Sądzono, że doznał wylewu lub zakrzepu... Podano oficjalną przyczynę śmierci Konrada Gacy
Prokuratura rozwiewa wszelkie wątpliwości
Prokuratura właśnie przedstawiła oficjalne przyczyny śmierci Konrada Gacy. Trener gwiazd zmarł 16 sierpnia 2018 roku. Twórca słynnej diety odchudzającej został znaleziony w swoim domu pod Lublinem. Sprawą jego śmierci zajęła się policja i prokuratura. Właśnie przedstawiły oficjalne przyczyny śmierci Gacy.
Konrad Gaca nie żyje. Przyczyny śmierci
„Najprawdopodobniej doszło do zatrzymania akcji serca podczas snu, ale to się dopiero okaże. To była nagła śmierć. Nikt się tego nie spodziewał i nie przypuszczał, że coś takiego może się wydarzyć”, podkreślił wspólnik Konrada Gacy, Marcin Gogłoza, w rozmowie z WP kilka tygodni temu.
Wstępne ustalenia zostały ujawnione przez prokuraturę w połowie sierpnia. „Wykluczono udział osób trzecich. Lekarz stwierdził, że zgon nastąpił z przyczyn chorobowych”, powiedziała wówczas Fakt24.pl. Agnieszka Kępka, rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej.
Podejrzewano, że Konrad Gaca cierpiał na przewlekłą chorobę, o której istnieniu nie wiedział lub doznał ataku serca. Jak ustaliły media, trener zmarł na kanapie, na której oglądał telewizję. Prawdopodobnie zgon nastąpił we śnie. Trener niestety nie miał szans, by poprosić o pomoc. Sądzono, że doznał wylewu lub zakrzepu i zapewne był nieświadomy tego, że umiera.
Do dziś były to jednak teorie na temat jego śmierci. Teraz już wiadomo, co było oficjalną przyczyną śmierci Konrada Gacy. Trener zmarł w wyniku pęknięcia tętniaka. Informację potwierdziła właśnie Agnieszka Kępka, rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej. W rozmowie z Wirtualną Polską podała, że Konrad Gaca zmarł z przyczyn naturalnych, w wyniku pęknięcia tętniaka. Sekcja zwłok wykluczyła ewentualne samobójstwo czy udział osób trzecich.
Konrad pozostawił żonę i osierocił córeczkę Emilkę. Miał tylko 42 lata.