Reklama

Kilka dni temu, w czwartek, 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Za wschodnią granicą trwają walki. Ukraińscy żołnierze odpierają ataki agresora, bronią poszczególnych miast, a prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że Ukraina tworzy "międzynarodowy" legion cudzoziemski dla ochotników z zagranicy. „Będzie to kluczowy dowód waszego wsparcia dla naszego kraju”, powiedział. Milczenie przerwała Pierwsza Dama Ukrainy. Ołena Zełenska zwróciła się do obywateli w poruszającym wpisie.

Reklama

Ołena Zełenska o sytuacji w Ukrainie

Żona Wołodymyra Zełenskiego, Pierwsza Dama Ukrainy w sobotę zwróciła się do swoich rodaków. Jej wpis porusza. „Mój drogi narodzie! Ukraińcy! Patrzę dziś na was wszystkich. Na wszystkich, których widzę w telewizji, na ulicach, w internecie. Widzę wasze posty i filmy. I wiecie co? Jesteście niesamowici”, napisała na Instagramie.

Ołena Zełenska nie kryje dumy i podziwu dla Ukraińców, żołnierzy, którzy walczą z godnością o swój kraj. Są dla niej wzorem i prawdziwym symbolem odwagi i bohaterstwa. Podkreśliła, że naród to nie tłum ludzi, ale armia. „Jestem dumna, że żyję z wami w tym samym kraju! Mówi się, że wielu to tłum. To nie dotyczy nas. Bo tysiące Ukraińców to nie tłumy. To jest armia! I dzisiaj nie będę panikować i płakać”, dodała.

Ołena Zełenska nie pozwala sobie na strach i rozpacz, ale chce z uniesioną głową stać obok swojego męża, rodziny i całego narodu. „Będę spokojna i pewna siebie. Moje dzieci patrzą na mnie. Będę obok nich. I obok mojego męża. I z wami. Kocham was! Kocham Ukrainę!”, zakończyła.

Zobacz też: Bohater i mąż stanu. Oto wszystkie tajemnice prezydenta Wołodymyra Zełenskiego

Reklama

W kolejnym wpisie Ołena Zełenska opublikowała poruszające zdjęcie noworodka, który przyszedł na świat w kijowskim schronie przeciwbombowym. ,,Miało się to odbyć w zupełnie innych warunkach, pod spokojnym niebem. To właśnie powinny zobaczyć dzieci. Najważniejsze, że mimo wojny na naszych ulicach obok niej i mamy byli lekarze i nieobojętni ludzie. [...] Bo jesteście niesamowici, drodzy rodacy! [...] Jesteśmy armią, armia to my. A dzieci urodzone w schronach będą żyć w spokojnym kraju, który się obronił.

Reklama
Reklama
Reklama