Nie żyje Marcin Wicha. Grafik, laureat Nagrody Literackiej „Nike” miał 52 lata
Tragiczne wieści przekazano w sobotę rano
Nie żyje Marcin Wicha, grafik, pisarz, autor książek dla dzieci. Miał 52 lata. Za zbiór esejów „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”, otrzymał literacką nagrodę Nike. Jako pierwszy informację o jego śmierci przekazał tygodnik „Polityka”.
Marcin Wicha nie żyje. Nie ujawniono przyczyny śmierci
Marcin Wicha przyszedł na świat w 1972 roku w Warszawie, pochodził z rodziny o żydowskich korzeniach. Jego przodkowie zajmowali się polityką: jeden dziadek Władysław Wicha był ministrem spraw wewnętrznych w latach 1954-1964 i posłem na Sejm PRL, zaś Jan Rabanowski, z wykształcenia elektryk, posłem.
Otrzymał Paszport „Polityki” oraz Nagrodę Literacką „Nike” za zbiór esejów „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”, wydany w 2017 roku. Dotyczy on tematyki umierania i życia po śmierci ukochanego rodzica. Pięć lat później ponownie był do niej nominowany.
Jednak ważnym elementem jego działalności była grafika. Projektował zarówno okładki książek, czasopism, plakat, jak również znaki graficzne. Współpracował z wieloma uznanymi tytułami, w tym z „Gazetą Wyborczą”, „Tygodnikiem Powszechnym” czy „Charakterami”.
Marcin Wicha spełniał się również jako autor lubianych książek dla dzieci: „Łysol i Strusia: Lekcje niegrzeczności”, „Bolek i Lolek: genialni detektywi” czy „Wielka księga Klary”.
Jak przypomina „Polityka”, nie lubił nadużywania wielkich liter, patosu. Uczulał na słowach, których używano. Pozostawał skromny. „Nie możemy teraz napisać, że był wielkim pisarzem, a przecież był. Tylko powinniśmy znaleźć inne słowo. On by potrafił”, podkreśla w swoim artykule Justyna Sobolewska.
Marcin Wicha zmarł w piątek 24 stycznia 2025 roku. Nie podano przyczyny śmierci grafika i pisarza. Na profilu „Pisma” możemy jednak przeczytać we wspomnieniu jednej z bliskich mu osób, że był chory. „Nawet gdy walczył z chorobą, szukał sposobów, aby wspierać innych. Będzie go bardzo brakowało”, wspomina Urszula Kifer.
Czytaj także: Oskarżenia o nepotyzm, burza w sieci. Jan Englert opuszcza Teatr Narodowy
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12