O jej ślubie z Piotrem Adamczykiem mówiła cała Polska! Co dziś robi Kate Rozz?
„Większość informacji na mój temat była kłamliwa czy wręcz obraźliwa”
Dokładnie 10 lat temu cała Polska mówiła o głośnym ślubie aktora Piotra Adamczyka. Tajemniczą żoną okazała się Katarzyna Gwizdała znana szerzej jako Kate Rozz. Miłość pary nie trwała jednak zbyt długo. „Najpierw była miłość jak z kina, potem brazylijski serial i głośne rozstanie”, szczerze przyznała modelka. Po rozpadzie małżeństwa słuch o modelce zaginął. Co się stało z Kate Rozz? Jak dziś wygląda jej życie? Czy celebrytka zamierza jeszcze wrócić do show-biznesu? I jakie relacje ma obecnie z byłym mężem?
Kate Rozz i Piotr Adamczyk: historia miłości
Katarzyna Gwizdała, rozgłos zdobyła w Polsce pod intrygująco brzmiącym pseudonimem Kate Rozz. Z impetem weszła na salony jako dziewczyna a następnie żona aktora Piotra Adamczyka. W 2012 roku po kilku miesiącach znajomości zakochani wzięli ślub, który był zaskoczeniem dla wielu osób. Od tego momentu para nie schodziła z czołówek gazet. Zakochani często uczestniczyli w różnych wydarzeniach kulturalnych, pojawiając się razem na czerwonym dywanie. Podczas pozowania na tzw. ściankach nie szczędzili sobie miłości i czułości. Były też wspólne sesje fotograficzne dla luksusowych magazynów. Niestety po 12 miesiącach małżeństwa czar prysł i doszło do rozstania.
W wywiadzie udzielonym magazynowi VIVA! modelka przyznała, że tworzyli z Piotrem burzliwy związek. Jednocześnie zdradziła co było główną przyczyną rozstania pary. „Każdy aktor - i nie mówię tego w negatywnym znaczeniu - jest egoistą, osobą skupioną na sobie, bo ten zawód tego wymaga, jeśli oddajesz mu się w całości. A Piotr jest jednym z największych, szanowanych polskich aktorów. Mieliśmy burzliwy związek, to prawda. Ale to była też szalona miłość. Po francusku mówi się "un coup de foudre", uderzenie pioruna. Gdy taka miłość walnie w człowieka, racjonalne myślenie znika. Jest cudownie. Czujesz się jakbyś znów miał 18 lat. Ale nie mieliśmy. Miałam więcej, rozwód za sobą i dzieci. Było mi trudno z tym, że ja i moje dziecko jesteśmy na drugim planie. Najpierw była miłość jak z kina, potem brazylijski serial i głośne rozstanie. Moja bliska przyjaciółka powiedziała coś bardzo trafnego: "Ty nie jesteś problemem do naprawienia, tylko cudem do odkrycia”, opowiadała w rozmowie z dziennikarką VIVY!.
Była celebrytka nie najlepiej wspominała czas po rozstaniu z aktorem. Okazuje się, że nie była przygotowana na medialny szum wokół swojej osoby, ponadto większość informacji na jej temat była wymyślona. „Po nieudanym związku z Piotrem Adamczykiem, który stał się, choć nie było to moim zamiarem, związkiem publicznym, musiałam odnaleźć równowagę. Nie byłam przyzwyczajona do tego, że cała Polska mówi o tym, co dzieje się u mnie w domu. W dodatku większość informacji na mój temat była kłamliwa czy wręcz obraźliwa”, ujawniła modelka.
Po rozpadzie małżeństwa Kate Rozz na dobre zniknęła z polskiego show-biznesu. Ostatni raz była widziana publicznie w 2019 roku na pokazie Macieja Zienia w Łazienkach Królewskich w towarzystwie swojej córki Mii. W wywiadzie dla VIVY! przyznała, że z byłym mężem nie utrzymuje już żadnego kontaktu, lecz myśli o nim ciepło. „Każdemu z nas życie potoczyło się inaczej. Żyjemy w innych krajach. Nasze drogi się rozeszły. Wierzę, że oboje wspominamy się z sentymentem (...) Widocznie tak miało być. Dzisiaj to przeszłość. Widzę go czasem na ekranie, myślę o nim zawsze ciepło”, wyznała Kate.
Czytaj także: TYLKO U NAS! „To doświadczenie wstrząsnęło mną…”, Kate Rozz po raz pierwszy tak szczerze o rozstaniu z Piotrem Adamczykiem!
Kate Rozz, Piotr Adamczyk, Gala wręczenia nagród Feliksy Warszawskie, Warszawa, 24.10.2011 rok
Kate Rozz, Piotr Adamczyk, Polacy z Verwą, Warszawa, 14.09.2012 rok
Kate Rozz była żoną francuskiego milionera
Zanim jednak Kate Rozz została żoną Piotra Adamczyka była w związku małżeńskim z zamożnym francuskim biznesmenem. Małżonkowie doczekali się wspólnego dziecka, córki Mii. Podczas wywiadu dla magazynu VIVA! modelka przyznała, że macierzyństwo pozbawiło ją możliwości grania.
