Księżna Meghan jest w ciąży?! Dowodem ma być jej nowy wywiad o wychowywaniu syna...
Opowiedziała też, dlaczego wyprowadziła się do USA i zrezygnowała z Instagrama
Ku uciesze licznych fanów, księżna Meghan coraz częściej udziela się publicznie. Ostatnio porozmawiała z magazynem Fortune, który co roku publikuje listę najbardziej wpływowych kobiet. Podczas wywiadu online ze swojej posiadłości w Santa Barbara, opowiedziała m.in. o wpływie portali społecznościowych na nasze życie i o wychowywaniu synka Archiego. Nie tylko jej słowa są komentowane w sieci – internauci twierdzą, że w wyglądzie Meghan zaszły widoczne zmiany, które mogą sugerować, że znowu zostanie mamą.
Instagram księżnej Meghan. Dlaczego zrezygnowała?
Kiedy świat dowiedział się o związku Meghan i Harry’ego, brytyjska prasa niemal natychmiast zaczęła atakować byłą aktorkę. Zarzucano, że nie stosuje się do zasad, że ma zły wpływ na wnuka królowej, że to ona skłóciła Harry’ego z rodziną, i wiele innych rzeczy. W końcu małżeństwo Sussex zrezygnowało z pełnienia obowiązków królewskich, a Meghan posądzono o rozłam royalsów. Nieoficjalnie mówi się, że para uciekła właśnie przed nadmiernym zainteresowaniem mediów.
„Czasami podejmujesz najlepszą decyzję dla siebie i swojej rodziny, chociaż innym nie wydaje się ona najlepsza. Jeśli wiesz, kim naprawdę jesteś, i żyjesz zgodnie z prawdą, możesz walczyć z wewnętrznymi lękami. Wydaje mi się, że przy podejmowaniu trudnych decyzji trzeba pamiętać o sformułowaniu „moja wiara jest silniejsza niż mój strach”, wytłumaczyła księżna Meghan, wyraźnie odnosząc się do powodów, dla których mieszka obecnie w Stanach Zjednoczonych.
Poruszyła także kwestię rezygnacji z portali społecznościowych. „Mój mąż i ja mieliśmy konto na Instagramie, ale tak naprawdę pracował nad nim cały zespół. Teraz brak interakcji z sieciami społecznościowymi jest moim osobistym wyborem. Nie wiem, co się tam dzieje i z wielu powodów bardzo mi to pomaga. Ale mam wiele obaw co do tych osób, które mają na tym punkcie obsesję”, przyznała.
Księżna Meghan w ciąży? Nowe zdjęcia
Podczas rozmowy opowiedziała też o wychowywaniu synka. „Wszystko, co teraz robię, jest dla Archiego. Być może z zewnątrz wiele rzeczy wydaje się ryzykownych, ale jeśli żyjesz prawdziwym życiem, tak już jest. Po prostu rób to, co słuszne. Macierzyństwo generalnie czyni cię odważniejszą osobą i sprawia, że bardziej martwisz się o świat, w którym będą żyć nasze dzieci”, stwierdziła.
„Codziennie myślę, jak mogę uczynić ten świat lepszym miejscem dla Archiego? I dzielę to pragnienie z moim mężem. Mogę rozpieszczać syna, ale nie mogę być dumna z siebie jako matki, jeśli nie jestem pewna, że robię wszystko, co możliwe, aby zmienić ten świat na lepsze”, dodała.
Po narodzinach syna Meghan wciąż była krytykowana. Zarzucano jej, że nie potrafi się nim zająć, że źle go trzyma, albo nieodpowiednio ubiera... Fani pary uważają jednak, że małżeństwo Sussex doskonale radzi sobie w roli rodziców, dlatego z niecierpliwością czekają na radosną nowinę.
Internauci wskazują, że być może już wkrótce rodzina Meghan i Harry’ego się powiększy, a dowodem mają być zmiany w wyglądzie księżnej. Komentujący zwracają uwagę, że podczas wywiadu dla Fortune znów zachowywała się tak, jakby chciała ukryć ewentualne krągłości. I chociaż trudno jednoznacznie stwierdzić, czy te „zmiany” nie są jedynie efektem oświetlenia lub sposobu siedzenia, dyskusja w sieci trwa.
Czy Meghan rzeczywiście jest w ciąży? Oceńcie sami.