Reklama

Gdy zamykamy ten numer, nie wiadomo, co dokładnie dzieje się z Ołeną Zełenską i gdzie się znajduje. Ale na pewno jest w swoim kraju. Zawsze wspierała męża, dzisiaj u jego boku zdaje najtrudniejszy w życiu egzamin jako żona, matka i pierwsza dama Ukrainy. Jak odnalazła się w roli pierwszej damy Ukrainy? Ołena Zełenska podbiła serca milionów ludzi.

Reklama

Ołena Zełenska - kim jest pierwsza dama Ukrainy?

Kiedy w październiku 2019 roku brała udział w sesji dla ukraińskiego „Vogue’a”, świat był inny. Jej mąż kilka miesięcy wcześniej brawurowo wygrał drugą turę wyborów prezydenckich. Czuło się falę entuzjazmu, która wyniosła go do władzy. Był młodym prezydentem, wybranym przede wszystkim przez młodych ludzi. To oni wierzyli, że człowiek „spoza systemu” przeprowadzi reformy na Ukrainie i otworzy ją na Zachód. Ołena zdawała sobie sprawę, że musi mężowi pomóc. Ale to nie było dla niej proste. Oswajała się z nową rolą prezydentowej. Nie chciała być pierwszą damą. Podobało jej się życie, które prowadziła. Była szczęśliwa w swoim domu w Kijowie z dwójką dzieci i gromadką zwierząt, które Zełenscy zawsze hołubili: dwoma psami, świnkami morskimi i kolorowymi rybkami w akwarium.

Lubiła pracę scenarzystki, którą wykonywała od lat. O tym, że mąż zamierza kandydować na prezydenta Ukrainy, dowiedziała się z mediów. Gdy spytała go, dlaczego jej nie uprzedził, powiedział rozbrajająco: „Zapomniałem”. „Mój mąż potrafi zaskoczyć”, śmiała się. Wiedziała, że to była wymówka, po prostu jak najdłużej nie chciał jej wciągać do politycznej gry. W wywiadzie dla włoskiej gazety „Corriere della Sera” powiedziała: „Kandydowanie w wyborach prezydenckich to nie jest nowy życiowy projekt, to jest zmiana całego życia”. Potem, już po wyborach, w rozmowie z „Vogiem” tłumaczyła: „Nie byłam zbyt szczęśliwa, kiedy zdałam sobie sprawę, że takie były plany. Zdałam sobie sprawę, jak wszystko się zmieni i z jakimi trudnościami będziemy musieli się zmierzyć. Ale postanowiłam wesprzeć męża: na poziomie emocjonalnym nie jest to dla niego takie łatwe, a on potrzebuje kogoś, kto będzie w pobliżu”.

Zobacz też: Ołena Zełenska zawsze wspierała męża, dzisiaj u jego boku zdaje najtrudniejszy w życiu egzamin

Pierwsi i młodzi

Szybko przekonała się, jak wiele się zmieniło. Pytana o to, jak jej się żyje jako prezydentowej, odpowiadała ze śmiechem: „Brakuje mi czasu na bycie samej ze sobą. Mam dwójkę dzieci, jestem więc przyzwyczajona do tego, że rzadko bywam sama. W przeszłości moją jedyną ucieczką do prywatności i samotności był samochód. Teraz jestem pozbawiona i tego – zawsze towarzyszy mi ochrona. Moją jedyną samotnią jest teraz łazienka”. Jednocześnie stało się jasne, że Ołena i Wołodymyr będą inną parą prezydencką niż poprzednicy. Oboje byli młodzi – w 2019 roku mieli po 41 lat, nie wstydzili się publicznego okazywania sobie uczuć, trzymali się za ręce. Nie sakralizowali siebie ani władzy, którą Ukraińcy powierzyli Zełenskiemu. Starali się żyć jak wcześniej, chronili dzieci przed utratą prywatności. Ołena podobała się jako pierwsza dama także na świecie. Efektowna, dobrze ubrana, biegle władająca angielskim, była mile widziana i przyjmowana. Doceniano jej wiarę w „miękką siłę”: dyplomację, spotkania, szukanie kulturowych i cywilizacyjnych więzi.

[...]

Dzieci, moja duma

Ołena zawsze chroniła prywatne życie. Wiadomo jednak, że Wołodymyr długo się o nią starał. Miała narzeczonego i ogromne powodzenie. Po ośmiu latach randkowania, a potem narzeczeństwa państwo Zełenscy stanęli na ślubnym kobiercu we wrześniu 2003 roku. Rok później przyszła na świat ich córka Ołeksandra, a następnie dziewięcioletni dzisiaj syn Kiryłł. Dzieci są dumą i miłością Ołeny. Trzy lata temu z okazji Dnia Dziecka pisała: „(…) w każdej chwili pamiętajmy, że dzieci potrzebują naszej miłości, opieki i wsparcia. Pamiętajmy, że dzieci są naszą przyszłością, naszą kontynuacją i róbmy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić wszystkim dzieciom szczęśliwe, bezpieczne, pełne dzieciństwo. W końcu szczęśliwi dorośli wyrastają ze szczęśliwych dzieci. A dzisiaj chcę powiedzieć »dziękuję« każdemu z moich dzieci! To nie ja Cię chronię! Ty i tata chronicie nas swoją miłością”. Ołeksandra, dzisiaj 17-letnia, chodziła do elitarnego kijowskiego liceum, zaznała już trochę sławy, występując w filmach, między innymi u boku taty. Ale wtedy on nie był jeszcze politykiem, a gwiazdorem. Dziewięcioletni Kiryłł to jeszcze dziecko, interesuje się sportem, chodzi do szkoły muzycznej. Pierwsza inicjatywa Ołeny Zełenskiej jako prezydentowej też dotyczyła dzieci, walki z otyłością, zmiany żywienia w szkołach.

Cały tekst o Ołenie Zełenskiej w nowej VIVIE! Magazyn jest dostępny w punktach sprzedaży w całej Polsce od 10 marca 2022 roku.

Sprawdź też: Wpis Ołeny Zełenskiej rozdziera serce: „Słońce już widać przez dym z ostrzału”

Reklama

Paul Bellaart/Trunk Archive

Paul Bellaart/Trunk Archive
Reklama
Reklama
Reklama