Reklama

Koncert z okazji dwudziestolecia TVN24, który odbył się wczoraj w Sopocie w ramach festiwalu Top Of The Top, wzbudził wiele emocji. Nie zabrakło trafnych przemówień i przemysleń, związanych z tym, co dzieje się w kraju, szczególnie w świecie polityki. Na scenie wystąpiły gwiazdy, wspierające dążenie do powszechnej tolerancji – Ewa Bem, Kayah, Organek, Krzysztof Zalewski i inni – a gospodarzami wieczoru byli doskonale znani widzom dziennikarze stacji, między innymi Monika Olejnik, Piotr Kraśko, Grzegorz Kajdanowicz, Diana Rudnik, Marta Kuligowska, a także Piotr Jacoń. Jego przemowę nagrodzono wielkimi brawami. Nawiązał do osobistych przeżyć, o których niedawno opowiedział w jednym z wywiadów.

Reklama

Piotr Jacoń o wychowywaniu transpłciowej córki

Na początku czerwca tego roku Piotr Jacoń udzielił przełomowego wywiadu „Replice”, w którym ujawnił, że jest tatą transpłciowej córki. „Funkcjonuje straszna, patriarchalna gradacja. Ojciec myślał, że miał syna. Rozumie pan: s y n a. Ach, jak to brzmi! S y n – duma. Aż tu nagle ten syn mówi, że jest dziewczyną, czyli – jak podpowiada nam patriarchat – kimś jakby gorszym. Transmężczyzna to jest w pewnych kategoriach „awans”, transkobieta – „degradacja”, tłumaczył powód, dla którego zgodził się na tak ważną rozmowę.

„[...] moje dziecko zaczęło przebąkiwać, że robi badania i „o czymś musi nam powiedzieć”. Dopytywaliśmy z żoną, o co chodzi, ale słyszeliśmy, że „jeszcze jest za wcześnie”. Mieszkamy w Gdyni, Wiktoria studiuje w Warszawie, więc ta kluczowa rozmowa odbyła się przez telefon”, wspominał dziennikarz w „Replice”. „Nie pamiętam dokładnie jej słów, ale musiała powiedzieć, że od dawna źle czuje się w swoim ciele, że jest kobietą i używa imienia „Wiktoria”. Wspominała o terapii hormonalnej. [...] Niemal automatycznie oboje z żoną weszliśmy w tryb „pełna akceptacja”. Zapewniliśmy nasze dziecko o miłości i wsparciu. To była spokojna rozmowa. Gdy się skończyła, oboje się rozpłakaliśmy”, dodał w wywiadzie.

Zobacz też: Piotr Jacoń: „Mam transpłciową córkę”. Dziennikarz TVN24 udzielił ważnego i szczerego wywiadu. 45-latek opowiedział o coming oucie Wiktorii

Nie tylko do doświadczenia zawodowego, ale przede wszystkim do tych przeżyć Piotr Jacoń nawiązał w trakcie krótkiego przemówienia z sopockiej sceny.

Piotr Jacoń - apel podczas jubileuszu TVN24 w Sopocie

„Z naszym zawodem tak być powinno, żeby w powodzi tematów umieć dostrzec osobistą historię, a często ten wzrok nam się wyostrza za sprawą naszych osobistych doświadczeń”, rozpoczął Piotr Jacoń. „Miałem tak, kiedy rozmawiałem z rodzicami, jak się okazało, takimi jak ja – rodzicami osób transpłciowych w Polsce”, podkreślił.

Dziennikarz odwołał się do autorskiego reportażu „Wszystko o moim dziecku”, o życiu osób transpłciowych i niebinarnych w Polsce, a także o obawach ich rodziców. Reportaż zakończył słowami „Dla Wiktorii – tata”.

Piotr Matusewicz/East News

„Wiele godzin przegadaliśmy. Stali się bohaterami, mam nadzieję, że również waszymi. Udało się dostrzec te dzieciaki ukryte za jedną z liter LGBT”, kontynuował Jacoń na scenie w Sopocie. „Ktoś mądry powiedział mi kiedyś, że wszyscy powinniśmy walczyć o prawa mniejszości, bo każdy z nas zupełnie niespodziewanie może się tą mniejszością stać. Bo zachoruje, bo zbiednieje, bo zestarzeje się, bo straci władzę”, zaznaczył.

„Walcząc o prawa mniejszości, tak naprawdę walczymy o naszą godność”, dodał po aplauzie publiczności. Anna Jędrzejowska, która towarzyszyła dziennikarzowi na scenie w tym momencie, podsumowała wszystko ważnymi słowami – „stop wykluczeniu”.

Reklama

Zobacz: Maciej Skrzątek dokonał coming outu. „Jestem już tak stary, że nie będę się ukrywał”. Słynny Wróżbita Maciej opowiedział o swoim związku

VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama