Paul Auster nie żyje. Amerykański pisarz miał 77 lat
Był autorem m.in. słynnej „Trylogii nowojorskiej”
Media obiegła przykra informacja o śmierci amerykańskiego pisarza, znanego z wielu bestsellerów, między innymi słynnej „Trylogii nowojorskiej”. Paul Auster zmarł 30 kwietnia w swoim domu na Brooklynie. Miał 77 lat.
Paul Auster nie żyje
Tragiczną wiadomość potwierdziła przyjaciółka amerykańskiego pisarza, Jacki Lyden. Paul Auster zmarł 30 kwietnia w swoim domu na Brooklynie w wieku 77 lat. Powodem śmierci, jak podaje New York Times, miały być powikłania wywołane nowotworową chorobą płuc. Mężczyzna był autorem ponad 20 powieści, w tym także przełomowej książki „Miasto ze szkła” z 1985 roku oraz „4321” z 2017 roku, które liczy niemal tysiąc stron.
„Myślę, że był naprawdę ekscytującym i przekonującym głosem swojego pokolenia”, w rozmowie z mediami powiedziała prof. Alys Moody, która wykłada powojenną literaturę amerykańską. „Auster zostanie zapamiętany jako jedna z przodujących postaci w postmodernistycznej tradycji, która na nowo wyobraża sobie, jak ważny jest język, jak ważne jest pisanie i jak ważne jest przede wszystkim opowiadanie historii”, dodała.
Paul Auster już jako dwudziestolatek publikował wiersze, eseje i tłumaczenia. W 1980 roku do powstania jego pierwszej powieści doprowadziło dziwne wydarzenie. „Mieszkałem sam na Brooklynie. Odebrałem telefon. Osoba po drugiej stronie zapytała, czy dodzwonił się do Agencji Pinkertona. Oczywiście odpowiedziałem, że nie i rozłączyłem się. Ale po drugim czy trzecim razie stwierdziłem: a gdybym powiedział "tak"?”, opowiadał [cytat za onet.pl].
Czytaj też: Artur Barciś nie kryje rozgoryczenia. Obawia się o swoją przyszłość, mówi o współpracy z Żakiem
Paul Auster
Paul Auster nie żyje. Kim był?
Paul Auster urodził się w 1937 roku w żydowskiej rodzinie, a jego przodkowie przyjechali do Stanów Zjednoczonych z terenów Polski. Był nie tylko pisarzem, ale także eseistą, scenarzystą, tłumaczem oraz reżyserem filmowym. Po studiach na Uniwersytecie Columnbia przeniósł się do Paryża, gdzie utrzymywał się z tłumaczenia literatury francuskiej. W 1974 roku powrócił do USA.
„W późnych latach 60., w czasie wojny wietnamskiej na znak protestu opuściłem Amerykę i pojechałem do Francji. Zetknąłem się tam z ludźmi, którzy odkryli przede mną surrealizm. Od samego początku surrealiści mnie urzekli. Podobało mi się, w jaki sposób zacierają granicę między rzeczywistością a fantazją. Zachwycił mnie ich język, dlatego zacząłem tłumaczyć poezję surrealistów, zwłaszcza Mallarmégo. Wtedy też zacząłem serio interesować się literaturą”, wyznał w rozmowie z Onetem.
Dzięki opublikowanej w 1987 roku „Trylogii nowojorskiej”, na którą składają się trzy powieści detektywistyczne: „Szklane miasto”, „Duchy” i „Zamknięty pokój”, Paul Auster stał się ikoną literacką Nowego Jorku. Ich główną treścią były rozważania ogólnoludzkie i egzystencjalne. Pisarz wyreżyserował również wraz z Waynem Wangiem film „Dym”, w którym główną rolę zagrał Harvey Keitel, a w 1993 roku napisał scenariusz do „Muzyki przypadku”, produkcji opartej na jego powieści o tym samym tytule.
Zobacz także: Próbowano zniszczyć jej karierę, wyrzucono ją z TVP. Irena Dziedzic przez lata walczyła o swoje dobre imię
Paul Auster, Edinburgh International Book Festival 2017