Reklama

Gdy siedem lat temu Patrycja Markowska wiodła poukładane życie rodzinne z Jackiem Kopczyńskim (przyp. red. para niedawno się rozstała), jedno z mediów próbowało udowodnić, że piosenkarka ma romans z kolegą z pracy. Dowodem na to miały być romantyczne zdjęcia. Ale prawda okazała się inna.

Reklama

Patrycja Markowska i Leszek Możdżer – to tylko przyjaźń

Kilka lat temu w jednym z kolorowych pism pojawiły się zdjęcia paparazzi wykonane na dworcu w Sopocie. Jesiennym rankiem zjawili się tam Leszek Możdżer i Patrycja Markowska. Objęci i złapani na pocałunku wydali się dziennikarzom parą.

Menedżerka wokalistki od razu zapewniała, że to serdeczni przyjaciele i nic więcej. To samo powiedział Jacek Kopczyński. „Przepraszam, ale to jakaś bzdura”, przyznał. Otoczenie gwiazdy również miało poprzeć tę wersję. „Nie ma mowy ani o kryzysie, ani o rozstaniu. Przeciwnie, wszystko między nimi jest w najlepszym porządku, znakomicie się dogadują i właśnie szykują do rodzinnego urlopu”, czytaliśmy w Twoim Imperium.

CZYTAJ TEŻ: Martyna Wojciechowska zwróciła uwagę na ważny problem. Wydawała oświadczenie. „To był nasz prywatny, intymny czas…"

Patrycja Markowska, 2013

Radoslaw NAWROCKI / Forum

Patrycja Markowska o Leszku Możdżerze

W końcu przyszedł czas, w którym czułe fotografie skomentowała sama Patrycja Markowska. „Ja wszystkich przytulam, całuję, jestem spontaniczna. I nie chcę tego zmieniać. W tym zawodzie musimy się uczyć dystansu do informacji. Jestem osobą otwartą. Jakiś czas temu, jadąc na koncert, zatrzymaliśmy się w polu, włączyliśmy głośno muzykę i ja z kierowcą tańczyłam na polnej drodze. Gdyby ktoś nam wtedy pstryknął zdjęcie, wrzucił do internetu i podpisał: „Markowska ma nowego kochanka”, to by były dużo gorsze zdjęcia, niż te z Leszkiem. Bo Leszek po prostu odprowadzał mnie na dworzec, jak nagrywałam wokale u Grzesia w studiu”, wyjaśniała na łamach „Grazii”

„Szanuję zawód paparazzi, bo szanuję każdą pracę, jeśli ktoś nie kradnie i nikogo nie krzywdzi”, dodała.

Dzięki tym słowom jasne dziś jest, że piosenkarkę i muzyka łączy tylko i aż przyjaźń. W show-biznesie każda relacja szczera, pomocna i dobra jest na wagę złota.

ZOBACZ TAKŻE: Połączyła ich praca, potem przyjaźń, a na końcu głębokie uczucie. Oto historia Katarzyny Kolendy-Zaleskiej i jej męża

Leszek Możdżer, 2013

Reklama

Tomasz Urbanek/East News

Reklama
Reklama
Reklama