Nie będzie pojawiał się publicznie? Sprawdzamy, kiedy Meghan i Harry znów pokażą synka!
Rodzice zamierzają strzec jego prywatności
Archie Harrison Mountbatten-Windsor, czyli syn Meghan i Harry'ego od kilku dni jest na świecie. Chłopiec miał już okazję poznać babcię, Dorię Ragland oraz pradziadków, Elżbietę II i księcia Filipa. Wczoraj w rezydencji Frogmore Cottage młodych rodziców odwiedzili także Kate i William. Wygląda na to, że Archie poznał już większość swojej rodziny, przed nim jeszcze tylko spotkanie z Karolem i Camillą oraz dziećmi książęcej pary Cambridge. A my postanowiliśmy sprawdzić, kiedy teraz fani rodziny królewskiej będą mieli okazję zobaczyć Archiego publicznie!
Chrzest Archiego Harrisona Mountbattena-Windsora
Harry i Meghan z pewnością udowodnili już, że nie zamierzają wieść życia w świetle reflektorów. Książę już po zaręczynach zapowiedział: „Postanowiłem wieść w miarę normalne życie i jeśli doczekam się dzieci, pragnę dla nich tego samego” i wygląda na to, że swojej myśli wciąż się trzyma. Wraz z żoną tuż przed narodzinami pierwszego syna przeprowadzili się do wiejskiej posiadłości Frogmore Cottage, gdzie mają zapewnioną prywatność, na jaką liczyli. I faktycznie, ponad miesiąc przed porodem Meghan zniknęła z życia publicznego, a Harry pojawiał się tylko sporadycznie.
Od narodzin ich dziecka mija ponad tydzień. Para w zaciszu domu zajmuje się synkiem. Jak na razie nie wiadomo, kiedy ponownie zobaczymy ich razem. Harry niedawno uczestniczył w konferencji prasowej Invictus Games, ale jak podają źródła pałacu, Meghan jest na urlopie macierzyńskim i przynajmniej przez najbliższy miesiąc nie będzie pokazywać się publicznie. A kiedy po raz kolejny będziemy mieli okazję zobaczyć ich synka? Przypomnijmy, że Kate i William w szczególny sposób chronią wizerunek najmłodszego dziecka. Książę Louis już zyskał miano najbardziej tajemniczego członka royal family. Dotychczas widziano go zaledwie kilka razy - podczas narodzin (23 kwietnia 2018), podczas chrztu (9 lipca 2018) podczas 70. urodzin księcia Karola (14 listopada 2018) kiedy to opublikowano zdjęcia jubilata z całą rodziną. Chłopiec pozował także na wspólnej rodzinnej fotografii z całą rodziną, a jego pierwsze oficjalne fotografie pojawiły się dokładnie w jego pierwsze urodziny.
Od tamtej pory książę Louis w przeciwieństwie do rodzeństwa, nie jest zbyt często pokazywany publicznie. Para książęca Cambridge w ten sposób chce zapewnić mu prywatność, ale i normalne dzieciństwo. Podobnie swoje dziecko będą wychowywać także Meghan i Harry. Archie Harrison, tak jak Louis, nie ma zbyt wielkich szans na zostanie królem, więc nie musi wciąż pozować do zdjęć i pojawiać się u boku rodziców. Chłopiec nie ma jak na razie żadnych obowiązków z ramienia królowej, może więc wieść spokojne życie. A o takie z pewnością zadbają jego rodzice. Kiedy więc będziemy mogli po raz kolejny podejrzeć, jak wygląda syn Meghan i Harry'ego?
Najprawdopodobniej w dniu jego chrztu. O dacie i chrzestnych, których wybrali młodzi małżonkowie z pewnością poinformuje pałac, ale to nastąpi pewnie dopiero za około trzy miesiące. Wówczas mamy nadzieję na to, że para pokaże swojego synka, nie jest to jednak pewna informacja. Harry i Meghan mogą bowiem zadecydować, że chrzest będzie miał charakter prywatny i wówczas podzielą się z nami jedynie fotografiami z przebiegu uroczystości. Jak na razie pozostaje nam więc cierpliwie czekać na jego pierwsze oficjalne zdjęcia!
1 z 5
Archie Harrison Mountbatten-Windsor od dnia narodzin cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów. Syn Meghan i Harry'ego już w pierwszych godzinach po narodzinach pobił rekord na Instagramie, zdobywając ponad milion serduszek pod wpisem, informującym o jego przyjściu na świat.
2 z 5
Już wiadomo, że Archie nie otrzymał tytułu księcia, choć w przyszłości ma szansę się takim posługiwać.
3 z 5
Archie Harrison Mountbatten-Windsor przyszedł na świat 6 maja 2019 roku o 6.26 polskiego czasu
4 z 5
Przypuszcza się, że w najbliższym czasie nie zobaczymy publicznie małego Archiego. Chłopca najprawdopodobniej będziemy mogli podziwiać na jego chrzcie.
5 z 5
My już nie możemy się doczekać na jego nowe zdjęcia!