Reklama

Reklama

Ekranizacja bestsellerowego kryminału Jo Nesbø „Pierwszy śnieg” wchodzi dziś do kin. Jest to pierwsza filmowa wersja powieści norweskiego autora, którego każda książka jest tłumaczona na kilkanaście języków!

Producenci zdecydowali się na siódmą część cyklu o niepokornym śledczym Harrym Hole, w którego wcielił się Michael Fassbender. I choć po ogłoszeniu, że to on wcieli się w główną rolę sugerowano, że aktor nie nadaje się do tej roli, krytycy przekonują, że wypadł w niej znakomicie. Co sam aktor powiedział o swojej grze w „Pierwszym śniegu”?

„Bardzo spodobała mi się postać mojego bohatera i gatunek filmu. Potem zacząłem wczytywać się w książki Jo Nesbo, poznawać postać Harry’ego Hole i jego świat. Zachwyciłem się nimi. I bardzo polubiłem postać Harry’ego. Harry jest bardzo dobry w tym, co robi. Jest bardzo inteligentny i wrażliwy. Niekoniecznie zależy mu na tym, aby go lubiano czy też akceptowano, nawet w miejscu pracy. Zmusza ludzi do tego, żeby pracowali więcej, niż oni sami by chcieli”.

Harry Hole (którego nazwisko nie ma nic wspólnego z angielskim „hole”) jest policjantem z Oslo, bezkompromisowym śledczym obdarzonym doskonałą intuicją. Zawodowe sukcesy nie idą jednak w parze ze szczęściem w życiu prywatnym, którego Harry nie potrafi sobie ułożyć. Jest także alkoholikiem i introwertykiem, który nie może poradzić sobie z demonami przeszłości i ma kłopoty z nawiązywaniem relacji. W „Pierwszym śniegu” tropi psychopatycznego mordercę, który dokonuje makabrycznych zbrodni, gdy… spadnie pierwszy śnieg.

O tym, czy filmowy thriller zostanie przyjęty tak dobrze, jak słynny książkowy cykl możemy przekonać się już teraz. Film wchodzi dzisiaj do kin.

Reklama

Zobacz także: Najpiękniejsza para Hollywood, Alicia Vikander i Michael Fassbender, chcą się pobrać?! Znamy odpowiedź!

Reklama
Reklama
Reklama