Reklama

Melania Trump wydała oświadczenie, w którym oficjalnie pożegnała się z Białym Domem po przegranej męża w wyborach prezydenckich. Podsumowała swoją działalność w roli pierwszej damy USA, zaapelowała o „zaprzestanie przemocy”, a także po raz pierwszy odniosła się do zamieszek na Kapitolu, sprowokowanych przez zwolenników Donalda Trumpa.

Reklama

Oświadczenie Melanii Trump. Żegna się z Białym Domem

Obszerne oświadczenie Melanii Trump pojawiło się na oficjalnej stronie Białego Domu. „Podobnie jak wy wszyscy, zastanawiałam się nad minionym rokiem i tym, jak Covid-19 przetoczył się przez nasz piękny kraj. Wszystkie narody doświadczyły utraty bliskich, spadku gospodarczego i negatywnych skutków izolacji”, napisała we wstępie pierwsza dama. „[...] obserwowałam, jak przedstawiciele naszego wielkiego narodu robili wszystko, by sobie nawzajem pomóc, zwłaszcza gdy byliśmy najbardziej bezbronni”, dodała.

Odniosła się również do ostatnich wydarzeń w Waszyngtonie. „Jestem rozczarowana i zniechęcona tym, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu. [...] Absolutnie potępiam przemoc, która miała miejsce na Kapitolu. Przemoc nigdy nie może być akceptowana”, napisała. Przypomnijmy, że zwolennicy Donalda Trumpa przeprowadzili szturm na Kapitol po wiecu, podczas którego polityk po raz kolejny stwierdził, że wybory sfałszowano. Wezwał wyborców do „walki jak diabli” o sprawiedliwość i udowodnienie oszustwa Joe Bidena.

„Inspirujące jest to, że tak wiele osób znalazło pasję i entuzjazm uczestnicząc w wyborach, ale nie możemy pozwolić, aby ta pasja przekształciła się w przemoc”, napisała w dalszej części oświadczenia Melania Trump. „Musimy się zjednoczyć, znaleźć nasze podobieństwa, być dobrymi i silnymi ludźmi”, dodała.

Melania Trump przekazała w swoim oświadczeniu, że modli się za rodziny Ashli ​​Babbitt, Benjamina Philipsa, Kevina Greesona i Rosanne Boyland, którzy zginęli podczas zamieszek, a także za dwóch oficerów policji Kapitolu – rannego Briana Sicknicka, i zmarłego w sobotę Howarda Liebengooda, którzy walczyli z tłumem.

„Błagam, aby ludzie zaprzestali przemocy. [...] Musimy słuchać siebie nawzajem, skupiać się na tym, co nas łączy i wznosić się ponad to, co nas dzieli”, zaapelowała Melania Trump. Jak podkreśliła, sama „nigdy nie dzieliła ludzi ze względu na kolor skóry, ani nie ubiegała się do ideologii politycznych, aby wzbudzać agresję i okrucieństwo”.

https://t.co/2xTDIOgsIS
— Melania Trump (@FLOTUS) January 11, 2021

Melania Trump żegna się z Amerykanami po przegranej męża

„Bycie waszą Pierwszą Damą było zaszczytem mojego życia”, podkreśliła Melania Trump w oświadczeniu. „Chcę podziękować milionom Amerykanów, którzy wspierali mnie i mojego męża. Jestem wdzięczna za to, że mogłam wam służyć. Proszę o uzdrowienie, łaskę, zrozumienie i pokój dla naszego wielkiego Narodu. Pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy podlegli Bogu. Niech Bóg was błogosławi i niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki”, zakończyła.

Wraz z mężem, Donaldem Trumpem, opuści Biały Dom już za kilka dni. Tymczasem polityka zablokowały największe portale społecznościowe, w tym Facebook i Twitter, za „podżeganie do nienawiści”. Ustępujący prezydent USA może również odpowiedzieć za kontrowersyjne słowa na wiecu, poprzedzającym szturm na Kapitol.

Nieoficjalnie mówi się, że były przywódca Stanów poszukuje sposobu na uniknięcie kary, a jednym z nich może być ucieczka z kraju.

Melania i Donald Trump, 2020 rok

Chip Somodevilla/Getty Images
Reklama

Melania Trump i Donald Trump, 2020 rok

Tasos Katopodis/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama