Reklama

Rola prowadzącej w Dzień Dobry TVN mocno ją zaskoczyła. Dziś świetnie radzi sobie w tej roli, a w najnowszym wywiadzie ujawnia, jak wyglądają kulisy pracy w telewizji śniadaniowej. Tego nie widzą widzowie!

Reklama

Paulina Krupińska o pracy w TVN

Gdy zadzwoniono do niej z produkcji, nie spodziewała się, że dostanie propozycję prowadzenia programu śniadaniowego: „Tak naprawdę to myślałam, że znów dostanę propozycję poprowadzenia jakiegoś cyklu. A oni szukali prowadzącej. Udało się, z czego się bardzo cieszę, bo jest to dla mnie największe zawodowe wyzwanie”, mówiła Katarzynie Piątkowskiej w wywiadzie dla magazynu VIVA!.

Zobacz: Paulina Krupińska: „Nie walczę, żeby mieć więcej. Siedzę i czekam, a co sobie wymarzę, to się spełnia”

Zaczęła nową pracę w nietypowym czasie. Pojawił się lockdown i… nowe zasady pracy: „Jeden program poprowadziliśmy w normalnych warunkach, potem nastąpiły obostrzenia i praca niemal w pustym studiu z gośćmi po drugiej stronie ekranu zamiast na kanapie. Teraz znów względny powrót do normalności. Na szczęście jak patrzymy na wyniki programu, sprawdziliśmy się, więc z każdym kolejnym wydaniem powinno być lepiej. Cieszę się, że ktoś dostrzegł we mnie potencjał, a widzowie dobrze mnie przyjęli”, mówiła.

W najnowszym wywiadzie dla Faktu Paulina Krupińska ujawnia, że największym wyzwaniem w jej pracy jest… jej wzrost! Modelka mierzy 180 cm i przed każdym odcinkiem musi dobrze zastanowić się nad tym, na jakie buty się zdecydować: „Nie da się ukryć, że jestem dość wysoka, a to nie zawsze działa na moją korzyść. Wiele razy, gdy prowadziłam program lub jakieś wydarzenie, musiałam się zastanawiać, czy mogę włożyć szpilki, czy jednak muszę mieć płaskie obuwie, by nie być wyższa od partnera”, wyznała.

Agnieszka Kulesza & Łukasz Pik/ DAS Agency

Paulina Krupińska o kulisach pracy w Dzień Dobry TVN

Zdradziła także, co dzieje się za kulisami. Gdy zgasną kamery, cała ekipa wspólnie spędza czas! W jaki sposób?

Przeczytaj: Paulina Krupińska-Karpiel otworzy z mężem hotel w Zakopanem? „Myślimy o osadzie góralskiej…”

Reklama

„Nie jest tajemnicą, że jest u nas taka kultura, że gdy kończy się program, to wszyscy idziemy do kącika kulinarnego próbować tych smakołyków, które gotują nasi kucharze. A mamy naprawdę wspaniałych kucharzy, więc trudno się oprzeć”, mówi Krupińska. Wiedzieliście o tym?

Agnieszka Kulesza & Łukasz Pik/ DAS Agency
Reklama
Reklama
Reklama