Pogrzeb Kamila Durczoka: rodzina dziennikarza ma jeden apel. „Prosimy o uszanowanie naszej decyzji”
Wiadomo, jak będzie wyglądać to ostatnie pożegnanie
Wciąż trudno uwierzyć, że Kamila Durczoka nie ma już z nami. Dziennikarz trafił do jednego z katowickich szpitali w poniedziałek przed godziną 14:00, a już następnego dnia nad ranem zmarł. W piątek o godzinie 9:00 rozpocznie się pogrzeb, na który – zgodnie z wolą rodziny – nie są zaproszeni przedstawiciele mediów. To nie wszystko.
Szczegóły dotyczące pogrzebu Kamila Durczoka
Jak poinformowano kilka dni temu w aplikacji Durczokracja, którą od pewnego czasu Kamil Durczok regularnie rozwijał, jego ostatnie pożegnanie odbędzie się jutro o 9:00 w kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach-Kostuchnie.
Bliscy zmarłego dziennikarza mają szczególną prośbę związaną z tym dniem. Jej treść przekazał brat Kamila Durczoka, Dominik. „Wolą moją, jak i mojej rodziny, w związku z rodzinnym charakterem pogrzebu mojego brata Kamila Durczoka, oświadczam, że nie życzymy sobie udziału wszelkich mediów w tym wydarzeniu, a tym bardziej jakiegokolwiek jego dokumentowania. Bardzo prosimy o uszanowanie naszej decyzji”, czytamy w opublikowanym oświadczeniu.
CZYTAJ TEŻ: Poważne problemy zdrowotne, skandale, powroty do pracy... Trudne życie Kamila Durczoka
Jak dowiedział się jeden z dzienników, podczas pożegnania prezentera zagra orkiestra górnicza. W muzyczną oprawę pogrzebu będzie też zaangażowany multiinstrumentalista, laureat Fryderyków Józef Skrzek. Kilka słów wspomnień ma wygłosić brat dziennikarza, Dominik Durczok.
Ostatnie chwile Kamila Durczoka – komunikat lekarzy
Przypomnijmy, że jeszcze na kilkanaście godzin przed śmiercią Kamil Durczok czuł się dobrze. Był w kontakcie z dziennikarzem Plejady, któremu obiecał wieczorem zautoryzować wywiad. Nie zdążył. Trafił do szpitala nagle i dostał krwotoku. Nie udało się go uratować.
CZYTAJ TAKŻE: Ostatni wywiad Kamila Durczoka. Te słowa brzmią jak testament. „Pokonałem nowotwór, mimo że lekarze dawali mi na to 15% szans”
Medycy wydali oświadczenie, które przybliżają to, co dokładnie się stało. „Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13.45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii - poinformowało biuro prasowe placówki. Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4.23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia”, czytamy.
Bliskim prezentera wysyłamy wyrazy współczucia.