdy nie wzięli ślubu, lecz oficjalnie pokazywali się jako para małżeńska. Maria była całkowitym przeciwieństwem jego żony. To jej podarował luksusowy apartament i otoczył ją przepychem. Kochanka urodziła mu przynajmniej trójkę dzieci.

Oboje nie stronili od romansów, choć to car był z nich szczególnie znany. Maria nie pozostała mu jednak dłużna. W zemście za liczne zdrady uwiodła carskiego adiutanta, generała Adama Ożarowskiego, lecz udało się jej uniknąć kary. Aleksander, przyłapawszy ich w pałacu Naryszkinów w Peterhofie, wybaczył im obu. Wytargał jedynie za ucho ukrywającego się w szafie generała i powiedział: Twój wstyd jest moją krwawą zemstą.

Matylda Krzesińska. Romans z primabaleriną

Mikołaj II jako następca tronu nie wyróżniał się niczym szczególnym. Czas spędzał na rozrywkach, hulankach i romansach. Jednak od czasu tragicznej śmierci jego dziadka cała rodzina żyła w strachu przed zamachem, a matka Mikołaja trzymała syna stale przy sobie. Ten zaś ulegał jej wpływom na tyle, że nawet romans z Matyldą Krzesińską, primabaleriną Teatru Maryjskiego w Petersburgu, odbył się za zgodą jego rodziców…

Matylda Krzesińska tańczyła razem z Wacławem Niżyńskim, była pierwszą damą rosyjskiego baletu. Prowadziła wystawne życie, nawiązywała liczne romanse z wpływowymi mężczyznami, i do tego zaszczytnego grona dołączył wkrótce Mikołaj. Choć związek tej dwójki wzbudzał kontrowersje i na następcę tronu spadła ogromna fala krytyki, ten całkowicie stracił głowę dla pięknej tancerki.

Romans trwał w najlepsze, aż 21-letni wówczas Mikołaj poznał 17-letnią córkę wielkiego księcia heskiego Ludwika IV. Bez żalu zakończył tą relację i pojął za żonę Alicję Hessen-Darmstadt, która pomogła mężowi na dobre zakończyć z hulaszczym trybem życia.

Źródło: CiekawostkiHistoryczne.pl

Sprawdź również: Jadwiga Andegaweńska praktykowała astrologię i czarną magię? Królowa szukała w nich bardzo ważnej odpowiedzi

Reklama

Matylda Krzesińska, Warszawa, przed 1898

Janusz Fila / Forum
Reklama
Reklama
Reklama