Reklama

Gdańsk w żałobie”, „Śmierć zjednoczyła mieszkańców”... Francuski Le Monde napisał, że pogrzeb Pawła Adamowicza miał królewską oprawę. 19 stycznia Gdańsk był wielkim sercem Polski - ponad podziałami. Emocje, wzruszenia, pojednanie, refleksja towarzyszyły zebranym w Bazylice Mariackiej. Słowa przemawiających osób chwytały za serce...

Reklama

Zagraniczne media o pogrzebie Pawła Adamowicza

W sobotę, 19 stycznia o godz. 12.00 w Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbyła się msza pogrzebowa tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Rodzina, przyjaciele, współpracownicy, politycy i przedstawiciele kultury, mieszkańcy Gdańska i cała Polska pożegnali Pawła Adamowicza.

„Nie chcę, by na Twoim pogrzebie panował przede wszystkim smutek, byśmy byli pogrążeni w rozpaczy. (…) Dzisiaj potrzebna jest nam cisza, ale nie może ona oznaczać obojętności. Wszyscy musimy dziś zrobić rachunek sumienia”, mówiła żona prezydenta Gdańska, Magdalena Adamowicz. Urna z prochami Pawła Adamowicza spoczęła w niszy Bazyli Mariackiej za szybą pancerną.

Zabójstwo prezydenta Gdańska wywołało ogromne poruszenie także poza granicami Polski. Zagraniczne media informowały o śmierci i uroczystościach pożegnalnych Pawła Adamowicza. Podkreślały jego czynny udział w walce z nienawiścią. Zaznaczają, że stworzył miasto tolerancyjne, otwarte dla wszystkich. Teraz inni będą kontynuować jego idee.

Stacja BBC szczegółowo relacjonowała nabożeństwo pożegnalne śp. Pawła Adamowicza. „Polscy i europejscy politycy dołączyli do tysięcy ludzi z całej Polski, którzy wzięli udział w sobotnim pogrzebie Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska”, pisał z kolei brytyjski Guardian, podkreślając, że w uroczystościach pożegnalnych wzięły udział tysiące Polaków.

The New York Times zaznaczył, że w podzielonej Polsce mieszkańcy Gdańska byli tego dnia zjednoczeni żałobie. „Stali wiele godzin w kolejce, by dotrzeć do trumny i złożyć hołd Adamowiczowi”, pisał niemiecki Der Spiegel.

Z kolei dziennikarze France Soir sugerują, że „dla wielu Polaków prawdziwym winowajcą jego śmierci nie jest z pozoru niezrównoważony kryminalista, a nienawiść, która polaryzuje klasy polityczne i polskie społeczeństwo”. Inne tytuły akcentują, że to odpowiedni moment na podjęcie walki z nienawiścią nie tylko w strefie polskiej polityki. A stacja CNN zacytowała słowa arcybiskupa Głódzia, przemawiającego podczas mszy: „Tragiczna śmierć Pawła Adamowicza to dzwon na trwogę, wezwanie do rachunku sumienia, przemiany stylu naszego życia politycznego.

screen
screen

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama