Reklama

Paweł Małaszyński największą sympatię telewidzów zyskał dzięki serialowi Magda M. To właśnie tam wcielał się w postać Piotra Korzeckiego. Jego liczne angaże w hitach telewizji sprawiły, że coraz więcej osób zaczęło interesować się jego życiem prywatnym. Sam artysta nie ukrywa, że ,,Magda M. to było apogeum mojej popularności, która mnie… przygniotła. Poprzez rolę w tym serialu zostałem w pewien sposób naznaczony, określony". Czasami trafiały się osoby, które miały na jego punkcie obsesję. Chociaż minęło już wiele lat od zakończenia serialu, to wciąż zdarzają się osoby, które potrafią uprzykrzyć mu życie. Tym artysta postanowił zwrócić się bezpośrednio do swoich obserwatorów. W ostatnim czasie padł ofiarą oszustów. Co się stało?

Reklama

Paweł Małaszyński padł ofiarą oszustów

Gwiazdor serialu Magda M. bardzo rzadko przychodzi na eventy czy imprezy, jednak stara się być aktywny na swoich social mediach. Nigdy nie zapomina o swoich wiernych fanach. To właśnie na Instagramie i Facebooku stara się utrzymać z nimi kontakt. Ostatnio postanowił ich ostrzec. Jak się okazało, Paweł Małaszyński padł ofiarą oszustów. Pewna tajemnicza osoba zaczęła podszywać się pod ulubieńca widzów. Na tym jednak nie koniec. Ktoś poszedł o krok dalej i zdecydował się na napisanie wiadomości zarówno do znajomych artysty, jak i jego rodziny. ,,Rzadko to robię, przyznaję. Nigdy nie komentuje bzdur na mój temat, bo same szybko znikają lub giną w milionach codziennych informacji, ale w tym momencie muszę to zrobić, bo dostaję w tej sprawie coraz więcej informacji od Was i pytań „czy to ja". ZATEM, INFORMUJĘ WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH - PROFIL ZE ZDJĘĆ NIE JEST MÓJ‼️TO NIE JA‼”", zaczął aktor.

CZYTAJ TEŻ: „Szansa na sukces. Eurowizja Junior 2022". Laura Bączkiewicz została reprezentantką Polski!

Marta Wojtal

Gwiazdor ,,Magdy M." ostrzega swoich fanów i prosi ich o wsparcie

Dodał również, że anonimowa osoba postanowiła skontaktować się z jego najbliższymi. ,,Doszło do tego, że osoba podszywająca się pode mnie podejmuje próby/pewnie kompletnie nieświadomie/pisania do moich dobrych znajomych jak i członków rodziny nie mając o tym pojęcia, co widzicie na screenie zamieszczonym poniżej. Jedynym moim oficjalnym profilem na Facebooku jak i na Instagramie jest właśnie TEN gdzie zamieszczam tę informację. Żaden inny, bo zdaję sobie sprawę z tego, że w sieci jest wiele moich fałszywych profili, które wciąż powstają. Możecie je śmiało zgłaszać jako fake'i, co czynicie i, za co jestem wdzięczny. Kochani moi fani i znajomi - uważajcie na siebie w sieci, uważajcie na swoje profile i co lajkujecie. Trzymajcie się ciepło”, zakończył artysta na swoim Instagramie.

Mamy nadzieję, że cała sprawa szybko zostanie rozwiązana.

CZYTAJ RÓNIEŻ: Natasza Urbańska o swojej 13-letniej córce: „Nie można powiedzieć, że coś jej dano na tacy"

Marta Wojtal
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama