Reklama

Patrycja Sołtysik zamieściła w sieci ważny i przejmujący wpis. Żona Andrzeja Sołtysika poruszyła kwestię niepłodności i presji macierzyństwa, które dotykają wielu kobiet. Dla niej to bardzo intymny temat, ponieważ marzy o tym, by znów zostać mamą.

Reklama

Patrycja Sołtysik poruszyła temat niepłodności

Patrycja Sołtysik wraz z mężem doczekali się sześć lat temu wspaniałego synka. Stanisław jest ich oczkiem w głowie. Małżonkowie marzą o tym, by ich rodzina się powiększyła. Jednak nie zawsze jest to tak proste, jak mogłoby się wydawać. Patrycja Sołtysik poruszyła w swoim wpisie temat niepłodności.

Blogerka zauważa, że kobiety bezskutecznie starające się o dziecko, w trudnych chwilach, mierzą się również z presją i radami otoczenia, które w niczym nie pomagają, a zadają dodatkowy ból. Pojawia się cierpienie, bezsilność i smutek... A tymi trudno sobie poradzić.

„Ściana rośnie z każdym "odpuście to wtedy się uda", z każdą koleżanką bezproblemowo zachodzącą w ciążę i choć jest ci miło, gdy trzymasz czyjegoś maluszka i słyszysz "pasuje ci", to wtedy też… ściana rośnie, a ty czujesz, że staje się przeszkodą nie do pokonania. Choć czujesz, że zrobiłabyś wszystko i przecież wszystko robisz, to okazuje się, że i to nie wystarcza. Najchętniej nikomu byś nie mówiła o tym co czujesz, co przeżywasz… ale pod tą cholerną ścianą oprócz przeszkód rosną emocje i w pewnym momencie masz ochotę wykrzyczeć całemu światu jakie to niesprawiedliwe, jakie trudne i jak ci źle”, wyznała Patrycja Sołtysik.

Zobacz też: Patrycja i Andrzej Sołtysik ślub zorganizowali w dwa miesiące. Oto tajemnice ich związku

Patrycja Sołtysik zwraca się do kobiet

Żona dziennikarza nie ukrywa, że w takich chwilach dla każdej kobiety najważniejszy jest spokój. Każdej kobiecie, która stara się o dziecko, trudno jest sobie poradzić z ciągłymi pytaniami na temat ciąży. Osoby, które funkcjonują w świecie show-biznesu doświadczają tego jeszcze mocniej. Patrycja Sołtysik zwróciła się w poruszającym wpisie do wszystkich kobiet, które na co dzień przeżywają trudne chwile i walczą o spełnienie swoich marzeń o macierzyństwie. Każda z nich ma swoją własną historię, którą nie musi dzielić się z całym światem i odpowiadać na niewygodne i często krzywdzące pytania.

„Wcale nie chcesz wsparcia, chcesz spokoju. Tak, spokoju. Aby nikt nie pytał już o rodzeństwo dla syna, nie doszukiwał się na zdjęciach wrzucanych do sieci "brzuszka" pod luźnym swetrem, nie snuł domysłów, które zza twoich pleców szybko docierają do twoich uszu. Aby gdy już zajdziesz w upragnioną ciążę było to tylko i wyłącznie twoją sprawą i decyzją, gdy podzielisz się tą radością ze światem. Niezależnie od lokalnych i internetowych czarownic, które "przecież widzą TEN błysk w oczach". Abyś nie musiała tłumaczyć się z prób, strat i swojej drogi. Abyś zatrzymała się pod tą ścianą, zebrała siły i … ruszyła dalej. Tego Ci życzę dzielna Kobieto”, dodała.

Reklama

Wpis blogerki spotkał się z ogromnym odzewem ze strony internautek. Kobiety dziękują jej za ten tekst i refleksję na temat niepłodności. „Trzymam kciuki, jesteś bardzo, bardzo dzielna ❤️❤️❤️❤️ ”, „Tak bardzo rozumiem, bo również jestem pod tą ścianą

Reklama
Reklama
Reklama