Reklama

Reklama

Dzisiaj przypada trzecia rocznica śmierci jednej z najpiękniejszych polskich aktorek, Anny Przybylskiej. Wspominają ją bliscy, współpracownicy i fani, mówiąc, że była niepowtarzalną osobą o dobrym sercu, która zarażała wszystkich wokół swoją dobrą energią. W poruszającym wpisie uczcić pamięć Anny postanowiła także Martyna Gliwińska, partnerka Jarosława Bieniuka.

Zobacz też: Jak wyglądały ostatnie tygodnie życia Ani Przybylskiej? Zobaczcie intymny zapis tych dni na Instagramie aktorki

Nowa partnerka Jarosława Bieniuka o Annie Przybylskiej

Anna Przybylska osierociła troje małych dzieci, które zostały pod opieką taty. On i Ania nigdy nie wzięli ślubu, ale przez 13 lat tworzyli piękną i oddaną sobie parę. Razem snuli marzenia na przyszłość, które nigdy się nie spełniły. Jarosław Bieniuk musiał być silny ze względu na dobro dzieci, a dzięki Martynie na nowo odkrył radość życia. Jego nowa partnerka postanowiła upamiętnić Anię, o której napisała, że jest jej „zawsze obca, a jednak bliska”.

„Trzy lata temu świat Twoich najbliższych wywrócił się do góry nogami... Twoje trzy kopie codziennie zaszczepiają cząstkę Ciebie w ludziach, których spotykają. Nie ma Cię ale dzięki najukochańszym dzieciakom wciąż jesteś. Zawsze mi obca a jednak bliska. Żałuje, że nie możemy sobie po prostu pogadać... Odpoczywaj”

Martyna Gliwińska jest 25-letnią absolwentką szkoły baletowej. W wywiadzie dla VIVY! Jarosław Bieniuk opowiedział o swojej wybrance:

- Ludzie chcieliby widzieć w Tobie cały czas zbolałego wdowca, samotnego do końca życia. A jak widzą Twoje zdjęcia, gdy się uśmiechasz, czy odpoczywasz z przyjaciółmi to są kąśliwi…

…no właśnie. Ale przecież życie ma swoje prawa, wiele osób rozumie to, że młody facet – wewnątrz mam ciągle dwadzieścia pięć lat - nie może do śmierci być sam.

- Ja to rozumiem i cieszę się, że potrafisz ułożyć sobie to życie. I że jest ktoś, kto pomoże Ci udźwignąć ciężar samotnego ojcostwa.

To wyjątkowa dziewczyna! Dzięki niej życie znowu mnie cieszy i nie boje się tego powiedzieć. Rozumie mnie, wspiera. No i ma świetne relacje z moimi dziećmi. Lubią się wzajemnie. Nie mógłbym obdarzyć uczuciem kobiety, której by nie akceptowały.

- Ania nie miałaby Ci tego za złe.

Ania wie o tym, że zawsze będzie dla mnie kimś bardzo ważnym i nic tego nigdy nie zmieni.

Reklama

Zobacz także: TYLKO U NAS Jarosław Bieniuk: „Jest dziewczyna, dzięki której życie znów mnie cieszy’’

Reklama
Reklama
Reklama