Nowe informacje o zdrowiu Tomasza Golloba. „Niedawno wszystko zaczęło wychodzić na prostą”
„W ciągu ostatnich miesięcy musiałem wymienić sporo ubrań”
Ponad pięć lat temu Tomasz Gollob uległ poważnemu wypadkowi na motocyklu crossowym. Sportowiec przez lata zmagał się z nawracającymi infekcjami i wysoką gorączką, przez które musiał przerywać rehabilitację. Teraz okazuje się, że były żużlowiec ma powody do radości, a jego stan właściwie z miesiąca na miesiąc ulega poprawie.
Tomasz Gollob po wypadku zmagał się z infekcjami
Przez kilka lat po nieszczęśliwym wypadku były żużlowiec zmagał się z nawracającymi infekcjami oraz wysoką gorączką, przez które zmuszony był wracać do szpitala, przerywać rehabilitację i zażywać mocne leki. Zdecydowanie utrudniało mu to powrót do formy. Kolejnym skutkiem tych infekcji było zaostrzenie u Tomasza Golloba bólów spastycznych, które powodowały u niego problemy ze snem, podróżami i normalnym wypoczynkiem. Przez to 51-letni mężczyzna większość czasów spędzał w swoim domu.
Od jakiegoś jednak zdrowie zawodnika się poprawiło, a infekcje nie nawracają. Co ciekawe, wszystko uległo poprawie zaraz po tym, jak Tomasz Gollob... przeszedł zakażenie koronawirusem. Według lekarzy w czasie kiedy mężczyzna zachorował, jego układ odpornościowy w naturalny sposób został przebudowany, dzięki czemu się wzmocnił i uodpornił na infekcje.
Czytaj też: Anna Wendzikowska szczerze o walce z depresją: „ostatnie lata były dla mnie wyjątkowo trudne"
Tomasz Gollob, konferencja dotycząca stanu zdrowia sportowca, Bydgoszcz, 22.11.2017 rok
Tomasz Gollob o pozytywnych efektach rehabilitacji
Od kilku miesięcy były żużlowiec poddaje się regularnej i intensywnej rehabilitacji, która przynosi spektakularne efekty. „W ciągu ostatnich miesięcy musiałem wymienić sporo ubrań, bo z rozmiaru XL nagle zszedłem na M. W sumie w tym okresie schudłem 15 kilogramów. Nie można się jednak dziwić, bo dodatkowe kilogramy były spowodowane wieloma operacjami i przyjmowaniem bardzo mocnych leków. Dopiero niedawno wszystko zaczęło wychodzić na prostą”, tłumaczył Tomasz Gollob na antenie Canal+.
Jeszcze do niedawna mężczyzna miał nieco nadprogramowych kilogramów, które – o czym wiedzieli tylko nieliczni – były wynikiem przyjmowania bardzo mocnych leków pomagających mu przetrwać kolejne infekcje. Obecnie Tomasz Gollob nie musi już zażywać tabletek, ponieważ w zupełności wystarcza mu codzienna rehabilitacja. Najwięcej czasu pochłaniają byłemu żużlowcowi ćwiczenia stabilizujące, które mają za zadanie przygotowywać nogi do ciężaru całego ciała. Później 51-latek ma zacząć chodzić z pomocą specjalnych ortez. Sportowiec zdaje sobie jednak sprawę, że czeka go jeszcze sporo pracy... Trzymamy kciuki za jego jak najszybszy powrót do zdrowia i pełni sprawności!
Zobacz także:Piotr Pręgowski uniknął śmierci. „To były ułamki sekund, przerażeni pomyśleliśmy, że to już koniec ”
Tomasz Gollob, Grand Prix Polski na żużlu, 06.10.2012 rok
Tomasz Gollob podczas towarzyskiego meczu żuzlowego Polska-Rosja, 30.09.2020