„Gdy miałam 23 lata urodziłam córkę, był to bardzo młody wiek. Z jednej strony cieszę się, bo mam teraz nastolatkę, z drugiej zaburzyło mi to drogę zawodową. Wiele moich koleżanek potrafiło połączyć życie zawodowe i prywatne, i wychowało dzieci rozwijając przy tym karierę. Żadna z tych koleżanek nie jest jednak aktorką, ten zawód rządzi się innymi prawami”, stwierdziła Kate Rozz.
Okoliczności poznania pierwszego męża - francuskiego milionera też wzbudzały swego czasu dużo kontrowersji. A to za sprawą wyznań tenisisty Wojciecha Fibaka, który wprost przyznał, że to właśnie on zapewnił wielu Polkom (w tym Kate Rozz) dostatnie życie u boku milionerów. Modelka zaprzeczyła wszelkim niemoralnym insynuacją. W wywiadzie dla VIVY! zdradziła, na czym tak naprawdę zarabia.
„Często słyszę pytanie, jak zarabiam na życie. Moja kolekcja bikini sprzedaje się. Mam też udziały w firmie, która ma dużą wartość. Dawno temu dobrze zainwestowałam. Raz w roku dostaję dywidendę. Wystarcza na życie. Utrzymywał mnie mój mąż, ojciec Mii. Gdy się poznaliśmy, byłam młoda, ale zarabiałam, urządzałam eventy w Polsce, pracowałam jako modelka. W tamtych czasach to były genialne pieniądze. Zaczęliśmy wspólne życie, urodziłam Mię, dużo siedziałam w domu. Mąż pracował, ale trudno mówić o utrzymaniu, to było życie we wspólnym związku. Rok po urodzeniu Mii zaczęłam prowadzić stajnię. Oboje z mężem dużo jeździmy konno, znamy się na tym. Więc zarabiałam nawet na macierzyńskim. Z Piotrem byliśmy niezależni. Piotr zarabia bardzo dobrze, jest jednym z lepiej opłacanych aktorów w kraju. Ja mam swoje pieniądze z firmy. Staraliśmy się dzielić wydatki na różne rzeczy. Ale Piotr jest dżentelmenem, nie dałby mi zapłacić za kolację. Zawsze byłam zapraszana. Teraz mam narzeczonego Szwajcara, który patrzy na życie okiem biznesmena. Dołączył do firmy, która produkuje witaminy. Oczywiście przyjmuję witaminy od roku i nie ukrywam, że widzę ogromną różnicę w samopoczuciu, wyglądzie skóry…”, zwierzyła się.
Czytaj także: Czy rzeczywiście była utrzymanką? TYLKO U NAS Kate Rozz zdradza, jak naprawdę zarabia na życie
Kate Rozz z córką Mią, Pokaz najnowszej kolekcji Macieja Zienia "Mojo", Warszawa, 24.04.2019 rok
Kate Rozz porzuciła karierę medialną na rzecz rodziny i podróżowania
Kate Rozz nie rozpacza już po byłych małżonkach, gdyż jest ponownie zakochana. Jej nowym wybrankiem serca jest szwajcarski biznesmen Dan Holzmann. Na początku 2020 roku doszło do zaręczyn. Wspólnie tworzą kochającą się rodzinę. Wychowują czwórkę dzieci, w tym córkę Mię oraz jej adoptowanego syna Shaantiego. „Życie dzielę między Paryżem a Zurychem, gdyż moja córka chodzi do szkoły w stolicy Francji a dzieci mojego partnera mieszkają w Szwajcarii. Dlatego dzielimy nasze życie na dwa domy”, ujawniła.
W wolnym czasie Kate Rozz podróżuje, medytuje i uprawia jogę. Cieszy się, że medialny szum ma już dawno za sobą, wyciszyła się i przeszła na weganizm. „To wszystko sprawiło, że moje życie dziś jest lepszej jakości dla mnie samej i automatycznie dla bliskich, ale potrzebowałam czasu. I dystansu”, opowiadała w VIVIE!
A co z karierą medialną? Okazuje się, że Kate Rozz nie jest już zainteresowana powrotem do polskiego show-biznesu. „Czasem zgłaszają się do mnie telewizje z różnymi propozycjami, ale jak widać na żadną z nich się nie zgodziłam. Przez tryb życia jaki prowadzę i fakt, że całe moje życie kręci się wokół rodziny, trudno byłoby mi wybić się z tego i zaangażować w jakiś projekt. Mam dużo pracy przy dzieciach i jest to dla mnie najważniejsze”, podkreśliła.
Kate Rozz mimo zmiany życia nie usunęła się całkowicie w cień. Posiada własne profile w mediach społecznościowych, ale jest na nich bardzo mało aktywna. Jej ostatni post na Instagramie pochodzi z 2019 roku. Kobieta zazwyczaj wstawia zdjęcia z licznych podróży i sesji fotograficznych, nie brakuje też zdjęć z rodziną i przyjacielem Maciejem Zieniem. Mimo że jej profil na Instagramie jest prywatny, modelkę obserwuje ponad 18 tys. internautów.
Jak widać, mimo wielu perturbacji życiowych Kate Rozz w końcu odnalazła upragnione szczęście. Życzymy jej wielu cudownych chwil w gronie najbliższych. Chcielibyście, aby modelka ponownie wróciła do polskiego show-biznesu?
Czytaj także: Kate Rozz zaręczyła się! Kim jest jej ukochany?
Kate Rozz