Reklama

Największą popularność zdobył grając w Złotopolskich. Przez wiele lat był ulubieńcem widzów, jednak na pewien czas całkowicie wycofał się z show-biznesu. Teraz wrócił i ponownie można go zobaczyć w telewizji. Co robi aktualnie Piotr Szwedes?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Piotr Szwedes poznał swoją żonę miesiąc przed jej maturą. Jako jedyna nie zwróciła na niego uwagi

Kariera Piotra Szwedesa

Jako dziecko pragnął być policjantem. Później miał zostać prawnikiem, jednak nie udało mu się dostać na studia. Aktorstwo było bardzo przypadkowe, a jednak się udało.

TRICOLORS/East News

"Aktorstwo nie było zawodem, o którym marzyłem. Tak się złożyło, że w tym kierunku popchnęła mnie Anna Pochyła, osoba prowadząca zajęcia teatralne w Mrągowie, niedaleko mojego rodzinnego Lidzbarka Warmińskiego. Uczyłem się tam w szkole pomaturalnej, bo nie zdałem na prawo do Torunia (...) Na egzaminy do Łodzi jechałem bez przekonania, po czym zdałem je za pierwszym razem, czego mi do tej pory nie mogą wybaczyć niektórzy koledzy, dla których aktorstwo było zawodem wymarzonym, a którzy po cztery czy pięć razy nie mogli przebrnąć przez egzaminy. Ale po jakimś pół roku w szkole, pod kierunkiem mojej opiekunki roku, pani profesor Ewy Mirowskiej — poczułem już, że to jest to, co chcę robić" — mówił w rozmowie z portalem wio.waw.pl.

Nie było łatwo

Aby utrzymać się na studiach, musiał bardzo ciężko pracować. Wspomina, że nie było mu lekko. Pracował między innymi jako taksówkarz w Norwegii, co pozwoliło mu odłożyć pieniądze na życie i codzienne potrzeby.

"Cóż, studia, mimo tego, że bezpłatne, były bardzo drogie. Podczas każdych wakacji namiętnie taksowaliśmy w Norwegii. Malowaliśmy domy, sprzątaliśmy. Pot i łzy. Dawaliśmy ogłoszenie o pracę, siedzieliśmy w apartamencie i paląc papierosy, czekaliśmy na telefon. Kiedy pieniądze się kończyły, zaczynał się strach. Ale w końcu pojawiała się praca i dalej się kręciło" — mówił w "Gali" w 2006 r.

Nie tylko życie było dla niego trudne, ale również studia. Był to czas, kiedy Piotr Szwedes robił, co mógł, wiedział bowiem, że przyszłość jest w jego rękach. Nie poddał się i działał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Piotr Szwedes zniknął z ekranów, ale wciąż robi to, co kocha. Czym teraz zajmuje się aktor?

Krzysztof Kuczyk / Forum

Zwłaszcza na początku, po szkole starałem się o etat, nie udało się. Od razu po Filmówce w Łodzi sprzedałem auto i wylądowałem w Warszawie. Odwiedzałem świątynie sztuki-teatry, wytwórnie filmowe, TV, itd., słyszałem wciąż: "Zadzwonimy do pana". "Nie, to ja zadzwonię", odpowiadał.

Kariera dzięki „Złotopolskim”

Piotr Szwedes w „Złotopolskich” wcielił się w rolę Tomka Gabriela. Przyniosła mu ona ogromną rozpoznawalność. Kiedy jednak postanowiono zakończyć serial, nie ukrywał, że bardzo tego żałował. Przygoda ze „Złotopolskimi” była jedną z najlepszych w jego życiu.

„Żałowałem, tym bardziej, że to nie my zakończyliśmy ten serial, ale to nas zakończono. Nie z przyczyn politycznych co prawda, ale jednak decyzję podjęto odgórnie. W tym wypadku jestem konserwatystą, nie lubię, gdy coś się zmienia, gdy coś się kończy... ale przyzwyczajam się” — zdradził portalowi wio.waw.pl.

Czym dziś zajmuje się Piotr Szwedes?

Jakiś czas temu Piotr Szwedes usunął się z show-biznesu i skupił się przede wszystkim na grze w teatrze. Niewiele się o nim mówiło, a on sam unikał raczej rozgłosu.

Zawodowy aktor wybiera po prostu ciekawą propozycję. Oczywiście, są tacy aktorzy, którzy pozostają albo tylko w filmie, albo tylko w teatrze. Dla mnie podstawą bycia zawodowym aktorem jest bycie w teatrze — mówił w rozmowie z portalem kuriermlawski.pl.

Reklama

W 2023 r. powraca jednak do telewizji w serialu TV Puls pt. "Kurierzy". Dla jego fanów to świetna wiadomość, bo już dawno nie mieli oni okazji zobaczyć go na ekranie. U jego boku zagrają również Patryk Cebulski i Anna Powierza.

Reklama
Reklama
Reklama